Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Żywienie i zdrowie (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=28)
-   -   Karmienie (mleko, ser...) (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=222)

z Peronówki 03-03-2003 15:50

I nie zapeszylam... :)
 
Quote:

> malo ja interesuje jedzenie. A propo's jedzenia: czy mleko z
> kasza manna, ser bialy czy serek homonizowany bedzie wskazany? Sucha karma
> jej nie bardzo sie podoba.
> Jolanta K.
Ten temat zostawie naczelnemu dietetykowi listy... ;)))
Ale nie przejmowalabym sie jedzeniem (a raczej tym, ze mala nie je) -
wiekszosc wilczakow sama potrafi sobie dozowac ilosc pokarmu. I
przepuszczam, ze u Was bedzie to samo: rodzice Iowy na szczescie nigdy nie
mieli problemow z nadwaga. :))) Poza tym o wiele lepiej jest dla stawow
jesli szczeniak nie bedzie zbyt gruby... :))
Martwic sie mozna dopiero, gdy rzeczywiscie pies stalby sie osowialy, lub
pokazaly jakies obiawy typowe dla niedoboru witamin (ale to raczej malo
prawdopodobne)...

Pozdrawiam,
Margo


Huan 05-03-2003 23:37

I nie zapeszylam... :)
 
Quote:

> A propo's jedzenia: czy mleko z
> kasza manna, ser bialy czy serek homonizowany bedzie
> wskazany? Sucha karma jej nie bardzo sie podoba.
Mozna podawac ser bialy wymieszany z innymi skladnikami, ale trzeba tez
uwazac, poniewaz niektore szczeniaki moga miec problem z przyswajaniem mleka
krowiego i takie karmienie moze powodowac u nich rozwolnienie... Jesli juz
mleko, to lepsze byloby to w proszku dla szczeniat (np. firmy Bosch lub
Advance), bo wtedy nie trzeba sie martwic o to, czy czasem nie zaszkodzi....
ale chyba o wiele bardziej spodoba sie malej, jesli dostanie rozmoczona
sucha karme (mozna zalac ciepla przegotowana woda lub rosolem i zostawic na
kilkanascie minut) wymieszana wraz ze zmielonym miesem (preferowane
drobione, poniewaz wolowina jest raczej dosc ciezko strawna i ciezko
uczula)... Potem mozna bardzo powoli zmniejszac ilosc dodawanego miesa, a z
czasem i przestac rozmaczac karme.... W naszym przypadku to skutkowalo...
Wszystkie szczeniaki na poczatku nie byly zbyt chetne do jedzenia chrupek ;)
(suchej karmy), ale po wymieszaniu z miesem zamienialy sie w male odkurzacze
:))))

Quote:

> Czy macie doswiadczenia w pozostawaniu pieskow samych?
Na nauke zostawania trzeba poswiecic sporo czasu i trzeba to robic
stopniowo. Najpierw pozostawiamy pieska na chwilke za drzwiami i gdy tylko
zacznie piszczec, wyc lub szczekac otwieramy drzwi ze stanowczym "fuj" (nie
wolno w tym momencie rozklejac sie nad szczeniaczkiem, by nie skojarzyl
wycia z czyms przyjemnym :))... jesli juz potrafi te kilka sekund wytrzymac
cicho za drzwiami, otwieramy i mowimy "dobry piesek" (moze byc rowniez
smakolyk)... ale tylko gdy pies byl grzeczny... i tak w kolko (lecz nie za
czesto) - codziennie o odrobine dluzsze przerwy pomiedzy pozostawieniem psa
i powrotem do niego (przy tym skarcenie glosem, jesli pies zachowywal sie
zle lub nagroda jesli dobrze)... Tak jak mowilem, jest to mozolna nauka i z
pewnoscia nie nauczy sie jej przez 1 tydzien.

Jesli jednak pies ma zostac w domu na wiele godzin, to warto pomyslec nad
nieduza klatka, ktora mozna zostawic w mieszkaniu (a ktora zastepuje psu
bude) - o wiele mniej problemow dla nas, a i szczeniak jest bezpieczny
(nigdy nie wiadomo, co zrobi pod nasza nieobecnosc)....

