Thread: Na wesolo...
View Single Post
Old 25-04-2012, 11:06   #3
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Quote:
Originally Posted by Puchatek View Post
ciągnie swój do swego... po irlandzku.

Puchatku, sorry, nie wiedziałam.... Byłabym bardziej oględna pisząc o Eurysiowych skłonnościach i ich konsekwencjach
Wprowadzam poprawkę: alkohol i kobiety tylko leciutko nadszarpnęły reputację wyżej wymienionego i wcale!, ale to wcale jej nie zrujnowały. Wątroba też w porządku
W końcu smakować Tullamora to nie to samo, co łykać z gwinta pod pubem ( dawniej: budka z piwem)

Quote:
Originally Posted by Puchatek View Post
I powiedzmy to wreszcie głośno: przyszły Ojciec Rasy. Tej nowowzorcowej, ofkors.
I wreszcie skończymy z tym wzorcowym burdlem: będzie jedyny słuszny model! /abstynenci poza index!/
Wyręczając Admina , stawiam w tym miejscu znak interpunkcyjny " . " Koniec. Kropka. Basta. Uodega (chyba). Schluss. The (happy) End. Klepnięte! (to na potrzeby różnych wersji językowych Wolfdoga)

Quote:
Originally Posted by Puchatek View Post
Przejdźmy do sedna: na jakiej wystawie bliżej nas będziecie w najbliższym czasie i ile jeszcze macie tego tulamora?
Tullamor łyknięty, ale na okoliczność spotkania skombinujemy Jamesona
Pozdrawiam
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote