Mam 8-letniego ON'ka i rozważając zakup wilczaka początkowo zakładałam, ze dla mojego psa towarzysz to będzie atrakcja pod każdym względem. Ale teraz zastanawiam sie czy wilczak jak dorośnie nie będzie próbował zdominować starego psa. Wprawdzie planuję być przewodnikiem tego stada

niemniej czasem musimy wychodzić z domu i nie chciałabym, żeby pod moja nieobecność jakieś konflikty się generowały i żeby mój 1 pies miał stresującą starość...
Jakie obserwujecie relacje miedzy starymi i młodocianymi psami?
Czy wilczak raz przyswojoną hierarchię w stadzie przyjmuje jako coś stałego?