Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Off topic

Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu...

 
 
Thread Tools Display Modes
Old 12-03-2009, 14:30   #8
Konrad:)
Member
 
Konrad:)'s Avatar
 
Join Date: Feb 2006
Location: Warszawa
Posts: 747
Send a message via Skype™ to Konrad:)
Default

Margo, Przemku,

Cenimy Was i szanujemy za ogromny wkład pracy w rozwój w Polsce hodowli CSV, w tym wysiłek włożony w stworzenie strony WD i oczywiście efekty pracy
Cenimy i szanujemy także inne hodowle oraz ich właścicieli – Bożenę, Elę, Ewę, Jolę, Małgosię i Wojtka - oraz pozostałych, niech nam wybaczą, że nie wszystkich wymieniamy z imienia.

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Wiem, ze dostaliscie sie troche miedzy mlot i kowadlo. ...
O jakim „młocie i kowadle” piszecie ? Będąc w porządku wobec wszystkich i każdego nie musimy ani wybierać, ani się czymkolwiek krępować, ani lawirować, czy czuć się dyskomfortowo wobec kogokolwiek. Po prostu: Eury krył Belit – tyle, aż tyle, i tylko tyle. Jest nam bardzo przyjemnie, że Ewa to zaproponowała, więc co miałoby być dla nas problemem? Gdybyśmy z jakiś względów nie życzyli sobie tego „związku”, z pewnością byśmy odmówili (grzecznie oczywiście).
I nie wyłącznie z sympatii do EMB przyjęliśmy propozycję Ewy – chociaż to też – ale dlatego, że uważamy Belit za suczkę odpowiednią dla Eurego. Przy okazji mamy nadzieję, że ułatwiliśmy innym właścicielom psów i suk pokonanie ewentualnej psychologicznej bariery w podejmowaniu samodzielnych wyborów. Dla nas to nie był problem, ale zdajemy sobie sprawę, że niektórzy mogliby mieć z tym kłopot.

Tu wtręt o-t: ani poszczególne suki, ani psy – jak podkreśla wiele osób na angielskojęzycznym forum – nie powinny być zbyt często wykorzystywane do rozmnażania, aby dla dobra rasy nie zawężać puli genetycznej. Wśród polskich CSV jest tak „ciasno”, że naprawdę trudno znaleźć pasujące do siebie dwa osobniki przeciwnej płci; lepiej żeby potomstwo były zdrowe, niż ładne (miot B&E będzie i taki, i taki)

Wracając do tematu. Na forum WD odbierani jesteśmy raczej jako para „wesołych staruszków”, którym często się coś nie podoba i którzy czają się za węgłem z łopatą w rękach, gotowi przylać każdemu, kto tylko wychyli głowę. Gdybyście tak nas postrzegali, to chociaż to nieprawda, przyznajemy, że w oparciu o nasze liczne wypowiedzi dałoby się taką tezę mocno uzasadnić. Ale postępujemy świadomie, będąc naprawdę dobrymi ludźmi, pozytywnie nastawionymi do życia i bliźnich.
Naprawdę sądzicie, że jak już coś postanowimy, czyjekolwiek negatywne zdanie, ma dla nas znaczenie ? Że ktokolwiek byłby w stanie nas w coś wmanewrować? Rzeczowych argumentów zawsze wysłuchamy; i na tym kończy się udział osób trzecich w procesie podejmowania przez nas decyzji, a jeśli chodzi o wmanewrowanie – musiałby to być wyjątkowy optymista i chcielibyśmy chociaż raz popatrzeć na takiego zucha.

Zważcie, że w „tym” temacie – publicznie na forum i prywatnie także – oświadczyliśmy Ewie, iż nie zgadzamy się z jej stanowiskiem dotyczącym przesyłania danych i zapowiadania miotu. I nie mieliśmy z tym żadnego problemu. Ewa podjęła decyzję – wolno jej – a nam nie musi się ona podobać – wolno nam. I nadal pozostajemy w sympatycznych stosunkach.

Wam zarzuciliśmy usunięcie z listy hodowli WzPD w świadomie określonym momencie (tuż przed narodzinami szczeniaczków) – nie kwestionując formalnych i merytorycznych podstaw do tego. Zarzut nie dotyczył więc, jak piszecie, Waszego negatywnego nastawienia do połączenia „Peronówki” z „WzPD”, tylko intencjonalnego, a naszym zdaniem niewłaściwego, zachowania się w tej konkretnej sytuacji.
Tyle, i tylko tyle, lub: aż tyle – bo kiedyś przypomnieliśmy, że „żona Cezara” musi być poza wszelkimi podejrzeniami. Przy Waszej pozycji w środowisku, nawet administrując własną stroną WD, nie wszystko co możecie, wypada Wam czynić; Wam w pewnym sensie nawet mniej niż „zwykłym” forumowiczom.
Takimi ruchami sami sobie szkodzicie, a tego też byśmy nie chcieli (vide pierwsze zdanie).

Żeby zakończyć - ostatnia wypowiedź Margo jest i mądra, i miła. Spór niepotrzebnie nabrał rozmiarów przekraczających jego merytoryczną treść. Tak zwykle dzieje się w sytuacjach konfliktowych – on coś powie, ja odpowiem, on dołoży, ja w dwójnasób – pora to zatrzymać. Więc z przyjemnością przyjmujemy dłoń wyciągniętą do zgody.

Drobne wyjaśnienia: „mezalians” – nie my; „Romeo i Julia” – nie było nic takiego, bo znamy zakończenie; Fredro – jak najbardziej; taki żart, ale dobrze umiejscowiony w czasie i przestrzeni – przyznacie? Więc macie Zemstę:






P.S. Prośba do Admina: przerzućcie wszystkie posty z tego wątku (poza ostatnim Marcina) do innego, nazywając go dowolnie (niewiążąca propozycja: W miarę budowy socjalizmu walka klasowa się zaostrza). Ta wymiana podglądów naprawdę nie ma nic wspólnego z miotem B&E.
__________________
Eury z Peronówki
http://eury.zperonowki.com/
Konrad:) jest offline   Reply With Quote
 


Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 18:45.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org