I jeszcze najwazniejsze: zawsze trzeba zadbac o to, by szczeniak zawsze mial
cos do zabawy, gdy zostaje sam (zabawki, bawelniany sznurek do gryzienia,
kosci czy pilki).


Pozdrawiam,
Przemek


joke 06-03-2003 09:25

I nie zapeszylam... :)
 
Dziekuje za porade, jest juz duzo lepiej, IOWa tak reagowala na nowe
warunki w jakich sie znalazla. Teraz zjada jak odkurzacz, musi nadrobic
zaleglosci, nie grymasi, chociaz sucha karma nie znika w takim tempie jak
ugotowane miesko pomieszane z ryzem czy makaronem. Rzeczywiscie, jezeli doda
sie do suchej karmy "dodatki" to widac, slychac i czuc, ze lepiej zjada.
Z piszczeniem tez widze poprawe, w nocy jest cicho, gdyz Kamil wstawil lozko
polowe do jej pomieszczenia i gdy suczka wie ze nie jest sama to jest o.k. W
dzien jest wypuszczana na wieksza przestrzen domu i poznawanie otoczenia,
wiec jest zajeta. Gorzej jak trzeba wyjsc lub zajac sie czyms innym i
zostawic ja w kojcu- jest wtedy bardzo wytrwala i trenuje glos (i nasza
wytrzymalosc).
Nagradza nas swoja spontanicznoscia, ufnoscia i wspolna zabawa.
Pozdrawiam Jolanta.

suru 07-03-2003 20:38

odp. mleko
 
Quote:

Mozna podawac ser bialy wymieszany z innymi skladnikami, ale trzeba tez
> uwazac, poniewaz niektore szczeniaki moga miec problem z przyswajaniem mleka krowiego i takie karmienie moze powodowac u nich rozwolnienie...
Mleko krowie w karmieniu psow to jeden z tematow dyskusyjnych : ) Oto moje
wiadomosci zgromadzone z podrecznikow zywienia psow i kotow i z
doswiadczenia : )

1. Z mleka psy b.dobrze trawia (przyswajaja) bialko, witaminy, zw.
mineralne. Stad jesli juz podawac to takie najtlustsze i bez gotowania
(dlatego , ze tluszcz jest tu nosnikiem witamin, a gotowanie zmniejsza
przyswajalnosc bialka nawet do 20%).

2. psy nie trawia zawartej w mleku laktozy ( cukier mlekowy ), zdolnosc te
traca wkrotce po odstawieniu od matki. Dokladnie traca enzym zwany
beta-galaktozyda (laktaza) (podobnie jak ludzie , po zaprzestaniu spozycia
prod. mlecznych, w odroznieniu jednak od czworonogow nasz organiz odtwarza
enzym jesli trzeba po ok. dwoch tygodniach ). Przy jego braku przyjmowanie
laktozy w pokarmie powoduje zatrzymanie wody w jelitach , a to sprzyja
rozwojowi bytujacych tamze bakterii. To znow moze byc przyczyna biegunki.
(surowe mleko bedzie natomiast dobre na zaparcia)
W skrocie mozna by to wiec nazwac "uczuleniem na mleko" - wilczakom jednak
celiaklia nie grozi.

Dla pocieszenia mlekolubnych stworow ( np.Fany : )) male ilosci laktozy (max
4g/100gpokarmu albo 50g/10kg wagi pro dzien) ulatwiaja wykorzystanie przez
psa zw. mineralnych (np. wiazanie wapnia i fosforu) poprawiaja trawienie
bialka i tluszczu.
Najlepszym rozwiazaniem jest podawanie prod. "ukwaszonych" jogurtow, serkow
homo. itp.(w nich laktoze rozpracowuja bakterie ; ))
Jak wiec reklamuje "pies" Bogus "pij mleko" ale z psim umiarem
Pozdrawiam
Kamila i Fany ( ktora za serek stanie nawet na uszach : ))


All times are GMT +2. The time now is 17:28.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org