Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor
Wiem juz też, że Astarte potrafi się bardzo panicznie bać- szokiem był dla niej orczyk i masa narciarzy...
|
Bolton kiedys wysiadl nam przy..malym szympansie...

Co smieszne duze byly OK (pewnie dlatego, ze BARDZO przypominaly zachowaniem pozorantow

).
Ale rzeczywiscie czasem wilczaka cos takiego trafia.... jednak jak juz sie przekona, ze to cos 'nie gryzie' to ma sie spokoj... do innej takiej dziwnej rzeczy...
Quote:
Originally Posted by Narvana
Hm, fajna sprawa. My tez mamy szelki do zaprzegu, smycz z amortyzatorem i uprzaz dla czlowieka, ale... jakos mi brak zapalu.
|
Ale tez w zyciu sie juz nabiegalas i najezdzilas....

Niech sie teraz inni mecza...
Quote:
Originally Posted by Grin
Doszliśmy do wniosku (niezbyt odkrywczego), że posiadanie psa zmusza niekiedy właściciela do różnych rzeczy (oczywiście oprócz postawienia mu życia do góry nogami ma się rozumieć).  Między innymi człowiek zaczyna się przerzucać na sporty i hobby, bądź rozszerzać dotychczas uprawiane o te, które da się "robić" z psem.
|
Wiecie co jest dziwnego - ze wlascicieli CzW jakos nie ciagna tak starty w bardziej "statycznych" sportach - posluszenstwo, praca na placu... Ale ekstremalna rasa powoduje, ze do glowy wpadaja ekstremalne pomysly... Ludzie od CzW potrafia zawstydzic nawet slowacka Horska Sluzbe....

Nad nartami tez myslimy... bo rowerem jezdzie sie teraz... trudno...

Ale to juz pewnie za rok...