|   |   | 
| 
 | |||||||
| Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... | 
|  | 
|  | Thread Tools | Display Modes | 
|  20-04-2011, 14:15 | #81 | |
| Wilkokłak Join Date: Aug 2008 Location: Katowice 
					Posts: 2,220
				 |   Quote: 
 Natomiast zabawy z innymi psami to inna bajka; wtedy zawsze drżę; bo psy w zabawie dostają głupawek, oddalają się w nich niekiedy na spore odległości, psu zwiększa się zasięg działania jego zmysłów; wtedy o wiele łatwiej o sytuację, gdy poczuje lub dostrzeże coś wcześniej od nas, a my nie mamy możliwości zareagowania odpowiednio wcześnie, nawet jeśli ów nie startnie od razu, a "stój" wydane z takiej odległości, też niestety nie działa tak skutecznie, jak z bliższej... | |
|   |   | 
|  20-04-2011, 14:55 | #82 | 
| VIP Member |   
			
			Zachowania "w stadzie"  to zupełnie ichnia ichniość, niestety   Dlatego nadal mamy jednego Cheya, mimo że myślę o drugim. Ale jakoś ciężko byłoby mi się rozstać z tym komfortem spokojnych spacerów. Niestety nie mam złudzeń, że przy dwóch, wypracowane dotychczas schematy runęłyby w jedną wielką kupę gruzu   | 
|   |   | 
|  20-04-2011, 15:48 | #83 | 
| Junior Member Join Date: Jul 2010 Location: Jelenia Góra 
					Posts: 68
				 |   
			
			Bardzo pomocnym przy tego typu problemach jest kantarek, który w odpowiedni sposób zastosowany pozwala przerwać kontakt wzrokowy i przenieśc go na inną czynność. Staram się namawiać właścicieli agresywnych psów na zamianę kolczatki na kantary i pokazywać jakie efekty można uzyskać.
		 
				__________________ www.psicholog.eu | 
|   |   | 
|  20-04-2011, 15:59 | #84 | |
| Wilkokłak Join Date: Aug 2008 Location: Katowice 
					Posts: 2,220
				 |   Quote: 
 | |
|   |   | 
|  20-04-2011, 16:11 | #85 | ||
| Senior Member Join Date: Sep 2008 Location: Sosnowiec 
					Posts: 1,687
				 |   Quote: 
   Quote: 
   | ||
|   |   | 
|  20-04-2011, 16:58 | #86 | 
| Junior Member Join Date: Jul 2010 Location: Jelenia Góra 
					Posts: 68
				 |   
			
			Faktycznie kantarek jest reklamowany często przez pozytywnych szkoleniowców jako bezinwazyjny sposób wpływania na psa. Moim skromnym zdaniem kantarek jest mocniejszą formą nacisku na psa od kolczatki.
		 
				__________________ www.psicholog.eu | 
|   |   | 
|  20-04-2011, 17:11 | #87 | |
| VIP Member |   Quote: 
  Ale też mi nie chodzi o potrafienie a o przyjemności, żadna to sztuka uszarpać się (wszystko jedno: fizycznie czy psychicznie) na spacerze, wiem jak jest z jednym burym, wiem jak z dwoma (choć nie na stałe) i widzę jakie reguły wychodzą na pierwszy plan. Chey ma obiecanego szczeniaczka, ale czekam na moment gdy jemu już nie będzie sie chciało pokzywać "uroków zycia" młodszemu koledze  Trzeba sobie jakoś urabiać szanse   | |
|   |   | 
|  20-04-2011, 21:11 | #88 | |
| Wilkokłak Join Date: Aug 2008 Location: Katowice 
					Posts: 2,220
				 |   Quote: 
  Ja nie wiem, czy wtedy gdy Łowcy się już nie będzie chciało pokazywać "uroków życia", ja będę miała jeszcze siły na... powtórkę z rozrywki.     | |
|   |   | 
|  20-04-2011, 21:12 | #89 | 
| Plessowy wilczak Join Date: Mar 2009 Location: Pszczyna 
					Posts: 1,200
				 |   
			
			Chciałbym sprostować wypowiedź mojej szanownej małżonki. Nie pozwalam Aszczurowi na ataki na inne psy acz kolwiek pozwalam jej na działania obronne (gdy zaczepiają je inne burki). U mnie pies może pokazać kły, postawić kite warknąć, a gdy inny pies zaatakuje Aszczu ma prawo odpowiedzieć atakiem. I osobiście jestem przeciwnikiem zabraniania psu pyskowania i innych takich gdy jest ewidentnie prowokowany przez inne burki. To tyle w temacie To pisałem ja Witek 
				__________________ OBERSCHLESIEN IST MEIN LIEBES HEIMATLAND | 
|   |   | 
|  20-04-2011, 21:29 | #90 | |
| VIP Member |   Quote: 
 To znaczy, że bierzesz pod uwagę rezygnację z rodzinnych wypadów dogtrekkingowych ?  No wierzyć się nie chce....chociaż masz wyjście awaryjne: drugiego wilczaka nabędzie Kaja i tym sposobem będziesz jak babcia - do rozpuszczania, bez dyscyplinowania   | |
|   |   | 
|  21-04-2011, 08:21 | #91 | |
| Wilkokłak Join Date: Aug 2008 Location: Katowice 
					Posts: 2,220
				 |   Quote: 
  Choć z drugiej strony biorąc pod uwagę wiek niektórych uczestników (i ich wyniki), jeszcze przez jakiś czas po laskę nie musiałabym sięgać.   Jednak dogtrekking przy całokształcie życia z wilczakiem to w sumie pikuś. Już samo jego posiadanie wystarcza za sport i to całkiem ekstremalny.   | |
|   |   | 
|  | 
| 
 | 
 |