Od kiedy pies jest "uzytkowy"?
 

Sorki, ze sie czepiam slowek, ale dla mnie zaliczenie niektorych egzaminow czy zawodow, np. zawodow obedience na poziomie 0 chyba nie bardzo swiadczy o uzytkowosci, a jedynie o poziomie wyszkolenia psa :? Moze lepiej watek brzmialby jako 'Poziom wyszkolenia polskich CzW' ?
Dla mnie pies, ktory zalicza egzaminy uzytkowe na odpowiednim poziomie jest wystawiany w klasie uzytkowej, a psy z powyzszej listy nie sa :roll: Przy czym egzaminy uzytkowe zezwalajace na wystawianie psa w klasie uzytkowej roznia sie miedzy panstwami - dla przykladu w Polsce zaden pies, ktory zda egzaminy ratownicze na odpowiedniem poziomie nie jest wystawiany w klasie uzytkowej, natomiast w Czechach taki egzamin jest rownoznaczny z zaliczeniem egzaminow naszego odpowiednika IPO. Przy okazji jakie egzaminy dopuszczaja do wystawiania CzW w klasie uzytkowej w Polsce (i czy ona istnieje, bo szczerze mowiac nawet nie wiem), a jakie w Czechach, bo do nich mamy najblizej ?
Na temat uzytkowosci tez mozna dyskutowac dlugo ...

Re: Polskie użytkowe CzW - spis
 

Monika.. Przemek uzyl slowa "uzytkowy" w CUDZYSLOWIE :)

Na angielskim forum toczyla sie niedawno zabawna dyskusja na temat schedy geentycznej w niemal calym pokoleniu czw ...to mi przypomina uporczywe doszukiwanie sie ras w mieszancach:) Czasem jest tez rozpaczliwa proba zareklamowania wlasnego miotu obecnego lub przyszlego i nie powiem- czesc naiwnych sie na to lapie:)
Dla mnie ten cudzyslow jest z lekkim przymruzeniem oka....bo faktycznie ciezko mowic o jakimkolwiek wilczaku w PL, ze jest uzytkowy. Uzytkowy to moze byc pies pracujacy-ratownik czy w innych sluzbach. Ilosc zdawanych egzaminow swiadczy tylko i wylacznie o dobrej kombinacji charaketru psa, checi i umiejetnosci przewodnika, warunkow do szkolenia.

Poza tym skoro czw sa rasa PRACUJACA to z definicji naleza do psow bardziej podatnych do szkolenia niz takie np coton de tulear:) Mamy klase uzytkowa- czego np IX grupa nie posiada...
Wiec jesli chcemy mowic o "uzytku" z rasy uzytkowej to musi byc to naprawde ciezko pracujacy osobnik, bo zdawanie egzaminow wpisane jest i tak i tak w rase:) Oczywiscie ja w pelni rozumiem ekscytacje tematem- w koncu, jak widac na powyzszej liscie, nasze "working dogs" spedzaja czas na kanapie, z rzadka zlazac z niej aby pojsc pocwiczyc na plac:) (poza kilkoma wyjatkami ;P) Wiec dla hodowcow i ludzi zainteresowanych szkoleniem wart uwagi jest kazdy pies z egzaminami bo przy skandaliczym poziomie charakterow z niektorych linii trzeba bacznie przygladac sie tym "normalnym" bo w ten sposob ma sie wieksza szanse trafic normalnego szczeniaka- z bazowym charakterem pozwalajacym na planowanie jakiegos szkolenia .

Re: Polskie użytkowe CzW - spis
 

Niby tak, ale przecietny czytelnik mysle, ze nie bedzie w stanie wylapac tej roznicy, chyba ze nie doceniam wiedzy osob czytajacych z 'doskoku' to forum :roll: Pomijam celowo osoby od dawna interesujace sie CzW, ktore wiedza ze glownie chodzi o wyszkolenie psa czy tez sprawdzenie go pod katem wytrzymalosci. Bardziej bym zwrocila uwage, ze CzW jest psem wszechstronnym niz 'uzytkowym', ale to tylko moja opinia.
Przy czym faktycznie na koncu listy brakuje krotkiej legendy co ktory skrot oznacza. Ja naprawde lubie dbalosc o szczegoly, tym bardziej, ze forum jest ogolnodostepne i coraz wiecej osob tu zaglada. A taka lista jest jak najbardziej potrzebna !
I bardzo dobrze ze ta lista sie pojawila, bo moze kolejni wlasciciele zmobilizuja sie do jakis startow. Chcialam tylko zwrocic uwage na subtelna roznice i moja interpretacja dotyczyla tylko wystawowej klasy uzytkowej CzW, ktora kojarzy mi sie z wystawami ... CzW jest mloda rasa, wiec nawet chyba trudno by bylo na sile robic podzial na linie uzytkowe i eksterierowe jak to jest w przypadku wielu innych ras z grupy I :roll:
P.S. Pudle z grupy IX rewelacyjnie sprawdzaja sie np. w ratownictwie - w Stanach są prowadzone rownolegle linie uzytkowe i eksterierowe ;-)
Nie demonizujmy :wink: :lol: Niewielu jest w Polsce zapalonych sportowcow - dla mnie najwazniejsze jest to ze wlasciciel chce cokolwiek robic ze swoim psem, niezaleznie ile razy w tygodniu cwiczy.

