Vai indietro   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Rispondi
 
Strumenti della discussione Modalità di visualizzazione
Vecchio 10-26-2010, 02:32 PM   #1
atah
Junior Member
 
L'avatar di atah
 
Registrato dal: Apr 2009
ubicazione: Katowice
Messaggi: 243
predefinito sik emocjonalny

Aszczura już całkiem dobrze opanowała zwieracze. Wytrzymuje całą noc bez problemu i w ciagu dnia też daje rade do popołudnia. Problem natomiast pojawia sie kiedy sie bardzo cieszy albo "wystraszy". Kiedy przychodzą goście obowiązkowo musi sie zsikać ze szcześcia, lub kiedy cos ukradnie i zaczynam sygnalizować , że widzialam - zaraz kuca i sik...
Obawiam się , ze to taka uroda emocjonalna i może z tego nie "wyrosnąć"... Jak to wyglada u Waszych suk? Jest szansa , że z wiekiem to przejdzie?

Ultima modifica di atah : 10-26-2010 a 02:36 PM
atah jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 10-26-2010, 04:55 PM   #2
Narvana
love and terror
 
L'avatar di Narvana
 
Registrato dal: Jul 2004
ubicazione: Twardogóra/Gdańsk
Messaggi: 3,861
predefinito

Oo... lipa.
Na pewno da sie jakos to odkrecic, tak sadze...
Garuda nigdy nie miala czegos takiego...
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 10-26-2010, 06:06 PM   #3
Louve
Wilcza Saga
 
L'avatar di Louve
 
Registrato dal: Jul 2007
ubicazione: Częstochowa/Rzeszów
Messaggi: 809
predefinito

Corze zdarzało się jak była szczeniakiem, przy powitaniach. Ale nikt się z nią nie witał, póki nie opanowała swojej dzikiej radości. Przeszło, nawet nie pamiętam już kiedy.
__________________
Bo to wszystko... to takie przesadnie wyraźnie poplątane jest!


Louve jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 10-26-2010, 06:23 PM   #4
Palpatine
Junior Member
 
L'avatar di Palpatine
 
Registrato dal: Aug 2009
ubicazione: Wolne Miasto Gdańsk
Messaggi: 212
predefinito

U nas było podobnie. Sik, ze szczęścia był obowiązkowy przy powitaniach tych najbardziej lubianych gości. Nyx wyrósł z tego jak skończył jakieś 10-11 miesięcy. Przynajmniej taką mam nadzieję
Palpatine jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 10-26-2010, 06:31 PM   #5
Louve
Wilcza Saga
 
L'avatar di Louve
 
Registrato dal: Jul 2007
ubicazione: Częstochowa/Rzeszów
Messaggi: 809
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Palpatine Visualizza il messaggio
U nas było podobnie. Sik, ze szczęścia był obowiązkowy przy powitaniach tych najbardziej lubianych gości. Nyx wyrósł z tego jak skończył jakieś 10-11 miesięcy. Przynajmniej taką mam nadzieję

A Aszczura skończyła już rok. Ale prawdę powiedziawszy, mi jeszcze w życiu nie zdarzyło się spotkać psa, który - nawet jeśli sikał - nie wyrósłby z tego. Oczywiście trzeba znaleźć sposób, aby tego oduczać. Na każdego działa coś innego. Tak jak wspominałam już - wilczą po prostu olewaliśmy na maksa i minęło.
A Resław nie sikał, nie sika i nie będzie. Bo ani z radości tak mu się nie zdarza, ani ze strachu, którego ewidentnie nie odczuwa przy nas - jak się człowiek denerwuje, to on uznaje to za dobrą zabawę i już klata przy ziemi, zaś na pysku wilczy uśmiech. A zdenerwowanemu złość mija, zastąpiona niekontrolowanym parsknięciem śmiechu. Ale on ma po prostu taką mimikę, że nie da się wyrobić I żałuję, że dobrego aparatu brak. Stary padł, a ten zastępczy jest tylko do zdjęć makro - w 99.9% przypadków nie łapie w ruchu.
__________________
Bo to wszystko... to takie przesadnie wyraźnie poplątane jest!


