Wracam do tematu bo jestesmy wlasnie po sesji z dzieciakami.
Na razie zajecia zapoznawcze, regularna prace zaczynamy z nowym rokiem szkolnym.
Dzisiaj pracowalismy w dwa psy: Amber i Ciacho (suczka labradorka-6 miesiecy) i w czworo dzieci. Wszystkie maja glebokie uposledzenie i bardzo rozny stosunek do psow.
Dwoje dzieci trzymalo sie na dystans, jedno nawet probowalo kopac pieski, jednak pod koniec zajec (1,5 godz!!!) jedno z nich podeszlo od tylu i poglaskalo Amberka
Dwie dziewczynki lubia kontakt, jedna pokochala Amberka ze wzajemnoscia. Ona wczepiala sie w niego raczkami i przytulala sie a on... wylizywal jej zabki