Sulimov Dog

[Miru]

ja biorę co sie nawinie, za jakies 2-3 tygodnie pewnie gołębie będą puszczać i napewno jakis ranny albo zmęczony sie trafi

[Miru]

dobra nie śmiećmy bo nie będę sprzątać

[Miru]

Cechy szakala, jako subtropikalnego drapieżnika-kolektora, nie występują żadne szczególne zmiany wynikajace z nagłej zmiany pory roku czy temperatury, która nie wpływa na ostrość zapachu, i pojawiły się u ich hybryd,co pozwoliło wykorzystać ich unikalne zdolności w sadowej odorologii ( wykorzystywaniu zdolności węchowych zwierząt).Ostry węch jest homozygotyczna cechą krzyżówek,występuje słaby reprezentujący recesywny (cecha wysoko wyspecjalizowanych gatunków, takich jak psy myśliwskie ).
Można stwierdzić wynik w typowym przypadku czteromiesięcznego szczeniaka hybrydy szakala (określanej jako Jackal-dogs lub Jackal-hybrid ), który wyraznie odrożnia zapach innych ptaków od zapachu nie żyjącego ptaka.
Przykład:nieżyjący gołąb, szczelnie owinięty w kilka warstw tkaniny bawełnianej, pózniej koc i flanele. Można się domyślać że zrobiły to dzieci, które chciały ptaka pochować z godnością.Wtedy ktoś z dorosłych interweniował w rytuał pogrzebowy, i wyrzucił ,,niebezpieczna zabawkę'' w gęste zarośla , gdzie zawisł na krzaku Artemisi (bylica)(wazny punkt-silnie wydziela zapach który moze zabijac inne zapachy), szceniak pokazując w pełni swoje zdolności węchowe i padlinożercy dziedziczone po szakalu podjoł zapach w czasie upału z odległości 60 kroków, łatwo znalazł i wyciagnoł z krzaków. W innym przypadku ten sam szceniak , bedac na spacerze znalazł zakopane na głębokości 15-20 cm nogi królika domowego. Taki zapach zazwyczaj pozytywnie działa na wszystkie psy, wiec oczywiste jest,że dla szczeniaka, nie pachniało delikatnie coś pochowane na tej głębokości.

[pawmagdul]

wygląda że eksperyment jednak się powiódł, "psy" Sulimowa buszują po moskiewskim lotnisku, a ich niezależność jest cechą wręcz pożądaną .... więcej można przeczytać tu:

http://pl.euroanimal.eu/Pies_Sulimowa

[z Peronówki]

Oorspronkelijk geplaatst door pawmagdul

wygląda że eksperyment jednak się powiódł, "psy" Sulimowa buszują po moskiewskim lotnisku, a ich niezależność jest cechą wręcz pożądaną .... więcej można przeczytać tu:

http://pl.euroanimal.eu/Pies_Sulimowa

Nic dziwnego, ze sie powiodl... Wiekszosc wilczakow atakowana jest za to czego ludzie (w tym szkoleniowcy sportowi) nie lubia - pod "niezaleznoscia" kryje sie inne slowo: INTELIGENCJA. Pies niezalezny to pies samodzielnie myslacy; pies kombinujacy. To jest niesamowicie przydatne, gdy pies ma do czynienia z roznorodnymi sytuacjami, ktore musi sam oceniac, a diabelnie denerwujace w sporcie, gdzie pies ma dzialac jak maszynka, ktora cos robi a nie mysli...