Dzięki dziewczyny, dzięki Magda!

Wczoraj już po prostu miałam dosyć; całodzienny stres zrobił swoje.

Rzeczywiście przy 183p./200 załapaliśmy się na jeszcze na bdb.

Punkty poleciały oczywiście za naszą piętę achillesową, czyli aport, który w zimie zaczął nawet całkiem nieźle wychodzić, jak na Łowcę, ale jakby odpłynął w siną dal wraz z wiosennymi roztopami i teraz to bywa... różnie

W każdym razie na szczęście pozostałe elementy Łowca wykonał naprawdę bardzo ładnie, stąd nie najgorsza końcowa nota.
I może jeszcze parę ciekawostek; najwięcej punktów na wczorajszym egzaminie PT2 zdobył o dziwo nie labrador, tylko Foksterier. Zresztą ten sam team w Złotym Stoku zajął 5 miejsce w kategorii MID mężczyzn.

(o dogtrekkingu mowa oczywiście)
Natomiast na drugim miejscu wylądowała suczka rzadkiej rasy Eurasier, to rasa powstała ze skrzyżowania chow chowa, szpica i samojeda bodajże, zatem też nie jakiś "cud miód" do szkolenia. Prześliczny pies, wrzucę może jakąś fotkę wieczorem.
I żeby było śmieszniej, ta właśnie Eurasierka ze swoją panią w Złotym Stoku zajęły 3 miejsce w kategorii MID kobiet