Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Wychowanie i charakter (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=29)
-   -   Podejmowanie pokarmu z ziemi (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=22470)

netah 11-09-2012 21:29

Podejmowanie pokarmu z ziemi
 
Czy komuś udało się wypracować żeby wilczak nie zjadł nic z ziemi? Wiem, że da się to zrobić z innymi rasami, ale nie wiem, czy z wilczakiem. Jeśli jesteśmy w pobliżu możemy zadziałać komendą puść lub w ostateczności wyrwać mu to z gardła. Ale jeśli nas nie ma, a ktoś np. wrzuci coś do kojca, lub przerzuci przez ogrodzenie?

fraxinia 11-09-2012 21:36

Nie tak dawno pytałam o to samo. Odpowiedź brzmiała: NIE DA SIĘ. :cry::cry::cry:

Halski 11-09-2012 22:35

Quote:

Originally Posted by fraxinia (Bericht 438401)
Nie tak dawno pytałam o to samo. Odpowiedź brzmiała: NIE DA SIĘ. :cry::cry::cry:

Zgodzę się w 100%.

Nie da się. Próbowaliśmy różnymi sposobami, ale efekt była zawsze ten sam. Na nic zda się zabieranie "zdobyczy" z pyska, bo i tak jak nas nie będzie w pobliżu, bury zrobi tak jak będzie chciał - czyli zje to co ma w zasięgu pyska.

Piter 11-09-2012 23:04

a ja próbuję raz w tygodniu na ogrodzie podrzucaniepadliny,kurczaka ,wysmienitej wołowiny,kiełbachy ,łapek od kurczaka ....
jesteśmy na etapie iz szczeka/ujada skowycze........ z mej strony reakcja natychmiastowa ......... fe zostaw i padlinę do worka i niby wyrzucam do kosza .póxniej szybko do lodówki ( tutaj muszę pomysleć ale niech kojarzy na razie lodówę ) lub myk super miesko z kieszeni do pyska.
i tak od miesiaca jak nie dłuzej.:p.jak narazie pozytywnie.od niedzieli planuje zostawianie "padliny" w kacie ogrodu i pojechac na rower...........
zobaczymy:evil:

avgrunn 11-09-2012 23:14

Hehe ja bym nie mogla podrzucac bo nie dosc ze Uro by nie wzial bo on nie predki do zarcia, a druga sprawa ze trzy inne geby by go wyprzedzily, a ich nie przekonasz ze zarcie zle. No chyba ze ktos obcy sie czai kolo domu, wtedy dra pycha i czekaja az delikwent wejdzie by go....zjesc, wtedy to nawet najlepszy kawal miecha ich nie wybije z rytmu strozowania.

Piter 11-09-2012 23:26

ale z gara bierze i w garażu jak wyczuje podkrada z półki...:evil::rock_3:twisted:.ostatnio też pobudka w nozy bo kosz fruwał po kuchni.wymyśliłem więc ...opróznianie kosza i wkładanie balona wysmarowanego boczysiem lub kawałkiem mięska cuchnącym 2-3 dniowym.....:p

avgrunn 11-09-2012 23:33

ilez ja bym dala zeby moj paskud byl tak zarty :) wiele by to ulatwilo

Piter 11-09-2012 23:37

a może ....... mam wieczna wojne jak przygotowuję i skowyt ....
czasami miele złowione ryby jak leci tak całe razem z mięchem i jabłkami lub burakami......... jakby mógł wskoczył by do maszynki...:p.
taka akcja jest z dwa razy w miesiącu

Halski 12-09-2012 09:17

Quote:

Originally Posted by avgrunn (Bericht 438420)
ilez ja bym dala zeby moj paskud byl tak zarty :) wiele by to ulatwilo

Ile ja bym dał, żeby moje wstręcisko nie było takie pazerne na żarcie...
Mina kiedy zobaczy coś do jedzenia jest nie do opisania :)

avgrunn 12-09-2012 09:30

Quote:

Originally Posted by Halski (Bericht 438430)
Ile ja bym dał, żeby moje wstręcisko nie było takie pazerne na żarcie...
Mina kiedy zobaczy coś do jedzenia jest nie do opisania :)

Hehee, ale pewnie chetnie wiele zrobi za to zarcie :p

Piter 12-09-2012 09:51

:evil: ile mu niedać wszystko połknie i zeżre . czasami mnie korci napaśc go aby miał dośc i pękł :p;-). fakt za żarcie zrobi wszystko .

avgrunn 12-09-2012 10:01

Quote:

Originally Posted by Piter (Bericht 438436)
fakt za żarcie zrobi wszystko .

