Jeżeli chodzi o wystawę; tu również dało się odczuć wpływ niefajnej pogody; błoto wokół ringów, mokro, co przy panującej (niestety) ciasnocie było dosyć uciążliwe. Byłam trochę zresztą zaskoczona tą ciasnotą. Sądziłam, że na wolnej przestrzeni uda się zapewnić więcej miejsca przy ringach. W Bytomiu był np. luksus pod tym względem.
Może także pogoda miała przynajmniej częściowy wpływ na to, że bardzo wiele psów nie dojechało na wystawę; nie było Shaluki, nie było Margo, Grejs i Imbus zostali na Jurze, zatem stawki były (z wyjątkiem otwartej psów) niewielkie. O wynikach nie chcę pisać za bardzo, bo boję się namieszać

- nie znam wszystkich jeszcze za bardzo i zdarza mi się pomylić.

W każdym razie otwartą psów wygrał Vernon z Molu Es i on też chyba zgarnął BOBa

Hitt spod Dumbiera był chyba na trzecim, wyprzedził go Ilmarinen Girios Dvasia. Bardzo przepraszam z góry, jeżeli coś namieszałam.