View Single Post
Old 22-02-2010, 22:04   #1
Galicja
Galicyjski Wilk
 
Galicja's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post

1) SZCZERY.
Osoba nie obawia sie powiedziec prawdy i mowi o zlym wyniku.

Czyli reakcji fair i godna uznania... Sa jednak trzy inne:

2) ZATAJACZ
Hodowca bada psa, a gdy wychodzi zly wynik zataja to przed innymi - nie podaje oficjalnego wyniku. "Problem" w tym, ze wynik jest wbijany do rodowodu. Pies, ktory byl raz przebadany nie moze byc juz ponownie badany w Polsce... Nie da sie go tutaj "poprawic". JEDYNA mozliwosc to wyjazd za granice i prezbadania psa wlasnie tam...

3) KOLES
Hodowca bada psa, ale ma tak dobre uklady z weterynarzem, ze zly wynik nie jest wpisywany do rodowodu (to u nas bardzo czeste). Teoretycznie moglby psa ponownie przebadac u innego weta, ale wiem, ze juz tego probowano i w Polsce oceny byly do siebie podobne i wiele by na tym nie zyskal - z psa HD-E nie zrobic sie psa HD-A. Wiec ponownie: aby dostac lepszy wynik musi wyjechac za granice do weterynarza, ktory znany jest lagodnej oceny.

4) ZAPOBIEGLIWY
Hodowca wie, ze linia jego psa jest obarczona duzym prawdopodobienstwem dysplazji, czy to z powodu zlych wynikow psow z tej linii, czy tez (albo rowniez) z powodu duzej ilosci "chorych" psow w rodowodzie i calkiem rezygnuje badania w swoim kraju - jedzie bezposrednio za granice do weterynarza mniej rygorystycznego...


Margo a do których Ty należysz ?
__________________
http://www.galicyjskiwilk.pl/
Galicja jest offline   Reply With Quote