![]() |
![]() |
|
Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
![]() |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#1 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]()
Jak wiecie lub nie-Trejsi ma padaczke
![]() Od najdluzszego i najbardziej mocniejszego ataku minal rko... (w tym czasie nie miala atakow w ogole) W tamtym tygodniu dostala jeden-maly i krotki. I dzis znow... ![]() ![]() ![]() Boje sie o najgorsze-o uspienie Ja nie mowie ze teraz ale jesli ataki beda dlugie i mocne i czeste to niestety ![]() ![]() Pytalam sie weta czy zrezygnowac z treningow agility Powiedziala ze narazie nie-zobaczymy co bedzie dalej... Ja osobiscie nie chce przerywac treningow-ale oczywiscie zdrowie jest najwazniejsze!!! Gdyby sie pogorszylo to przerwala bym od razu (albo wystarczy mi jeden atak na reningu-przerywamy) A co Wy o tym myslicie? Przerwac? I czy wycieczki rowerowe dalej robic? Ja sama juz nie wiem, ale nie moge zniesc widoku mojego psa gdy sie tak meczy! ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
VIP Member
|
![]()
Na razie nie panikuj, sprobuj przypomniec sobie co sie stalo przed atakiem. Moze cos Trejsi wystraszylo? Mocno pobudzilo? Mialam psa z padaczka i zwykle ataki zdarzaly sie po czyms konktetnym, np jakis inny pies na niego wyskoczyl.
Jesli Trejsi jest pod opieka lekarza,jesli bierze leki, jesli wet mowi, ze treningi jej nie szkodza to moge Ci powiedziec tylo jedno- cieszcie sie wspolnym zyciem jak najdluzej. I pamietaj, ze jakosc zycia jest czasem wazniejsza od dlugosci. Glowa do gory, przytul suczysko i...dobrze bedzie ![]() A z usypianiem to nie tak hop-siup ![]() pozdrawiam Gaga optymistyczna |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]()
Gaga-ja nie panikuje, widzialam wiele atakow juz
![]() Co do sytuacji-za kazdym razem nic nie ma ![]() ps w chwili gdy pisalam (bo pisalam wczesniej zaraz po Twojej odp.) pies dostal znow ataku i kolejny i kolejny Poszlysmy szybko do weta (uff, dobrze ze mamy blisko) dala zastrzyk kolejny atak i kolejny.... Bilans dzisiejszego dnia=9 atakow Wiec Gaga dalej jestes optymistyczna? aha wlasnie teraz mi wet. powiedziala ze jesli bedzie zle koniec z agility Narvana-mniej optymistyczna ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
VIP Member
|
![]()
Buuu...to bardzo smutne...no tak, optymizm mi nieco przygasl
![]() Jako wytlumaczenie optymizmu mam to, ze czasem czlowiek mysli juz o najgorszym, bo psina fatalnie sie czuje ale udaje sie z tego wyjsc. Nauczylam sie tego , choc wiem , ze emocje pod te nauke nie podlegaja ![]() Nie umiem Ci nic madrego powiedziec, bo sie nie da. Mam tylko nadzieje, ze mimo tak fatalnego dnia dla Trejsi, uda jej sie wyjsc z tego obronna lapka i bedzie nadal Twoja kochana sunia, nawet jesli tor agility bedzie ogladala w roli widza. W kazdym razie trzymam mocno kciuki a psy zaciskaja lapy ( wszystkie osiem) pozdarwiam Gaga zaciskajaca |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]()
Wielkie dzieki-mam takie same nadzieje jak Ty...
|
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
![]()
__________________
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]()
O treningi sie na razie nie martw, najwazniejsze zeby suczysko przyszlo do siebie po atakach i zeby przstaly sie tak czesto powtarzac....
Trzmajcie sie obie. Musi byc dobrze!!! Z agility albo i bez, ale dobrze! |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]() Quote:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]() Quote:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
VIP Member
|
![]()
GIga ma chory kregoslup (spondyloza), w efekcie postepujacej niestety choroby, ktorej sie nie da operowac dwa razy juz nie chodzila
![]() Ale chodzi! Cudowalismy z homeopatia, krioterapia, jonofereza...dwa razy widzialam z oczach wetow wyrok, dwa razy stalismy w gabinecie i ryczelismy....ale suka chodzi, jest z nami, przednai polowa ciala jest mloda, chetna do zabawy, tylna z lekka nie nadaza ale radzimy sobie. I poki suka bedzie chodzic poty bedzie z nami...medycyna to nie matematyka, dziwne rzeczy sie zdarzaja...` I pamietajac o tym oswajam strach....dostosowuje zycie i plany do niej, to ona wyznacza tempo...i tak jest dobrze ![]() pozdrawiam Gaga |
![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]()
No wlasnie
ta choroba to nie padaczka Tego sie w ogole nie da wylczeyc Nie ma szans ani zadnej nadziei! (u Ciebie choc troche byla) Nasz wet powiedziala ze jej kolega po fachu tez mial pieska z padaczka-pies mial tak silne i czeste ataki ze w koncu go uspil A jak to weterynarz-on probowal wszystkiego zeby psa uratowac! A padaczka... no coz... ![]() Wiem, ze moze normalnie zyc oprocz tej padaczki jest zdrowa bo specjalnie ja badalam... Ale istnieje "mozliwosc" ze niestety... Bo tego i tak nie zwlacze a gorsze jest tylko cierpienie zwierzaka Kurcze, nie umiem sie wyslowic-ale chyba wiesz o co mi chodzi...? |
![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
VIP Member
|
![]()
Rozumiem jak najbardziej! I wiem, ze teraz zastanawiasz sie czy Trejsi za bardzo nie cierpi. Ja wiem, ze kochajacy czlowiek wie, kiedy nadszedl czas na podjecie najtrudniejszej decyzji, cos w srodku mowi o tym.
