Quote:
Originally Posted by wolfin
no co cala hystorja
poniewas jestem bez domu (t.z. sama nie wiem gdzie bede jutro) stalo sie tak ze z Poznej jiechalam do Torunia na wystawe. okolo 20 km do Torunia zrobilam przerwe i wypuszczilam psy. najpierw Gierke, potem Harke....i.....tu bylo jaja ....
Gierek pomyslal ze samemu bedzie mial wieciej miesta na spanie, zrobil lapa "czach" i...mami zamkniete moje nowe auto...z kluciami w srodku...
tego final- 3 godziny hodzienia w kolko, pomoc polakow (dziekuje facetom) i nareszcze...mam otwarte auto z Gierka ktory macha ogonkem, bo juz jest wyspany i chce na siku...
no... wiem ze on jest turbo, dla tego moglam tylko piekne usmiechna cie do psa i pojiechac dalej posle podziekowanie polakom za pomoc
to kto chce jego?
ale mysle ze nie oddam 
|
A czemu Wam to tak długo zajęło?
Foras gdy zamknął się w samochodzie z kluczami w środku

był na tyle miły że sam otworzył tylne drzwi po 20minutach
Jeśli potrzebujesz przyślij Girkę na szkolenie w otwieraniu samochodu do nas, nie będziesz potrzebowała pomocy i szarpala nerwów przez kolejne godziny