Louve jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 10-27-2010, 02:47 PM   #6
atah
Junior Member
 
L'avatar di atah
 
Registrato dal: Apr 2009
ubicazione: Katowice
Messaggi: 243
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Kasia&Cora Visualizza il messaggio
jak się człowiek denerwuje, to on uznaje to za dobrą zabawę i już klata przy ziemi, zaś na pysku wilczy uśmiech.
Aszczur ma tak samo - traktuje to jako zabawę z dawką adrenaliny Taki sport ekstremalny:P)
Moi goście są poinstruowani, zeby ignorować psa , aż ochłonie, ale to i tak lekko tylko zmniejsza ekscytację Astri. Dziwi mnie tylko, ze mój wilczak ma charakterek towarzyskiego goldenka. W koncu wzorzec mowi, ze sa nieufne i bojaźliwe raczej... Golden w wilczej skórze))
atah jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 10-27-2010, 05:33 PM   #7
anula
czuły barbarzyńca
 
L'avatar di anula
 
Registrato dal: May 2010
ubicazione: miastowieś S-łomianki
Messaggi: 1,859
predefinito

Quote:
jak się człowiek denerwuje, to on uznaje to za dobrą zabawę i już klata przy ziemi, zaś na pysku wilczy uśmiech.
skąd ja to znam? Chwila nieuwagi i szczypas w tyłek zaliczony. Nie jego wina, ze pani ma taki kiepski refleks...
anula jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 10-27-2010, 06:59 PM   #8
Gaga
VIP Member
 
L'avatar di Gaga
 
Registrato dal: Sep 2003
ubicazione: Los Dientitos
Messaggi: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Kasia&Cora Visualizza il messaggio
jak się człowiek denerwuje, to on uznaje to za dobrą zabawę i już klata przy ziemi, zaś na pysku wilczy uśmiech. A zdenerwowanemu złość mija, zastąpiona niekontrolowanym parsknięciem śmiechu.
Istnieje również inne, możliwe wytłumaczenie takiego zachowania (oba możliwe). Pies, w szczególności wilczak, jest mistrzem komunikacji niewerbalnej i bystrym obserwatorem, przy okazji również jest niesamowicie czułym "sejsmografem" emocji w stadzie. Monitoruje je non-stop i zawsze dąży do ich optymalnego poziomu. Bo tylko stabilna sytuacja w stadzie pozwala na normalne funkcjonowanie, stąd te częste interakcje obserwowane w wilczych grupach. Być może bardzo dawno temu zaskoczył, że jego pląsy i wygłupy rozładowują sytuacje i niwelują stresowe zachowania ludzi. U nas tak było A skoro raz coś zadziałało, to warto to podtrzymywać Tylko, że ja byłam tego nie do końca świadoma, tzn. nie uświadomiłam sobie wszystkich sytuacji, w których Chey tak właśnie może się zachować. I wyłożyło nas to na pierwszych zawodach. Byłam w tak silnym stresie, że pies postanowił coś z tym zrobić, i zrobił - po swojemu. Wykończył komendę "do mnie" radosnymi podkokami, naskokami i obertasem On po prostu sięgnął po znane sobie zachowanie, które dotychczas, zawsze odnosiło skutek Za drugim razem miał na ringu honorowym zaprezentować "unikalny, doskonały ruch" i zaprezentował, przed wycelowanymi obiektywami fotoreporterów...bieg z podskubywaniem mnie w pupę
Takie sytuacje nauczyły mnie kontrolowania emocji, co akurat wyszło nam tylko na dobre
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 10-29-2010, 04:50 PM   #9
Katka
Junior Member
 
L'avatar di Katka
 
Registrato dal: Nov 2008
ubicazione: Wrocław
Messaggi: 90
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da atah Visualizza il messaggio
Aszczura już całkiem dobrze opanowała zwieracze. Wytrzymuje całą noc bez problemu i w ciagu dnia też daje rade do popołudnia. Problem natomiast pojawia sie kiedy sie bardzo cieszy albo "wystraszy". Kiedy przychodzą goście obowiązkowo musi sie zsikać ze szcześcia, lub kiedy cos ukradnie i zaczynam sygnalizować , że widzialam - zaraz kuca i sik...
Obawiam się , ze to taka uroda emocjonalna i może z tego nie "wyrosnąć"... Jak to wyglada u Waszych suk? Jest szansa , że z wiekiem to przejdzie?
Mam ten sam problem z Atką, z małą różnicą że ona sobie jakoś już zakodowała że w domu się nie sika i już, więc radość lub uległość w taki sposób wyraża tylko na dworze, a i to coraz rzadziej. Wpadki w domu już dawno nie było. Też się martwiłam że jej to nie przejdzie, ale widzę poprawę. Myślę, że dopiero jak skończy dwa lata i charakter jej się ustabilizuje, spoważnieje, nabierze pewności siebie po pierwszej cieczce to jej przejdzie. Ja też stosowałam ignorowanie psa przy powitaniu, ale gościom to ciężko wytłumaczyć. Przez mój dom przewija się tyle osób, znajomych mamy i brata, że trudno każdemu powtarzać to za każdym razem, tym bardziej że "Atka jest taka śliczna, jak tu jej nie pogłaskać... puść mój rękaw!" "ja mam psa, yorka, i wiem jak się postępuje... oddaj moje rękawiczki!". Zaczęłam więc ignorować gości.
Katka jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 10-30-2010, 10:52 AM   #10
atah
Junior Member
 
