Wolfdog.org forum

Wolfdog.org forum (http://www.wolfdog.org/forum/index.php)
-   Z życia wzięte.... (http://www.wolfdog.org/forum/forumdisplay.php?f=32)
-   -   Wilczak lancuchowy (http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=2769)

Gaga 24-10-2005 22:58

Wilczak lancuchowy
 
Mlody sie doprosil, idzie na lancuch. Klatka po wielu poszukiwaniach odpadla z listy wyjsc awaryjnych, po pierwsze koszt jest kosmiczny, po drugie dobra gabarytowo dziwnie nie miesci sie w mieszkaniu a ja nie zamkne psa na kilka godzin w czyms co jest rozmiarow samego psa. bo to juz jest sadyzm :evil:
Zostalo ostatnie wyjscie- lancuch. W weekend nabedziemy w Castoramie lancuch i mlody zostanie burkiem. Sie mowi trudno...przestrzen zyciowa skurczy mu sie na kilka godzin dziennie do ok 2 m kw ale za to suka bedzie miala do dyspozycji cale mieszkanie a my mieszkanie w ogole jeszcze przez czas jakis. :wink:
Dzis mlody po porstu przeszedl samego siebie: zerwal rolete podwinieta pod sam sufit ( 2,70) zrywajac przy okazji szyny i wszystko co bylo na nich. Co ciekawe firanki nie zostaly zniszczone....ale skoro gorny pulap mieszkania juz nie stanowi granicy to ja nie chce czekac co bedzie dalej. Pewnie jestem wysoce nieodpowiedzialna bo nie przewidzialam zniszczen i nie usunelam firanek ale coz...czlowiek omylny jest :twisted:
pozdrawiam
Gaga - omylna

ewamirekbednarscy 24-10-2005 23:51

Gaga, a ten łańcuch to niby do czego ma być przymocowany :roll: bardzo mnie to interesuje 8) jeśli grzejnik- to czeka Was remont instalacji grzewczej :twisted: jesli do sciany, to nie wiem czy budynek to wytrzyma :shock: podaj jakieś rozwiązanie a wszem i wobec będe głosić,, że Gaga to odkrywca i znalazła sposób na wilczaka :mrgreen: :mrgreen:

Gaga 25-10-2005 08:21

Grzejnik? Niee....ale sciana tak, i to jest pierwszy raz kiedy do czegos sie przyda "genialna" technologia zabudowy mieszkan z wielkiej plyty. Cienkie na pozor sciany sa zbrojone lepiej niz bunkier Hitlera ( wiem bo taka wyburzalismy), zbrojenia ida w kwadrat co 7 cm :twisted: .Przewiercimy sie przez sciane, zakotwiczymy ustrojstwo trzymajace lancuch i juz. Przewiduje zniszczenia od samego lancucha i tapet na scianach ale zawsze to ograniczona powierzchnia....na razie mam za duzo miejsc do naprawiania:(
Acha ! Ale szukalam rzeczy, ktorymi mozna potraktowac przedmioty zagrozone - cos ostrego , nieprzyjemnego w smaku. I ostatecznie padlo na rzeczy gorzkie...niestety chinina jest juz niedostepna ale taki dentosept (plyn ziolowy) doskonaly!;) NIe potrafilam znalezc innych gorzkich smakow...mial byc olejek zapachowy do ciast ale zasmakowal mlodemu :|
pozdrawiam
Gaga odkrywcza

Gaga 25-10-2005 08:22

Quote:

Originally Posted by ewamirekbednarscy
podaj jakieś rozwiązanie a wszem i wobec będe głosić,, że Gaga to odkrywca i znalazła sposób na wilczaka :mrgreen: :mrgreen:

PO przeprowadzeniu odpowiedniej ilosci eksperymentow opublikuje wyniki a niezaleznie zapraszam na wizje lokalna :lol:

Joanna 25-10-2005 11:41

Rany Boskie. :shock: Aż pojadę dziś na szkolenie z Kulawą Młodą, to opowiesz o ostatnich wyczynach szkodnika.

Gaga 25-10-2005 12:03

A to zamierzalas odpuscic?? Co sie stalo w lapke? :|

Joanna 25-10-2005 12:30

Quote:

Originally Posted by Gaga
A to zamierzalas odpuscic?? Co sie stalo w lapke? :|

Niedzielne dokazywanie z Fiska i chyba obity bark, albo cos niezle naciagniete, bo mala bardzo utyka i nawet mniej po nas skacze :mrgreen: Ale z drugiej strony na lozko wskakuje bez problemu :twisted:
Nie wiem, czy moge ja narazac na zabawy...

ewamirekbednarscy 25-10-2005 12:31

Quote:

Originally Posted by Gaga
[
... a niezaleznie zapraszam na wizje lokalna :lol:

Z przyjemnością :cheesy: , jak mi zostanie jedna mała Belzebubka, to wpadniemy :cheesy:, niech się dzieciak kształci, uczy od starszych i rozwija intelektualnie :wink:

Gaga 25-10-2005 13:12

Quote:

Originally Posted by Joanna
Niedzielne dokazywanie z Fiska i chyba obity bark, albo cos niezle naciagniete, bo mala bardzo utyka i nawet mniej po nas skacze :mrgreen: Ale z drugiej strony na lozko wskakuje bez problemu :twisted:
Nie wiem, czy moge ja narazac na zabawy...

