![]() |
Spotkanie w Suchej n/Parnou (SK) 01-04.2007
No to poskladam wszystko do kupy.... bo rozeszlo sie po tematach.... ;-)
Na Slowacji jest fajnie, ale zaczyna sie nam udzielac tamtejszy spokoj...:rock_3 Nic na szybko, bez chaosu.... Wiec zamiast jechac na szybkiego na dwa dni, zrobic dwie wystawy i ruszyc totalnie wykonczonym w droge powrotna zmodyfikowalismy plany... Tym razem ruszylismy w czwartek - po drodze zabralismy z Wroclawia Marzene i Shaluke i ponownie wesolym busem ruszylismy na poludnie... w odwiedziny do Ondreja i jego rodzicow. Powitali nas pro krolewsku slowackimi specjalami... musze przyznac, ze nasze kraje sa sasiadami, ale kuchnia u nich inna... Juz nawet glupio mi bylo stale sie pytac "Co to jest" i "Jak sie to robi". W kazdym razie wszystko smakuje znakomicie... A gdy dodamy do tego przydomowa winnice, czyli doskonale biale wino i ogromna goscinnosc to...no coz... wszystko jasne dlaczego kazda wystawa staje sie doskonala wymowka aby wpasc w odwiedziny... (szkoda tylko, ze nie mozemy odplacic sie tym samym i ugosci ich w rownie krolewski sposob.... moze jednak kiedys i Polska zacheci ich do odwiedzin ;)) Oczywiscie nie spedzalismy calego czasu u stolu... :rock_3 W piatek rano ruszylismy do Smolenickiego zamku ... http://www.wolfdog.org/pics2/2007/11...34-4831414.jpg Ktory zwiedzilismy "po znajomosci": http://www.wolfdog.org/drupal/pl/gallery/subcat/0/711/ ..a potem ... majac za tlo barwy jesieni: http://www.wolfdog.org/pics2/2007/11...34-1950938.jpg ....ruszylismy w gory... http://www.wolfdog.org/pics2/2007/11...72-7051544.jpg (moze Shaluka doda jeszcze troche fotek... my mamy mase ujec natury, ale na wolfdoga, choc fotki piekne, wrzucic ich nie moge). Wieczorem zaczeli przyjezdzac pierwsi goscie na spotkanie... Byli wlasciciele CzW z Niemiec, Austrii, Czech i oczywiscie Slowacji... Powiekszyla sie tez polska ekipa, bo po raz pierwszy mielismy okazje powitac na slowackim spotkaniu Ori wraz z Adane, Amberkiem i Beti. Ale na serio tloczno zrobilo sie w sobote - nie bylo wolnego miejsca w domu... :lol: http://www.wolfdog.org/pics2/2007/11...92-5335885.jpg (tu maly wycinek samej kanapy :rock_3) Co do wystaw z soboty i niedzieli to zostawiam je jako oddzielne tematy... Miedzynarodowa Wystawa w Nitrze - 03/11/2007 Klubowa wystawa CzW - Nitra 4/11/2007 Milo bylo, ale.... kiedys trzeba niestety wracac.... :? Ruszylismy poznym wieczorem w niedziele, bogatsi o dwa psy: Shaluka o Wilka, my o meza dla Jolly - Irana Zemplinska oblast. Pozostaje nam teraz juz tylko wspominac i PIEKNIE podziekowac za goscinnosc, za tolerowanie takiej bandy i za wspaniale spedzony czas. Po zalegle przepisy jeszcze sie zglosze... :rock_3 |
Oj tak,a banda lubila o sobie przypominac codzinnym,porannym spiewem ;)
Zdjecia napewno dodam,bo nawet z czwartu,z wieczornego/(wlasciwie)nocnego spaceru mam zdjecia,niektore wyszy dosc.. nierealistycznie ;) Postaram sie jak najszybciej nad nimi popracowac i przeslac,bo na razie sa ogromne ;).. Zaraz jak sie wylecze postaram sie zabrac za to. Obiecuje.. P.S. Nie tylko my sie wzbogacilismy o dwa wspaniale psy,ale i nasz kraj ;) |
Quote:
to ja tez chce sie wzbogacic :p |
Achhhh zazdroszcze Wam tych spotkań! :)
|
No moze uda Ci sie namowic Rosika i dostaniesz Hrona do siebie na czas krycia;)
|
Quote:
Szkoda, ze na co innego sie nie chce zgodzic, ech |
Rozmawialas? Nie widzialam, a na co? Bonitacje i przeswietlenie raczej mu zrobi...
|
Quote:
Znak, ze mnie nie sledzisz :D Razem z Misza bylam. |
coz,nie mam po co, a to na co sie nie chce zgdzic?
|
Quote:
to nie temat o Hronie, wiec dajmy sobie juz spokoj ;) |
chyba juz wiem... troche mu sie nie dziwie
|
Quote:
|
juz,to nic takiego, nie wazne. naprawde ;) tak sie tylko domyslam,ale moge sie jasna rzecz mylic. lepiej wrocmy do tematu;)
Ja chcialabym dodac,ze procz naszych wilczakow ( i reszty oczywiscie), na spotkaniu byly rowniez psiaki o znacznie mniejszej posturze,za to potrafily rozbawic towarzystwo,a nawet podbic serca ;) http://img267.imageshack.us/img267/1...1003sr1.th.jpg innego malego mozna sie doszukac na wspolnym zdjeciu ;), ba nawet dwoch,tylko tego drugiego,widzi sie raczej tylko ogonek :D OK,uciekam na spacer z moim towarzystwem,a przy okazji porobic im zdjecia :] |
Łooooooj , Przemus, jak to jest trzymac na rekach takie małe, delikatne, jedwabiste i słodkie cavalierątko ? Miła odmaina po wilczakach, nie? Tylko sie nie przestaw :lol:
|
Gaga to jeszcze jest duze w porownaniu do tych mniejszych co nosil ;) A panna F. to nie tylko Przemkowi na rekach lezala ale i slodko lulala :))
|
Że jak? Delikatne, słodkie i jedwabiste? :shock: To to wyglądało jak gremlin i jeszcze cały czas biegało wygięte i chciało ukraść mi ciasto :nono
;) |
Już widze, jak kradło to ciasto! Raczej karmileś szyneczką sobie (i innym!) od ust odjętą!
|
All times are GMT +2. The time now is 04:10. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org