Quote:
Originally Posted by AngelsDream
Problem pojawia się wtedy, gdy wyucza się w psie strachliwym zachowania psa niestrachliwego... A strach jak był tak jest, tylko, że pod skórą...
|
Podchodzącego faceta z kijem, będąc w dodatku uwiązanym do palika, tylko "inteligentny inaczej" by się nie bał. Czy to pies, czy człowiek!
Tresura psa, podobnie jak ćwiczenia żołnierzy z jednostek specjalnych, w zakresie "strachu", "stresu" nie polega na tym, żeby nauczyć nie bać się - bo każdy się boi realnego zagrożenia - tylko na wyćwiczeniu reakcji pozwalających działać
pomimo strachu.
Istnieją rasy, których przedstawiciele zaatakują w każdej sytuacji - tylko tam hodowla poszła w kierunku: zero mózgu, za to duże zęby + agresja.