|   |   | 
| 
 | |||||||
| Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... | 
|  | 
|  | Thread Tools | Display Modes | 
|  29-09-2008, 17:30 | #61 | 
| Junior Member |   
			
			jasne że nie ma w tym nic złego, tylko trzeba rozgraniczyć pewne rzeczy.  Wyobrazmy sobie doga przyjaciela który odwala powitanie na sam widok nieznajomego czlowieka - skakanie radosc itp i zadnemu cmokaniu sie nie oprze. | 
|   |   | 
|  29-09-2008, 17:46 | #62 | 
| Wilkokłak Join Date: Aug 2008 Location: Katowice 
					Posts: 2,220
				 |   
			
			Moim zdaniem bycie pozytywnie nastawionym do obcych i nadmierne okazywanie radości (skakanie) to dwie różne rzeczy; To pierwsze jest jak najbardziej pożądane, drugiego trzeba oduczać. Raczej nie wszyscy mogą okazać radość po w ten sposób okazanej radości psa.   | 
|   |   | 
|  29-09-2008, 17:47 | #63 | 
| złośliwy krasnolud Join Date: Aug 2007 
					Posts: 705
				 |   
			
			Ja byłbym ostrożny z tym byciem przyjacielem wszystkich. Nie wszyscy lubią psy i chcą się z nimi przyjaźnić. Tak ufnego psa chyba też łatwiej stracić, skoro tak wszystkich lubić. Jak dla mnie ma być przyjaźnie zaciekawiony, ale bez przesady. Aha, Ciri właśnie skończyła półtorej roku. 
				__________________ CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] | 
|   |   | 
|  29-09-2008, 18:01 | #64 | 
| Junior Member Join Date: Apr 2007 
					Posts: 130
				 |   
			
			Redire - dzięki, o tym nie pomyślałam. Napisałaś o socjalizacji, więc pomyślałam, sobie, że w trakcie socjalizacji uczymy psa jak zachowywać się wobec ludzi. Czyli tak jak napisali Grin i Btd - żeby psy na ludzi nie skakały, żeby nie witały się, z tymi osobami, które sobie tego nie życzą itp.  Natomiast jeśli zostaną zachęcone przez kogoś obcego zachowają się przyjaźnie, lub obojętnie (bo przecież mogą czuć rezerwę, wobec jakichś osób)
		 | 
|   |   | 
|  29-09-2008, 18:15 | #65 | 
| Wiewiórka Wredna |   
			
			Baaj ma 8 miesięcy. Od małego ignorował cmokanie. Zareagował na nie tylko raz, jak akurat biegał luzem. Został odwołany, a pana uprzedziłam, że to szczeniak i mógł skoczyć na niego. Pan niósł dziecko na barana i szedł z partnerką. Pan odszedł kilka metrów, odwrócił się nagle i znów zawołał - tym razem Baaja nie odwołałam, bo nie lubię się powtarzać. Baaj skoczył, pani zbladła, pan takoż. Pies został spokojnie odwołany.  W sumie rekacja na obcych zwykle jest albo pozytywna, albo nic się nie dzieje. 
				__________________ (...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) | 
|   |   | 
|  29-09-2008, 18:23 | #66 | 
| love and terror Join Date: Jul 2004 Location: Twardogóra/Gdańsk 
					Posts: 3,861
				 |   
			
			Garuda i obca osoba na spacerze? Pies bieeeeeeegnie najszybciej jak sie da i a)robi 'łuf' straszac ludzi ("zabieraj pani tego psa, bo mu kark zlamie") na zasadzie, ze biegnie z radoscia i jeszcze z wieksza radoscia ucieka, kiedy uda jej sie jednym lufnieciem wystraszyc. (zdaje sie, ze ma to po mamie  ) b)biegnie i stwierdza, ze ma w nosie, odchodzi. c)biegnie, biegnie i biega miedzy nogami obcych ludzi nie robiac kompletnie nic. d)biegnie sie przywitac na zasadzie lizniecia, masy podskokow itd. Suka nawet pijaczkow lubi, jesli nie sa zbyt nachalni  Ale to przyzwyczajenie z pubu, bo zawsze ze mna do pubu chodzi, wiec cala masa takich typow. | 
|   |   | 
|  29-09-2008, 18:28 | #67 | 
| Junior Member |   | 
|   |   | 
|  29-09-2008, 18:34 | #68 | |
| Wilkokłak Join Date: Aug 2008 Location: Katowice 
					Posts: 2,220
				 |   Quote: 
    Ale to chyba najlepszy dowód, że psa do wszystkiego można przyzwyczaić.  (W sensie nie do picia, tylko do pijaczków  ) | |
|   |   | 
|  29-09-2008, 18:44 | #69 | 
| love and terror Join Date: Jul 2004 Location: Twardogóra/Gdańsk 
					Posts: 3,861
				 |   
			
