Quote:
Originally Posted by Rona
No nie! Tyle czasu zmarnowałam! Klasyczny przypadek beznadziejny... 
|
oj tam oj tam

wcale nie zmarnowałaś... nawet co nie co zrozumiałem/zapamiętałem (wiesz te moje problemy z komunikacją itp )

A przy okazji doskonalisz pisanie na klawiaturze komputerowej, trenujesz cierpliwość - widzisz same zalety
Quote:
Originally Posted by secki
które to w realu o wiele chętniej pocierają ogonkiem o brzuszek niż noszą go u góry.
|
no patrz w końcu ktoś kto się na mnie poznał

jest DOKŁADNIE tak jak piszesz - nie sprowokowany jestem grzeczny i cichy. Natomiast zmieniam się dokładnie jak wilczak (w ułamku sekundy wybucham

- pewnie będziesz miał okazję więc możesz to sprawdzić

)
Następnym razem jak znowu się coś Tobie przyśni i będziesz chciał pobredzić to zaśnij z powrotem zamiast pisać debilizmy bo zrobiłeś z siebie barana

(heh najlepsze jest to, że wiem, że nie rozumiesz dlaczego mądrusiu)
ps. z tym GFYS to ta znana umiejętność panowania nad słowem u wilczakowców opisana przez Rone?
Pozdrawiam