Quote:
Originally Posted by Margo
PS. Co do jaderek... Dwa musza byc. Ale tez np. cecha wilczakow jest to, ze ich jaderka w porownaniu do wielu innych ras sa zwyczajnie male (aby nie przeszkadzaly  w biegu dyndajac na wszystkie strony  )... Wie wilczak z wielkimi jaderkami jest ..... hmmm... zdrowy, ale malo typowy... 
|
To jest fakt i z tym się zgodzę. Facet z dużymi jądrami ma taki sam problem. Jak biegnie to mu dyndają i co jak ma bokserki. Mogą mu poprostu zaczać dyndać na wierzchu. Jest to nietypowy chłop.
Reasumując to na poważnie :
Bardzo mnie ciekawi kto i kiedy zrobił pomiary jąder u samców i wyznaczył granice typu ich wielkości. W jakim wzorcu jest to napisane aby było mało typowe. Ciekawy jestem jak sędzia na ringu ocenia wielkośc jąder. Czy na pojemnosć swojej dłoni czy ma jakiś specjalny magiczny cosik. Bo z tego co wiem to jądra jedno, a worek mosznowy to drugie. ( czyt. Długość penisa nie jest zależna od wielkości jąder. )
Więc zastanawiam się czy to chodzi o jądra czy o wielkość worka mosznowego. Takie dywagacje laika.