L'avatar di atah
 
Registrato dal: Apr 2009
ubicazione: Katowice
Messaggi: 243
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Katka Visualizza il messaggio
Przez mój dom przewija się tyle osób, znajomych mamy i brata, że trudno każdemu powtarzać to za każdym razem, tym bardziej że "Atka jest taka śliczna, jak tu jej nie pogłaskać... puść mój rękaw!" "ja mam psa, yorka, i wiem jak się postępuje... oddaj moje rękawiczki!". Zaczęłam więc ignorować gości.
Dokładnie takie same scenki są u mnie Goście musza sie uczyć na własnych błędach. Tylko potem jak chca ignorować, to suka juz ich lubi i mają trudniej
atah jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 04-09-2011, 10:45 PM   #11
Z LASÓW LOTHLORIEN
Junior Member
 
L'avatar di Z LASÓW LOTHLORIEN
 
Registrato dal: Jun 2010
ubicazione: Lublin
Messaggi: 298
predefinito

Nie wiem czy to tutaj wklejać no ale...

Patent dla nowych posiadaczy wilczaków.

Jedziesz w gości? Chcesz mieć w domu czystą podłogę? Twój wilczak ma mniej niż 3miesiace? Moczo-Pochłaniacz 2000 jest spełnieniem Twoich najskrytszych marzeń!

Jeśli męczy Cię co godzinne wychodzenie na dwór, Twój kręgosłup woła o pomoc... Moczo-Pochłaniacz jest dla Ciebie! Nie zwlekaj, zamów nasz NOWY Moczo-Pochłaniacz 2000 już dziś i ciesz się suchą skarpetką

Tylko teraz dostępny w unikalnym designie z "Kubusiem Puchatkiem".

__________________
Pierwszy cios musi być mocny... zaoszczędzi ci to wielu następnych.

Z LASÓW LOTHLORIEN jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 04-10-2011, 12:46 PM   #12
anija
Junior Member
 
L'avatar di anija
 
Registrato dal: Mar 2011
ubicazione: Lublin
Messaggi: 226
Invia un messaggio tremite Skype a anija
predefinito

Quote:
Originariamente inviata da Z LASÓW LOTHLORIEN Visualizza il messaggio
Nie wiem czy to tutaj wklejać no ale...

Patent dla nowych posiadaczy wilczaków.

Jedziesz w gości? Chcesz mieć w domu czystą podłogę? Twój wilczak ma mniej niż 3miesiace? Moczo-Pochłaniacz 2000 jest spełnieniem Twoich najskrytszych marzeń!

Jeśli męczy Cię co godzinne wychodzenie na dwór, Twój kręgosłup woła o pomoc... Moczo-Pochłaniacz jest dla Ciebie! Nie zwlekaj, zamów nasz NOWY Moczo-Pochłaniacz 2000 już dziś i ciesz się suchą skarpetką

Tylko teraz dostępny w unikalnym designie z "Kubusiem Puchatkiem".

ale czy on ma dziurkę na ogonek?
anija jest offline   Rispondi quotando
Vecchio 04-10-2011, 01:20 PM   #13
Z LASÓW LOTHLORIEN
Junior Member
 
L'avatar di Z LASÓW LOTHLORIEN
 
Registrato dal: Jun 2010
ubicazione: Lublin
Messaggi: 298
predefinito

To była wersja testowa
__________________
Pierwszy cios musi być mocny... zaoszczędzi ci to wielu następnych.

Z LASÓW LOTHLORIEN jest offline   Rispondi quotando
Rispondi

Strumenti della discussione
Modalità di visualizzazione

Regole d'invio
Non puoi inserire discussioni
Non puoi inserire repliche
Non puoi inserire allegati
Non puoi modificare i tuoi messaggi

BB code è attivo
Le smilies sono attive
Il codice IMG è attivo
il codice HTML è disattivato

Salto del forum


Tutti gli orari sono GMT +2. Attualmente sono le 09:59 AM.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
Traduzione italiana Team: vBulletin-italia.it
(c) Wolfdog.org