			No piwa to ona nie pije. raz jej sie zdazylo, ze chciala, to poprosilam barmana o czysta popielniczke. Nalalam i wypila  Ale od piwa to jest Pirat, a Garuda wino, najlepiej biale polslodkie jak jej pancia   | 
|   |   | 
|  29-09-2008, 18:46 | #70 | 
| Wiewiórka Wredna |   
			
			A pewnie - pijaczkowie są zwykle bardzo ok, o ile nie zatoczą się na psa - wtedy Baaj się cofa i w danej chwili ma dość na kontakt. Ale ja się nie dziwię. Właśnie biegałam za nim z kubłem na głowie... Też bym wolała na jego miejscu panów po %.   
				__________________ (...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) | 
|   |   | 
|  29-09-2008, 18:48 | #71 | 
| Junior Member |   | 
|   |   | 
|  29-09-2008, 18:51 | #72 | 
| Wiewiórka Wredna |   
			
			Ale pięknie po 'polskiemu' napisałam...   No trudno. Wybaczcie - to było tuż po tym jak obejrzałam siebie i kosz na zdjęciach   
				__________________ (...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) | 
|   |   | 
|  29-09-2008, 18:59 | #73 | |
| złośliwy krasnolud Join Date: Aug 2007 
					Posts: 705
				 |   Quote: 
  Ja zobaczyłem jak zareaguje na miskę na mojej głowie. Zdziwiła się , ale była ciekawa co też panu na głowie wyrosło i czy da się ściągnąć to coś   
				__________________ CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] | |
|   |   | 
|  29-09-2008, 19:03 | #74 | 
| Wilczy Duch |   
			
			Kala ma 7 miesiecy, a Ishtar dwa lata. Kala czesto nawet na pozoranta ( jesli nie udawal ataku) machala ogonem, kiedys czesciej lapala za dlon, ale to wlasnie na powitanie, teraz jej sie to zdarza sporadycznie. Ish zawsze jak przychodzi ktos obcy to podchodzi z pewna rezerwa, patrzy spod kata, ocenia, obwachuje a potem jak widzi ze wszystko jest ok, ze to swoj to sie lasi i skacze z radosci, czasem tez (nauczyla sie chyba od Balego) jak sie przykucnie by ja poglaskac to ona podchodzi i glowke w brzuch wtula kucajacego, zauwazylam ze Kala tez to zaczela robic. Wtedy uwielbiaja jak je sie po boczkach mizia.
		 | 
|   |   | 
|  29-09-2008, 19:04 | #75 | 
| Wiewiórka Wredna |   
			
			Baaj czuł większy respekt przed koszem, ale mam wrażenie, że to przez to, że ażurowy i metalowy, ale chwila i się nawet skusił na skosztowanie smakołyka z kosza na moje polecenie   To tak w kwestii rekacji na różne sytuacje. 
				__________________ (...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) | 
|   |   | 
|  29-09-2008, 19:05 | #76 | 
| Junior Member |   
			
			To spróbujcie założyc maskę p/gazową taką wojskową, z rura, i mówcie do psa przez to    | 
|   |   | 
|  29-09-2008, 19:11 | #77 | |
| love and terror Join Date: Jul 2004 Location: Twardogóra/Gdańsk 
					Posts: 3,861
				 |   Quote: 
   | |
|   |   | 
|  29-09-2008, 19:13 | #78 | 
| Junior Member |   | 
|   |   | 
|  29-09-2008, 19:14 | #79 | 
| złośliwy krasnolud Join Date: Aug 2007 
					Posts: 705
				 |   
			
			e tam, CIRI nie reaguje na black/death/thrash którego słucham, więc Vader (heh też zna) nie zrobi wrażenia    
				__________________ CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] | 
|   |   | 
|  29-09-2008, 19:15 | #80 | 
| Wilczy Duch |   
			
			Moje na kosze czy misy reaguja super zaciekawieniem. Ja pamietam za to przerazeni Ish jak zobaczyla po raz pierwszy osobe w wielkim, puchowym, pikowanym kapturze, ale troszke poznania, potem pancia tez pochodzila w kapturku i jest ok   Ja pamietam jak Ish zabieralam na festyny w naszym miasteczku, zeby sie przyzwyczaila do halasow, dziwnych zachowan ludzi i wogole, na poczatku byla czujna, nieufna, ale potem, buuuaaa, nuuuda - co wyraznie dawala po sobie poznac mocno rodziawiajac pysk podczas ziewania. Poza tym tu mam dobra socjalizacje co do halasow, dziwnych (chocby ostatnio wesela, czy zjazd rowerowy, ktoremu towarzyszyly wystrzaly podczas startow ). | 
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 |