Quote:
Originally Posted by szasztin
... grunt to zaspokajac swoje potrzeby i zyc w harmonii z innymi.
|
Otóż to, otóż to....święte słowa, Sławku!
Na priva od jakiegoś czasu "koleguję się" z pewnym zagranicznym hodowcą wilczaków (NB z kraju pochodzenia rasy), który nie jest zachwycony speronówkami i bynajmniej tego nie ukrywa. Od czasu do czasu dyskutujemy sobie na skypie - wymieniamy opinie, argumenty na temat psów i innych, niekoniecznie psich czy wolfodgowych spraw- bo w końcu ileż można

. Czasem się zgadzamy, częściej - nie, ale mimo to
bardzo się lubimy i nawzajem szanujemy swoje (odmienne) poglądy i preferencje. Dzieje się tak, bo nasze dyskusje są uczciwe - czasem potrafimy dać sie przekonać racjonalnymi argumentami i przyznać rację, a czasem bez emocji i wrogości drugiej strony pozostać przy swoim zdaniu. Choćby dlatego, że
de gustibus non est disputandum a relacje z innymi ludźmi niekoniecznie muszą przypominać te z piaskownicy czy z Sejmu.
Zapewniam, że tak też można, zwłaszcza gdy się CHCE i ma się dystans do siebie!