Quote:
P.S. Jolu a co robicie, gdy pies załatwia się w domu? Jest karcona, np. tyradą typu "Co tu zrobiłaś?, "zły pies" itd? I jak przebiegają spacery, ze Aja zapomina się wysiusiać?
|
poczatkowo, bylo bezsteresowo, piesek malutki nie moze wychodzic bo nie ma
szczepien itp, pozniej staralismy sie wyprowadzac po jedzeniu 4-5 razy i to
najbardziej skutkuje do dzis. Przy okazji mowimy haslo: zrob i dostawala
nagrode lub pochwale jak jej sie udalo. Ale aby sie udalo to musi byc
spelnione: cisza i spokoj, nikogo na horyzoncie, zaden pies ani czlowiek w
poblizu, pelna koncentracja psa (czytaj znuzenie), wydeptana stala sciezka w
owsie sasiada-jej miejsce. Jezeli cel nie zostal osiagniety, a my
zniecheceni wracamy do domu -za jakis czas suczka przykuca czy podnosi
ogonek i bez stresu, najczesciej przed telewizorem, na srodku, nigdy pod
drzwiami. Jednego dnia w ciagu kilku godzin nasiusiala w to samo miejsce 6
razy!
Kamil nie traci cierpliwosci, nie karze jej tylko sprzata. Ja natomiast
czasami wychodze z siebie i pogonie ja sciera i wyrzuce za drzwi- na co ona
oczywiscie nie zwraca uwagi- przynajmniej mi sie tak wydaje.
Ciekawe jest rowniez to, ze nie moge jej wpuscic do mojego pokoju-
natychmiast wskakuje na moje lozko i sika. Nie robi tego Kamilowi.
Tlumaczymy to zaznaczeniem terenu przed druga suczka, ktora spi ze mna.
W domu jest jeszcze drugi szczeniak -ON (suczka) o miesiac mlodsza i z nią
nie ma juz klopotu, poza przypadkami, ktore sie moga jednak jeszcze zdarzac.
Moze to walka o dominacje (teren) tak opoznia jej edukacje?
Pozdrawiam Jolka