Może mam ograniczoną wyobraźnie, ale nie mieszczą mi się w głowie takie praktyki jaki opisujesz, ale skoro piszesz to widocznie istnieją (wiadomości na priv itd ) Co do "przepychanek to są dobre jeśli jest to dyskusja a nie monolog, bo ja wiem, Ty wiesz o kim mowa, wiedzą osoby "siedzące" w świecie wilczaków od jakiegoś czasu, ale nie wie tego osoba która pierwszy raz otwiera wolfdoga. Jestem za otwartością i wyrażaniem opinii na głos, zgadzają sie chyba z tym osoby które mnie znają, ale uważam że nie można każdego tematu zamieniać w podobny sposób.
A co do tematu

Dony nie wybierałam zrobił to za mnie hodowca, Blitz wybrałam całkowice świadomie, miała to wszystko co szukałam u wilczaka, choć widziałam jej wady. Za dwa tygodnie jadę po szczeniaka, zaufam hodowcy, ale zabiorę ze sobą bagaż doświadczeń.