Dzięki za tę relację. Na pewno wszyscy niezależnie od tego, czy mieli wkład w znalezienie Carowi nowego domu, czy nie, trzymają kciuki i życzą Carowi i Wam wszystkiego najlepszego, a Wam dodatkowo powodzenia w tym niełatwym zadaniu. Wszyscy też na pewno będą wdzięczni za każdą relację i będą ich wyglądać z niecierpliwością.
PS
Widzę, że muszę docenić naszych "muchowieckich" właścicieli psów, bo bardzo wielu z nich mężnie znosiło i znosi zabawy Łowcy z ich Pimpusiami.

(Oczywiście są i tacy, którzy tego nie wytrzymują.

)