Quote:
Originally Posted by wolfin
Ale skroty nic nie tlumacza jak jiest naprawde 
|
Wyjaśnij, bo nie rozumiem. Jeśli sędzia zapisuje w postaci skrótu co innego niż zapamiętuje sobie w pamięci, to by oznaczało, że
- albo bonitacja jest do poprawienia (zawsze może być przecież gorszy dzień jakiegoś psa, nie tylko psychicznie, ale i fizycznie) i powinna być adnotacja, że jest życzenie, żeby się odbyła taka poprawka w przyszłości,
- albo że oznakowania z bonitacji przestają w sposób wiarygodny dokumentować oceny psa robionej przez sędziów.
Zauważ, że nie tylko moim przekonaniu tajność ma gdzieś drugie, ciemne dno; pewnie i ty tak myślisz. Mam nadzieję. Zasada: ja wiem, a inni nie mają prawa wiedzieć prowadzi szeroką drogą do przekretów. Ja dotąd rozumiem tak, że wilczakowcy pragną odkryć, a nie zgodzić na ukrycie tego za co są plusy, a za co minusy.
maria i wufi