Ale mnie z dola-gigant wyrwal Roman, mowiac ze chybalepiej zeby sunia zyla pelnia zycia jeszcze tylko dwa lata niz wegetowala piec? I tak wlasnei to sobie tlumacze. Z padaczka pies moze zyc bardzo dlugo, nie ma na to reguly. Teraz o tym myslisz bo dzis Trejsi przeszla gehenne ale daj jej chwilke,moze sie pozbiera? Na razie nie mysl o tym co bedzie jesli sie nie poprawi..pamietaj, ze Twoje zmartwienie suka odbiera i jej to nie pomaga, wiec musisz sie zebrac w sobie i pokazac,ze jest dobrze! Ze jestes z nia ale nie placzesz, nie martwisz sie tylko wspierasz ja! Jak zawsze, jak dotad.....jej bedzie tez lzej. Zycze Wam spokojnej nocy i lepzego poranka . Gaga |
![]() |
![]() |
![]() |
#13 | |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]() Quote:
Co do gehenne to ma juz ja 2 raz ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
VIP Member
|
![]()
Dobrze, ze znajdujesz pozytywne mysli, tak trzymaj! I pamietaj, ze jesli nadal jest z Toba to znaczy ze jest jej z Toba dobrze, gdyby nie miala wszystkiego co najlepsze nie mialaby sily sie zbierac
![]() Idzcie psac....odpocznijcie obie....jutro niech bedzie lepiej. pozdrawiam Gaga z nadzieja |
![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]()
Napisz Marzenko jak minęła noc... czy ataki sie uspokoiły choc trochę? Niewiele wiem o padaczce, ale skoro tak dlugo było lepiej, to może znów bedzie..... daj Boże.
Kilka miesięcy temu u Szarej wet odkryla guzek w sutku. Bardzo sie stresowaliśmy, a teraz regularnie chodzimy do kontroli i poki co (odpukać w niemalowane) nie powiększa się.... Tak powazna operacja jak odjęcie sutka w jej wieku moglaby być bardzo niepezpieczna, stąd też dobrze znam uczucie lęku o Najbliższe Suczysko. Ale Gaga ma rację, musisz być dla niej oparciem, więc nie wolno Ci okazywać tego lęku. Z drugiej strony psa nie oszkuasz i zawsze wyczuje kiedy się boisz - dlatego jedynym wyjściem jest POZYTYWNE MYŚLENIE jak długo tylko się da! |
![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]()
Wielkie dzieki Wam wszystkim pomogliscie mi!
![]() Noc minela ok, nie bylo zadnych atakow Tylko Trejsi nie bardzo chce z wlasnego lozka wychodzic ![]() Mam nadzieje ze jej minie i bedzie chciala dzis normalnie funkcjonowac ![]() Mam nadzieje ze to co bylo wczoraj to tylko kryzys i ze juz nie wroci tzn wiem, ze ataki beda ale nie chece az tyle jeden po drugim... Zobaczymy... Poki co bede stale informowac o stanie suczki... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Member
Join Date: Nov 2004
Location: Wejherowo
Posts: 517
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
VIP Member
|
![]()
Uff...jak Trejsi nie chce dzis wychodzic z lozka to niech sobie lezy. Ataki ja oslabily fizycznie (te spiecia miesni itp), widocznie dzis musi odzyskac sily
![]() pozdrawiam Gaga uspokojona |
![]() |
![]() |
![]() |
#19 |
love and terror
Join Date: Jul 2004
Location: Twardogóra/Gdańsk
Posts: 3,861
|
![]()
Margo czy znasz jakies CsV z padaczka?
Wiem, ze niektore rasy psow tak czesto na ta choroba nie choruja-inne natomiast wiecej bo czasem padaczka ma podloze genetyczne A jak jest u czeweczek? |
![]() |
![]() |
![]() |
#20 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]()
Jak Trejsi Marzenko, dalej spokoj? Wypoczęla trochę po wczorajszym kryzysie?
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|