View Single Post
Old 16-05-2009, 16:30   #8
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Grin: mam to miłe szczęście mieć psa, który w środku burzy wędruje sobie na spacer albo bawi się z innym psem, który nie przejawia strachu na huki itp. Z poprzednią suką w sylwestra łaziliśmy o północy do parku i gdy ona bawiła się obok, my odpalaliśmy petardy i puszczaliśmy fajerwerki.
Mam wielką nadzieję i gorąco Wam tego życzę, aby Chey pozostał taki do późnej starości. Nam i Łowcy oczywiście też.
Natomiast mam przykład psa moich rodziców - w tej chwili już bardzo leciwego; przez całe swoje życie spędzone w mieście hałasy nie robiły na nim żadnego wrażenia. A tu niestety przyszedł pewien wiek i bo ja wiem co jeszcze?; może związana z nim mniejsza pewność siebie i pies gdy złapie ich na spacerze burza, jeśli mama nie zdąży go zapiąć na smycz, wpada w taką panikę, że po prostu pędzi na oślep w stronę domu, nie bacząc na samochody, ani dosłownie na nic. Amok po prostu.
Grin jest offline   Reply With Quote