Re: Polskie użytkowe CzW - spis
 

Ja nie neguje listy z potwierdzonymi egzaminami, czy tez zawodami, ktore sa lub mogą być wpisywane w szkoleniowa ksiazeczke. Bez sensu by bylo np. umiescic dyplom od Vaclava za uczestnictwo w jego zawodach, choc potwierdzenie jest :wink:
Margo - chodzilo mi tylko o glupie slowko 'uzytkowosci', ktore mnie razilo :twisted:

Tego nie wiedzialam, bo w belgach RH-E w Polsce nie uprawnia do wystawiania psa w klasie uzytkowej. Widac CzW uprzywilejowane sa :wink: :mrgreen: Przy okazji z egzaminami ratowniczymi tak naprawde oficjalne regulacje (MSWiA) sa jedynie dla psow ratowniczych strazy pozarnej. To ze moja suka ma zaliczone kwalifikacje w PCK tak naprawde nikogo nie zainteresuje, bo po prostu nie ma oficjalnej 'podkladki'. Zeby pies ratowniczy byl dopuszczony do akcji, w ktorej dowodzi straz pozarna musi miec po prostu zdane ich egzaminy. Przy okazji niektorzy ratownicy uwazaja ze egzaminy IRO, to tylko wymysl sportowy i nijak ma sie do sprawdzenia uzytkowosci psa :wink:

Dlatego dla mnie bezpieczniejszy jest 'poziom wyszkolenia CzW', ale wiem ze sie znow powtarzam :mrgreen:

Nie wiem czy to dobry pomysl, ale paru znanych hodowcow, tam gdzie jest mozliwe umieszcza procz egzaminow takze uzyskana ocene, np. 98/100 pkt. Wiem, ze to sporo roboty, ale taka informacja tez daje poglad na poziom wyszkolenia psa. W przypadku biegu wytrzymalosciowego mozna by bylo podawac np. czas.

Re: Polskie użytkowe CzW - spis
 

Margo źle napisała. Nie chodziło o RH-E, który jest tylko egzaminem kwalifikującym, a o następne stopnie z regulaminów IRO, takie jak np. RH-F, RH-FL, RH-T czy RH-L. Według oficjalnego regulaminu FCI wszystkie rasy użytkowe mogą startowac w klasie użytkowej ze zdanymi egzaminami obrończymi lub z egzaminami ratowniczymi z serii IRO. Dotyczy to wszystkich ras z klasy "utility dogs", więc zakładam, że również belgów. Regulamin w wersji angielskiej do wglądu na www.fci.be. Na zawodach IRO, gdzie istnieje możliwość otrzymania CACITa można nawet zrobić międzynarodowego championa użytkowości.

Re: Polskie użytkowe CzW - spis
 

:cheesy: Monika, z doskoku czy nie jednak zakladam, ze ludzie czytajacy sa inteligentni:) Uczyń , prosze zalozenie ze tak jest :)
Jako i ja czynie :p

Istnieje w firmach zasada, ze jak chcesz wypuscic jakas instrukcje to najpierw dajesz ja do przeczytania najdurmejszej blondzi, a jak zrozumie to mozesz uznac, ze jest napisane wystarczajaco jasno i mozna puscic w obieg :D
Tu nie stosowalqabym tej zasady :lol:

Owszem, dla jednych ta lista to informacja, dla innych motywacja do wziecia udzialu w rankingu :)
W sumie (prawie) kazda motywacja jest dobra :)
ja bym jednak odwrocila sytuacje.. moim zdaniem jednak jest to rzetelna informacja i tyle. Bardzo potrzebna bo porzadkujaca krazace opowiesci o uzytkowosci niektorych psow (Margo juz wspomniala o uzytkach bez zadnego egzaminu) :twisted:


Pudle sa jednymi z najlepiej szkolacych sie psow:) To rasa czysto pracujaca... :) To ,ze tego sie nie wykorzystuje nie znaczy, ze sie nie nadaja do pracy ;) Owszem, wyladowaly w IX grupie ale to wlasnie na skutek traktowane ich jako ozdobki ;)


