View Single Post
Old 02-01-2012, 18:31   #91
Macia
Junior Member
 
Macia's Avatar
 
Join Date: Nov 2005
Posts: 154
Default

Jesteśmy po wizycie. Wiemy co jej nie jest. Nadal nie znamy przyczyny. Wykluczono nowotwór, zmiany w stawie. Albo coś z mięśniami albo ze ścięgnami. Może coś innego. Boli ją, ale na RTG (u innego weta, nasi nie mają) mimo, że idiota wyginał jej łapę aż wyła nie ugryzła, nie zaatakowała mimo że mogła. Sunia jest dzielna wszystko zniosła spokojnie. Postanowiliśmy zawalczyć ten ostatni raz. Ona jest tego warta. Mamy plan działania. Dla mnie najważniejsze jest, by jej nie bolało. Jeśli mimo wszystkich tych zabiegów nadal będzie odczuwać ból jak teraz to nie pozwolę ciągnąć leczenia. W tej chwili zostało jedno, jedyne wyjście i oby zadziałało. Nikomu tego nie życzę co teraz przechodzimy. Wiem, że każdy czuje to samo w stosunku do swojego psa, ale ona jest członkiem rodziny. Jest niezwykłym zwierzęciem i nie może jej zabraknąć.
Macia jest offline   Reply With Quote