Niestety, informacja jest prawdziwa, Agira juz nie zyje.

Ponad tydzień temu odeszła, prawdopodobnie na atak serca.
Teraz czekamy na wyniki sekcji zwlok, nie znaleziono niczego, co mogloby bezpośrednio spowodować jej smierć - żadnej trucizny, dostepu do elektryczności, ani innej przyczyny jakiegos wypadku.
Została sama na 15 minut w bezpiecznym miejscu - Aecio znał jej pomysły i był bardzo ostrożny, a kiedy wrócił - nie żyła. Cała rodzina jest w szoku i w rozpaczy.
Sekcja zwłok nie wykazała żadnej przyczyny zgonu, teraz prowadzone są dalsze testy na pobranym materiale, żeby określić dlaczego Agira odeszła.
Agira była wesołą, szczęsliwą suczką ,bardzo kochaną... miała dobre życie w domu z dwójka dzieci, które dotrzymywały jej towarzystwa w zabawach. Była wymarzonym psem swoich państwa, którzy podjęli wielki wysilek i koszty, żeby ją dostać. Stąd ich wielki żal i smutek.
Dla mnie to też strasznie smutne wydarzenie, ogromny pech.
Dziekuje za pomoc w tlumaczeniu