Alez ja nie demonizuje ;) Trzezwo i z lekkim przymruzeniem oka oceniam liste:) Chwala za prace i checi dla wlascicieli z psami , ktore maja duzo egzaminow, chwala tym co maja tych egzaminow mniej...ale FAJNIE, ze pracuja ;)
Nie oszukujmy sie jednak.. wszystko sa to psy domowe a nie pracujace w sytemie np sluzb mundurowych :)
Powiedzialabym nawet "cwiczace" a nie "pracujace" ;)

To troche taka roznica jak w dogoterapii, kazdy pies, ktory przejdzie kwalifikacje, testy charakteru czy sie W OGOLE NADAJE do pracy z dziecmi.. juz jest okrzykniety psem dogoterapeuta.. mamy tego w Polsce tysiace !!! A przeciez zdal tylko kwalifikacje.. pokazal, ze nie zje dziecka, jes otrzaskany z konkretnymi sytuacjami i zachowuje sie normalnie.. nic wiecej :)

Re: Polskie użytkowe CzW - spis
 

Ok :mrgreen: Ja tam sie nie upieram, ze tylko jedna 'wizja' jest sluszna :wink:

Listy nie negowalam, tym bardziej ze jest ona potwierdzona konkretnymi dokumentami o zaliczeniu danego egzaminu / zawodow. A uzytkowe CzW, o ktorych piszecie (przydomek mnie nie interesuje) pozostawie bez komentarza ... Troche mi to przypomina sprzedawanie psow z rodowodami innej organizacji, a pozniej nowi wlasciciele sie dziwia, ze nie maja psa rodowodowego. Oby CzW taki los nie spotkal...
Wiele psow dogoterapeutycznych, ktore pracuja z dziecmi od wielu lat tez maja uprawnienia zatwierdzone przez dana organizacje - wystarczy popatrzec ile jest organizacji czy stowarzyszen przygotowywujacych psy do pracy z dziecmi chorymi, niepelnosprawnymi. I kazda uwaza, ze u niej jest ok :wink: Mialy wejsc przepisy dotyczace dogoterapii, ale szczerze mowiac nie wiem czy sa juz zatwierdzone odgornie czy nie :roll:

Re: Polskie użytkowe CzW - spis
 

Dziękuje, dziekuje :)


Otóż to! O to własnie chodzi ;)
Na ogol jakakolwiek weryfikacja jest dosc ciezka, wiec jesli juz ktos odwala te katorznicza robote i podaje nam wszystko na tacy to tylko sie cieszyc.. bo to wlasnie po to aby potem nie bylo rozczarowan:)

Generalnie sama idea jest OK, wyglada na to, ze ludzie chca niesc pomoc i nieobce im sa problemy innych. Mysle jednak, ze i tych wolontariuszy powinna obowiazywac zasada "primum non nocere" a skoro swiadomosc jest jaka jest to niezbedne sa odgorne uregulowania prawne.
Co prawda odeszlam od tematu ale.. poniekad sie to wiaze ;)

Re: Polskie użytkowe CzW - spis
 

Alez ja sie ciesze ! Jesli inaczej zostalo to odebrane, to sorki - nie taki byl zamiar ... Zreszta ja od dobrych paru lat jestem pelna podziwu dla Przemka i Margo za prace jaka robia przy tym forum i przy budowaniu oraz uzupelnianiu bazy CzW.

Ostatni raz odejde od tematu - ludzie, ktorych poznalam, a ktorzy prowadza zajecia terapeutyczne przy uzyciu psow szybko eliminuja osoby, ktore chca dolaczyc, a ktorym choc troche zalezalo na 'pozerstwie', ktore myslaly, ze to taaaaakie proste i co to dla nich. Naiwnie wierze, ze tak wyglada wolontariat w wielu miejscach w Polsce ...
Dobra - ja tez juz wracam do tematu !

Dobra...musze widac sowiadczyc, ze nie odczytuje w Twoich wypowiedziach negacji:) Rozumiem, ze jedynie zakwestionowalas uzycie slowa "uzytkowe" i tyle:) Monika, przysiegam, ze rozumiem :ylsuper

No i jeszcze o dogo, troszke ... z tym jest jak ze wszystkim, wiec dobrze ze sa ludzie potrafiacy wyeliminowac "slomiane ognie" :)i jak rozumiem, to im najbardziej na sercu lezy fakt, ze na razie w tej dziedzinie jest "hulaj duza" :)

pozdrawiam
gaga

Ależ nie trzeba było - ja tam ugodowy czlowiek jestem, tylko czasem czepiam sie drobiazgow :wink: :stupido
Mam nadzieje, ze nie sa to wyjatki ...