Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Sport i szkolenie (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=26)
-   -   Amber na dogoterapii (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=2400)

Ori 22-06-2005 15:41

Amber na dogoterapii
 
Wracam do tematu bo jestesmy wlasnie po sesji z dzieciakami.
Na razie zajecia zapoznawcze, regularna prace zaczynamy z nowym rokiem szkolnym.
Dzisiaj pracowalismy w dwa psy: Amber i Ciacho (suczka labradorka-6 miesiecy) i w czworo dzieci. Wszystkie maja glebokie uposledzenie i bardzo rozny stosunek do psow.
Dwoje dzieci trzymalo sie na dystans, jedno nawet probowalo kopac pieski, jednak pod koniec zajec (1,5 godz!!!) jedno z nich podeszlo od tylu i poglaskalo Amberka :)
Dwie dziewczynki lubia kontakt, jedna pokochala Amberka ze wzajemnoscia. Ona wczepiala sie w niego raczkami i przytulala sie a on... wylizywal jej zabki :mrgreen:

Gaga 22-06-2005 19:24

1,5 godzimy to duzo !! Jak Amber to przezyl? Byl na luzie czy gral jakimis cs-ami? Opisz Elu dokladnie jak reagowal na nowe sytuacje...

Narvana 22-06-2005 23:11

Elu-wiedzialam ze sie uda!
Odkad powiedzialas to wiedzialam ze sie uda!

Ori 23-06-2005 00:19

To co zalezy ode mnie to musi sie udac, gorzej z tym na co nie mam wplywu...

A bylo tak:
Wyobrazalam sobie (jak to ja zawsze) ze sie nie uda, ze bedzie STRASZNIE! ze bedzie masa krzyczacych dzieci, halas i wszystko to czego Amber nie lubi
Tymczasem niespodzianka - zajecia byly w ogrodzie, dzieci cichutkie, panie przemile

Poczatkowo Amber byl spiety jednak tylko nie wiedzial co bedzie, niczego sie nie bal, ani go nic nie niepokoilo. Do dzieci podchodzil naturalnie, bez zdziwienia.
Pod koniec zajec wyraznie sie odprezyl i lezal spokojnie.

Tak 1,5h to dlugo, ale to byl tez dla niego rodzaj testu.
Zwykle zajecia trwaja 0,5 h

Tak jak pisalam reakcje dzieci byly rozne
Tymi co nie chcialy kontaktu Amber sie nie interesowal.
Jedna dziewczynka dotykala go, kladla na nim nozki
Z druga dziewczynka pokochali sie od razu.
Dziewczynka jest bidula na wozku z porazeniem, jednak wyraznie pragnie kontaktu!
Jak ona chciala go tulic! Wygladalo jakby chciala go ZJESC!
Wczepiala mu sie w futro, wyrywala peki siersci (oj Krakow!) macala lapy, sciskala pysk. Nic sie nie bala! Kladla sie na nim (jak ja polozyli oczywiscie ale chciala)
Czasami sprawiala mu bol, ale Amber byl taki kochany. Piszczal tylko cienko jak za mocno szarpala, nie myslal nawet zeby sie bronic!
I co chwile ja "calowal". Zlizywal jej sline z buzi, lizal raczki, tak sie do niej garnal!
Na koniec nie odchodzil od wozka a ona tylko wyciagala raczki. Az panie sie pytaly czy kiedys sie wreszcie rozstana!

Nie myslalam ze pojdzie tak dobrze chociaz wiem ze dzieci lubi i chetnie sie bawi. Najbardziej podobalo mi sie ze tak delikatnie traktowal dzieci, ze sie ich nie bal.

Rona 23-06-2005 20:37

Brawo Amberek, :klatsch :klatsch Dzielne z niego psisko !!!

WolfHaze 25-06-2005 19:02

:klatsch: A może są jakieś fotki :mrgreen: ?

z Peronówki 01-07-2005 21:11

Quote:

Originally Posted by WolfHaze
:klatsch: A może są jakieś fotki :mrgreen: ?

+ wiekszy artykul o Dogoterapii? Cele, zadania, co pies musi umiec, na czym to polega, jak sie psy szkoli, jakiego psa wybrac, no i oczywiscie o czesc o ew. pracy wilczakow?

Ori 02-07-2005 14:35

Hej bez przesady! dopiero zaczynamy!
jak popracujemy z pol roku to moze cos bede wiedziala to napisze,
ze zdjeciami tez powoli
rozkrecimy sie to beda...


All times are GMT +2. The time now is 01:01.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org