![]() |
![]() |
|
Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach.... |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#1 | |
Junior Member
Join Date: Sep 2006
Posts: 159
|
![]()
Nie zgadzam się ani z Margo ani z Gagą, że nie da się ocenić hodowcy czy hodowli. Przecież to właśnie cały czas się dzieje, tyle że jak to Gaga napisała ma to miejsce w prywatnych rozmowach, nieoficjalnie. Czym to się różni od opinii na forum - właśnie jawnością i rzetelnością oceny, odpowiedzialnością za słowa a nie powielaniem sprawdzonych czy nie sprawdzonych pogłosek i ogólników.
Uważam również, że przydomek psa, względy towarzyskie nie pozbawiają obiektywizmu właścicieli i pozwalają na konstruktywną krytykę, a zdania że przy rankingu byśmy się pozabijali albo że tego się nie da zrobić są dla mnie próbami pozostawienia wszystkiego po staremu. Jedni są cacy a inni be Quote:
Powyższy cytat z Twojej wypowiedzi Margo mnie zaszokował. Piszesz o psie, jego problemach z jedzeniem i zdrowiem, i unikaniu kontaktu przez hodowcę. Ty!?!, która sama dokładnie tak mnie potraktowałaś w momencie choroby Forasa, walki o jego życie, ignorowałaś moje maile, wiadomości na gg, smsy, telefony? Bo co? Bo nie był najwartościowszym szczeniakiem z miotu? czy dlatego że światówka w Poznaniu była zdecydowanie ważniejsza od jakiegoś szczeniaka? Ale na Boga! Wystawa trwa góra dwa dni, a walka o zdrowie i życie Forasa trwała 8miesięcy!!! Gdzie byłaś jak pytałam o problemy z wystawianiem Forasa, zmianą jego zachowania i rzekomą dominacją, która okazała się tylko problemami z dojrzewaniem i pogryzieniem przez psy? Na moją listę pytań od ponad roku nie dostałam żadnej odpowiedzi. Pomoc uzyskałam od osoby od której psa nie kupiłam, która wcale nie musiała się interesować co sprawia kłopot i jak sobie mam z tym radzić. Wiem, że jestem mała i niepozorna i pewnie dlatego nie miałam szansy być dostrzeżona przez Ciebie na spotkaniach w Późnej, Otwocku czy na wystawach. Nie miałam szansy na chwilę rozmowy, bo wiecznie miałaś ważniejsze sprawy. I mogłabym Cię zrozumieć, tyle miotów, tyle psów i tylu właścicieli a każdy ma inny problem, i trudno pogadać z każdym. Ale niestety niechlubnym standardem staje się brak możliwości kontaktu z hodowcą o jakiejkolwiek radzie, wskazówce czy pomocy mogę tylko poczytać, że ich udzielasz Dlatego nie uważam Was za hodowlę nr 1 w Polsce, kontakt z hodowcą nie powinien się kończyć w chwili zakupu szczeniaka, zwłaszcza jeśli nowy właściciel tego kontaktu szuka. |
|
![]() |
![]() |
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|