Quote:
Originally Posted by makota
Niby tak, ale ja przy okazji chciałabym nie narobić ludziom kłopotów, nigdy nie wiadomo kto przeczyta taką radę na "obce psy" 
|
Wiadomo: Erendil :-)
Quote:
Originally Posted by makota
Nie napisałam nigdzie, że Twoja rada była głupia. Na zdecydowanej większości psów odniosłaby zapewne oczekiwany skutek, część by się wystraszyła i cofnęła, lub wystraszyła i ostrzegawczo kłapnęła zębami etc., jeszcze inna część zupełnie to olała... ale jest również możliwość, że jakiś pies przyjąłby to wyzwanie i uważam, że ZAWSZE trzeba mieć to na uwadze, radząc cokolwiek komukolwiek 
|
Ja też nigdzie nie napisałem, że była głupia. To był cytat ogólnego powiedzonka. A jakbyśmy tak chcieli zawsze być tacy papiescy... to chyba nikt by się tu na jakąkolwiek poradę nie doczekał.
Quote:
Originally Posted by makota
Ja też nie raz rozdzielałam gryzące się psy, wielokrotnie, kiedy byłam jeszcze małą dziewczynką... tylko właściwie co to ma do rzeczy? 
|
Na zaczepki nie odpowiadam. Etap piaskownicy mam raczej za sobą :-))