No i to jest naprawde szczescie :)

Piter 12-09-2012 10:07

ale ja juz niechcę aby za żarcie robił ;-). coraz częsciej wprowadzam już kizimizi i pieszczoty .Lub lekkie minimalne głaskano.

avgrunn 12-09-2012 10:43

Quote:

Originally Posted by Piter (Bericht 438439)
ale ja juz niechcę aby za żarcie robił ;-). coraz częsciej wprowadzam już kizimizi i pieszczoty .Lub lekkie minimalne głaskano.

Warto sprobowac milosc do zarcia przeniesc na milosc do zabawki, pileczki czy szarpaka, glaskanie jest super ale nie zawsze moze byc wystarczajaca nagroda, a zabawa z Panciem moze byc super :)

Piter 14-09-2012 05:02

:twisted::rock_3;) i tyle po lekcjach z balonami w koszu . musialem twardo spać albo cwaniaczek jak duszek rozp...........ał, rozkladal kosz po calej kuchni rozwijał paierki wylizywał .........

avgrunn 14-09-2012 08:16

Quote:

Originally Posted by Piter (Bericht 438631)
:twisted::rock_3;) i tyle po lekcjach z balonami w koszu . musialem twardo spać albo cwaniaczek jak duszek rozp...........ał, rozkladal kosz po calej kuchni rozwijał paierki wylizywał .........

proponuje zainwestowac w kosz na jakis zatrzask, my mamy z OBI albo Castoramy taki mocny plastikowy, sredniej wielkosci kosz, on jest na taki metalowy zatrzask czy jakos tak, w kazdym razie gdy Urcio za szczeniaka interesowal sie zawartoscia koszy to mogl go przewrocic, przetargac przez kilka metrow a kosz byl wciaz zamkniety.

Gaga 14-09-2012 10:11

Tak mi się przypomniało, z pola bitwy wilczak vs. kosz:
http://sphotos-a.ak.fbcdn.net/hphoto..._2591699_n.jpg
Liczyłam na psią inteligencję, ale się zawiodłam - powtórka była kilka miesięcy później:twisted:
(dodam, że było ciepło, a pies w tym spędził jakiś dłuższy czas-wnioskuję po pragnieniu:)

Piter 14-09-2012 10:48

jednak dalej bedę "męczył" ,iż wszystko ma być normalnie bez dodatkowych zamków zatrzasków skoblów .... :p

avgrunn 14-09-2012 10:59

Quote:

Originally Posted by Piter (Bericht 438674)
jednak dalej bedę "męczył" ,iż wszystko ma być normalnie bez dodatkowych zamków zatrzasków skoblów .... :p

spoko co kto lubi, u nas nie dalo sie tak latwo przylapac Ura na goracym uczynku, a po fakcie nie ma co karac bo to sie mija z celem, wiec zastosowalismy prewencje, teraz nie interesuja go kosze a stoja juz bez tych zatrzaskow, w domu od czasu do czasu powacha, powie sie fuj i jest spokoj, moze poszlismy na latwizne ale dzialalo :D

Puchatek 14-09-2012 11:24

Quote:

Originally Posted by Piter (Bericht 438674)
...wszystko ma być normalnie...

:lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:

To se ne da!!!!!!
"Porzućcie wszelką nadzieję Wy, którzy tu wchodzicie..."
Masz wilczaka, a on nie jest.......hmmmmmmm.... jak by to "ująć"?..... normalny. A na pewno nie młodziak!

:lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol::lol:


Tylko prewencja, prewencja, prewencja, oczy dookoła głowy i myślenie "krok przed" psem....
ale i tak Cię przechytrzy...;-) ...spox! :twisted:
/pogadaj ze "starymi" Opiekunami -to dopiero "morskie opowieści"...../


All times are GMT +2. The time now is 23:13.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org