Quote:
Originally Posted by Gaga
Nieee nooo, przecież zamienili pointy na buty trekingowe 
|
No wlasnie - wiec trekking tez juz "zaliczyli"...
Quote:
Originally Posted by trunksia&witgor
No i w finale siostrzyczka od Astuśki załatwiła właścicielowi całe stado owiec...
|
A na co je niby hodowal? Dla ladnego wygladu? Na mieso byly i wilczak tylko pomogl...
My tak nacielismy sie zaraz po przeprowadzeniu na wies.... pojawilo sie pierwsze stado kurek, przyszedl czas, aby nacieszyc sie domowym rosolem.... Kura stracila zycie, psy sie przypatrywaly - "odpadki" dostaly psy, mieso zostalo dla nas... Rosolek sie gotowal.. Nagle wpada do domu Jolka...cieszy sie jak glupia i stuka lapa, ze cos chce.... a jak chce to mowie, zeby pokazala... I zaprowadzila mnie do kurnika... Wszystkie kury lezaly poduszone, wysoko na szafce siedzial przerazony kogut... A Jolka zadowolona skakala wokol mnie "Zobacz jak TERAZ sie najemy!"