Eee tam....akurat na cwiczenia "zostan" i stojow w marszu;) Bardzo statyczne i bez wysilku :mrgreen:

Quote:

Originally Posted by ewamirekbednarscy
Z przyjemno¶ci± , jak mi zostanie jedna mała Belzebubka, to wpadniemy , niech się dzieciak kształci, uczy od starszych i rozwija intelektualnie

Bedzie miala calkiem niezly "szlak dydaktyczny" :twisted: plus sciezka zdrowia...no no...to bedzie szczeniak po przejsciach ..juz sie szykujemy z pelnym programem edukacyjnym.

Joanna 25-10-2005 13:37

A czy przyjmiecie jeszcze 2 dziewczyny? Będzie nalot 4 bab :mrgreen: Ty piata. Jak Chey to przezyje??? Ze o Romanie nie wspomne...

Gaga 25-10-2005 14:14

Quote:

Originally Posted by Joanna
A czy przyjmiecie jeszcze 2 dziewczyny? Będzie nalot 4 bab :mrgreen: Ty piata. Jak Chey to przezyje??? Ze o Romanie nie wspomne...

Jakie 2?? Kupilas nowego wilczaka? :shock:
O Romka sie nie martw to nie on bedzie sie kotlowal z gowniarami pod stolem :mrgreen:
Dawajcie! Bedzie imprezka !!

Joanna 25-10-2005 14:27

Quote:

Originally Posted by Gaga
Quote:

Originally Posted by Joanna
A czy przyjmiecie jeszcze 2 dziewczyny? Będzie nalot 4 bab :mrgreen: Ty piata. Jak Chey to przezyje??? Ze o Romanie nie wspomne...

Jakie 2?? Kupilas nowego wilczaka? :shock:
Tak. Ja mam ostatnio wilczakowy charakter. Zapytaj Andrzeja :wink:

O Romka sie nie martw to nie on bedzie sie kotlowal z gowniarami pod stolem :mrgreen:
Dawajcie! Bedzie imprezka !!

Ewa, a ile belzebubek jeszcze zostało?

ewamirekbednarscy 25-10-2005 16:39

Quote:

Originally Posted by Joanna
Ewa, a ile belzebubek jeszcze zostało?

Do 10 listopada wszystkie są z nami :D losy trzech sa już przesądzone, a jesli dalej będę tak wybzydzać co do wyboru właścicieli dla czwartej :wink: , to niewykluczone że zostanę z dwiema :mrgreen:

Gaga 25-10-2005 17:32

Mlody sie wystraszyl i dzis w domu zastalam wzorowy porzadek :shock: zaraportowalam do Kolegi Malzonka i okazalo sie, zeon tez przedsiewzial pewne kroki zapobiegawcze.Zwykle zostawial psowm KONGA, inne zabawki ze smakolykami a dzis sie obrazil i nie zostawil nic....czyzby tu tkwila tajemnica??
No nic...doswiadczen ciag dalszy
pozdarwiam
Gaga nadal eksperymentujaca

z Peronówki 27-10-2005 11:01

Quote:

Originally Posted by Gaga
Zwykle zostawial psowm KONGA, inne zabawki ze smakolykami a dzis sie obrazil i nie zostawil nic....czyzby tu tkwila tajemnica??
No nic...doswiadczen ciag dalszy

Hmmmm...moze to rzeczywiscie jest jakies rozwiazanie.... :wink: U nas sygnal "psy zostaja same" oznacza dla nich "bedzie nuda, idziemy spac". A wyglada na to, ze dla Cheitanka oznacza to "Starych nie ma, robimy impreze".... :twisted: Moze wlasnie pozabieranie zabawek bylo dla niego takim sygnalem uspokajajacym (oj, chyba skrobne list do Turid 8) ).

Rona 27-10-2005 11:45

Quote:

Originally Posted by Margo
Hmmm...moze to rzeczywiscie jest jakies rozwiazanie.... :wink: U nas sygnal "psy zostaja same" oznacza dla nich "bedzie nuda, idziemy spac". A wyglada na to, ze dla Cheitanka oznacza to "Starych nie ma, robimy impreze".... :twisted: Moze wlasnie pozabieranie zabawek bylo dla niego takim sygnalem uspokajajacym (oj, chyba skrobne list do Turid 8) ).

My mówimy wychodząc: "A teraz pies pilnuje domu..." :cheesy: Dla Szarej to jest sygnal, że czas wskoczyc na jakąś kanapę, ułożyć się do snu i szczekać gdy ktos chodzi po schodach....

Gaga 27-10-2005 14:21

Wiecie, tak szczezrz to nas rowno telepie na sama mysl o klatce czy lancuchu :mrgreen: I jednak mamy nadzieje, ze moze sa inne sposoby? ALe po lancuch i tak pojedziemy...najwyzej bedziemy nim starszyc niegrzeczne wilczaki.....
Ach zapomnailam! Teraz mi przyszlo do glowy! Lancuch moze okazac sie niemozliwy do uzycia. Gigulec bardzo zle znosi dzwiek lancucha :| No hmm....zaczyna sie robic ciekawie.....


All times are GMT +2. The time now is 10:05.

Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org