View Single Post
Old 14-03-2009, 17:53   #9
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Jestem pewna, ze gdyby bylo wiadomo, ze Lowca MUSI miec podawane krople 4 razy dziennie to wszyscy by go 4 razy dziennie lapali....
Zaiste.
Wet mówił o optymalnej sytuacji i z lekkim "przymrużeniem oka", a potem zaraz dodał "ile razy wam się uda". Zresztą sam widział, jak wyglądało to w gabinecie. My z Jackiem musieliśmy go obydwoje trzymać, żeby trzeci człowiek (wet) mógł mu wpuścić jedną kroplę do jednego oka a i tak trochę zetrwało, zanim trafił.
W domowych warunkach musieliśmy wykorzystywać chwile, gdy Łowca był śpiący, spokojny i nie tak ruchliwy. Nawet gdybyśmy chcieli robić to "na siłę", brakło tego trzeciego. W tych warunkach uważam, że to i tak sukces, że udawało nam się 3 razy dziennie. Dwa razy było praktycznie w dwa ostatnie dni, kiedy zresztą okazało się, że krople i tak się skończyły.

A teraz bardziej na poważnie.
Mój poprzedni pies miał nosówkę i otarł się o śmierć. Wyszedł z tego i wiem, co to znaczy. Ale mimo wszystko podanie tu przez Rybkę akurat takiego przykładu, biorąc pod uwagę obecny "stan" Łowcy, jest chyba jednak małą przesadą.

Poza tym uważam, że w tej sprawie tak jak i wszystkich innych należy zachować rozsądek i środki adekwatne do sytuacji. Poza tym mimo wszystko wierzę w naturalną odporność organizmu zdolną przezwyciężyć choroby nawet i bez "chemii", o czym często zdają się zapominać lekarze "ludzcy" i weci chyba niekiedy też. Ta "wiara" sprawdzia się np. w przypadku mojego dziecka, które od urodzenia nie było faszerowane lekami (chyba że w ostateczności) i mam nadzieję nie zaszkodzi też Łowcy.

No i tak jak mówiłam; będziemy obserwować. Przy najmniejszych objawach dyskomfortu będziemy działać.

PS
Dziękuję za wszystkie wypowiedzi

Last edited by Grin; 14-03-2009 at 18:09. Reason: PS
Grin jest offline   Reply With Quote