Quote:
Originally Posted by Agnieszka
Co prawda wystawa dla nas była raczej nieudana, bo, jak to pani Sędzina stwierdziła, w Polsce jest już na tyle dużo CzW, że do hodowli można wybrać na pewno lepsze  niż to to nasze małe i chude.
|
Quote:
Originally Posted by Agnieszka
Wiadomo, jest to ocena subiektywna, a wystawy raz wypadają lepiej raz gorzej. Varga nie zmuszę, żeby był jakiś tam "lepszy", zresztą bo i po co, skoro dla mnie jest super i najlepszy....  , ale jednak ta wystawa dała mi trochę do myślenia 
|
No ja nie moge.... Z jednej strony tendencje do robienia u nas super czempiona, z kazdego psa, ktory ma cztery lapy, nawet jesli wilczakiem jest jedynie dzieki temu co napisano w rodowodzie. Z drugiej strony cos takiego...
Sluchaj, jednego sie nie zmieni - preferencji. Niestety tak bylo i bedzie i tytuly potrafia z nas zgarniac psy, ktore przez chwile nie stana w ringu prosto, bo tak sie boja. "Doskonale" sa psy, ktore niestety pod wzgledem hodowlanym nadawalyby sie jedynie na kanape, a nie do hodowli...

Dlaczego? Bo tak juz jest - pies z gleboka klata (co jest u CzW WIELKA wada) wygra z psem z klatka plytka. Pies w ciezkim limfatycznym typie (co jest wada DYSKWALIFIKUJACA) wygrywa u nas z psem lzejszym (a nawet ZBYT lekki typ jest jedynie niedostatkiem). Pies z otwartymi kacikami (tez wada dyskwalifikujaca) jest u nas uwazany za "meski" i "basiorowaty", a PRAWIDLOWY suchy typ okresla sie jako suczy... Krotko mowiac o wiele wieksze szanse na ringach maja psy BARDZO nietypowe, ale ciezsze, niz te typowe, ale troche zbyt lekkie... Tak juz jest - to niestety wynik robienia ludziom wody z mozgu i reklamy tak zwanego "innego, ciezszego typu" wilczaka... czyli reklamowania na prawo i lewo tego co nieprawidlowe i krytykowanie wszystkiego co lzejsze, ale typowe i wilczakowe...
Nie chodzi mi o akurat ta wystawe, ale ogolnie o podejscie... Bo smieszy mnie, ze Vargowi sie tak nie wiedzie, a jednoczesnie psy, ktore generalnie zwykle powinny dostac wpis "pies nie do oceny z powodu panicznej strachliwosci" sa Mlodziezowymi i doroslymi Championami Polski. Taki Varg dostaje "bdb", a ja widze jak na wystawach z "doskonalymi" schodza psy, ktore wygladem wilczaka niestety raczej nie przypominaja (no chyba, ze sie ma powazna wade wzroku - wtedy wiele da sie pominac

)... Ale jedyne co mozna zrobic to podejsc do tego w stylu "sie wie, co sie ma"...
A co sie ma? Masz psa o UNIKALNYM rodowodzie. To JEDYNY pies po Dragonie, ktory jest w hodowli. Varg jest zdrowym psem, po zdrowych, przebadanych rodzicach. W rodowodzie ma 3 generacje przodkow o DOSKONALYCH kodach za charaktery. Ma dobre i wyrownane rodzenstwo (Kaimi to obecnie jedna z najleszych czeskich suk) oraz SWIETNA budowe ciala - ta fotke:
mozna spokojnie opublikowac z podpisem '
PRAWIDLOWO ZBUDOWANY WILCZAK'. Wszystko sie zgadza: klatka nie jest gleboka i nie siega za lokcie, bardzo ladna linia grzbietu, doskonale osadzenie ogona i dobra jego dlugosc. Doskonale katowanie - zadnych krotkich lapek i katowania jak ONy. A ze jest lzejszy i delikatniejszy w wyrazie? A kto powiedzial, ze sa psy idealne...

Kazdy cos ma...

Ale bez wzgledu na to co bedzie to jedno sie nie zmieni - Varg to wilczak pelna geba. I na dodatek taki, ktory nie posiada tych wad, ktore niestety gnebia nasza rase i czynia niektore osobniki "owczarkowatymi"....