Quote:
A tak w temacie jeleni. Mloda pogonila (z umiarem na szczescie) jakas sarninke................ pod naszymi blokami.
Za plotem doslownie.
|
Widzę, ze Cayo ma większe doświadczenie z sarenkami. U nas to problem codziennych spacerów. Ale ostatnio to już przeszła samą siebie, jak dopadła stadko w ilości sztuk cztery, i rozpoczęła prawdziwą obławę. Wyglądało to zupełnie tak, jakby oczekiwała ode mnie i Bartka, że też przyjmiemy właściwe pozycje, jako reszta naszego stada, i wspólnie dopadniemy te sarny. Ona je zaczęła okrążać, zmieniała swoją pozycję w biegu, jakby miala zachowany ten instynkt pracy w grupie (pracy czyli polowania).