![]() |
![]() |
|
Z życia wzięte.... Opowiadania ku przestrodze dla przyszłych właścicieli wilczaków...czyli wszystko o charakterze CzW |
|
Thread Tools | Display Modes |
![]() |
#1 |
Distinguished Member
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
|
![]()
Zakładam temat, żeby właściciele mieli gdzie pochwalić się skromnymi sukcesami swoich burych. Nie chodzi mi o osiągnięcia wystawowe, czy szkoleniowe, o tytuły championów, czy o robienie PRu własnej hodowli, ale o drobne sukcesiki będące wynikiem żmudnej codziennej pracy wychowawczej, często niezauważalne i niezrozumiałe dla postronnych obserwatorów, zwłaszcza dla właścicieli psów innych ras.
![]() Ostatnio np. udało nam się wreszcie przekonać naszą młodą, że nie powinna częstować się sama jedzeniem, które nie zostało jej przez nas podane. Trzykrotnie w ciągu ostatniego miesiąca była wystawiona na wcześniej nieplanowane pokusy kulinarne, np. nagłe odwołanie do telefonu w trakcie krojenia mięsa, itp. i za każdym razem nie tknęła owocu zakazanego - albo sama siedziała pod szafkami w kałuży własnej śliny ze wzrokiem utkwionym w deskę do krojenia, albo przychodziła do mnie lub Leszka i zębami ciągnęła za rękaw w kierunku kuchni. Oczywiście za każdym razem była sowicie wynagradzana za samokontrolę. Wczoraj nie ruszyła kurzych żołądków ugotowanych na szkolenie, więc byliśmy z niej szczególnie dumni! ![]() Uznaliśmy też, że w końcu kiedyś trzeba własnemu psu zaufać i zostaje sama w domu bez klatki - grzecznie śpi sobie na kanapie. Na razie nie zostawiamy jej na dłużej niż 3 godziny, ale zawsze postęp jest! Nie znaczy to, że jest psem idealnie wychowanym, nadal czasem mamy problemy z odwoływaniem jej od kumpli, z wcinaniem nie powiem czego na spacerach, itp. ale 'serce roście' kiedy nagle, w momencie refleksji zauważa się, że wilczak coraz lepiej współpracuje na co dzień ze swoim ludzkim stadem. Proponuję, aby od czasu do czasu dzielić się nie tylko problemami, ale i optymizmem wychowawczym ![]() ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|
|