Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Hodowla

Hodowla Informacje o hodowli, selekcji hodowlanej i miotach....

Zaslat odpověď
 
Nástroje Metody zobrazení
Old 23/09/08, 22:02   #1
Joanika
Junior Member
 
Datum registrace: Sep 2008
Location: Bydgoszcz
Příspěvků: 110
Send Message via Gadu Gadu to Joanika
Default

Ale nim zajmę czas hodowcy a padnie pytanie o cenę za wcześnie to mi hodowca odłozy słuchawkę albo nie odpisze mi w ogóle na maila i niczego się nie dowiem. I o tym mowa była wcześniej.
i pytanie kolejne na temat cen: ceny CsV w krajach sądiednich (Niemcy, Czechy, Słowacja) a w Polsce?
Joanika jest offline   Reply With Quote
Old 24/09/08, 10:43   #2
wilczakrew
Senior Member
 
Datum registrace: Dec 2007
Příspěvků: 1265
Default

Quote:
Originally Posted by Redire View Post
i pytanie kolejne na temat cen: ceny CsV w krajach sądiednich (Niemcy, Czechy, Słowacja) a w Polsce?
Ceny wszędzie sa różne jak i różne są wilczaki ich hodowcy itd.
Wilczaka jak będziesz chciała kupić za 1000 zł to też takiego znajdziesz.
Możesz też wybrać takiego za 5000 zł o ile to Cie zadowoli.
Podam przykład i może będzie on nie na miejscu, ale pewnie zrozumiesz o co mi chodzi.
Kupując bluzkę na targu płacisz za nią mało i tak samo mało dostajesz w zamian, robiąc to w markowym sklepie przynajmniej masz gwarancje. Tak samo jak nie wiadomo nigdy w 100% co wyrośnie z Twojego szczeniaka to i tak samo nie wiesz co będzie z tą bluzką po praniu.
Każdy dobry hodowca będzie sie szanował i z pewnością nie sprzeda Ci szczeniaka za bezcen. Potem też nie odmówi Ci pomocy, fachowych porad przy jego wychowaniu. Więc tak własciwie to nie płacisz za szczeniaka ale za tą pomoć jaką zawsze mozesz otrzymać w przyszłosci. Dlatego z hodowcą trzeba mieć dobry kontakt. Oczywiscie cena nigdy nie przekłada się na jakosć. Dlatego tak jak wcześniej pisałem szukaj i zdaj się na intuicję bo ona nie pozwoli dokonać Ci złego wyboru. Biorąc wilczaka musisz pokochać go takim jakim będzie i wszystko inne nie powinno mieć znaczenia. To potem barzdo procentuje. Jeśli jesteś zdecydowana to nie patrz na cene.
wilczakrew jest offline   Reply With Quote
Old 24/09/08, 15:04   #3
Joanika
Junior Member
 
Datum registrace: Sep 2008
Location: Bydgoszcz
Příspěvků: 110
Send Message via Gadu Gadu to Joanika
Default

Wcześniej pisałeś o telewizorach a teraz o bluzeczkach Tv nie kupuje zbyt często nawet się na tym nie znam, no a bluzki ... to już inna sprawa Przykład dobry.
Cena nie przekłada się na jakość - to fakt, widziałam psy które kosztowały majątek, od szanujących się hodowców, wystawy zaliczały średnio (pomimo zapewnień hodowców że pies będzie super, ekstra i w ogóle naj,naj), z psychiką miały problemy. Ale znam też psy które są po prostu nieziemskie, a kupione jak mówisz prawie za bezcen.
Joanika jest offline   Reply With Quote
Old 24/09/08, 19:27   #4
Margo
Moderator
 
Margo's Avatar
 
Datum registrace: Sep 2003
Location: Późna
Příspěvků: 1281
Send a message via Skype™ to Margo Send Message via Gadu Gadu to Margo
Default

Quote:
Originally Posted by evikzegar View Post
Kupując bluzkę na targu płacisz za nią mało i tak samo mało dostajesz w zamian, robiąc to w markowym sklepie przynajmniej masz gwarancje. Tak samo jak nie wiadomo nigdy w 100% co wyrośnie z Twojego szczeniaka to i tak samo nie wiesz co będzie z tą bluzką po praniu.
Każdy dobry hodowca będzie sie szanował i z pewnością nie sprzeda Ci szczeniaka za bezcen.
Alez oczywiscie... Prawde mowiac sama hodowla psow nie jest jakos wyjatkowo kosztowna.. do czasu, gdy zaczyna sie wystawiac...
Wtedy... nie ma co liczyc, ze hodowcy zwroca sie koszty....
I teras masz dwa wyjscia:

LOGICZNE: windowac ceny. Tyle ze wtedy na takie szczeniaki stac nielicznych. A bogaty nie zawsze oznacza dobry jako wlasciciel...

NIELOGICZNE, ale lepsze Ustalic pewna cene za jaka bedzie sie sprzedawac szczeniaki i nie liczyc, czy sie jest do przodu, czy mocno do tylu... Plus jest taki, ze masz chetnych na szczeniaki, nie takich ktorych na Ciebie stac, ale takich, ktorzy wybrali Ciebie, bo tak chcieli...


To co napisalam powyzej powoduje jednak co innego... Zamiast uwazac na tanie bluzki z targu radzilabym uwazac, czy aby czasem bluzka, za ktora zabulilismy MASE kasy w sklepie firmowych nie okazala sie byc najgorszej jakosci chinszczyzna...

Ceny szczeniakow wilczakow wahaja sie tak od 350 do 2500 EUR. I NIJAK maja sie to do ceny szczeniaka. Za 2500 EUR dostajesz psa z fabryki szczeniat, o uklepanym rodowodzie. Szczeniak czysty, ale z zerowa socjalizacja, slaba genetyka, stawy takie sobie. Jedyny jego plus to znana "marka", czyli nazwa ogromnej wloskiej hodowli. Natomiast za 300-400 EUR mozesz dostac NORMALNEGO PELNOWARTOSCIOWEGO szczeniaka - bo przeciez taka jest cena za jaka szczeniaka kupuja od hodowcy nasi koledzy z Czech czy Slowacji (radzilabym sie nie cieszyc - dla Polakow juz na wstepie ceny szczeniat nawet po bardzo przecietnych rodzicach windowane sa DUZO powyzej cen jakie za CzW placi sie w Polsce za szczeniaka po "super-championach" i czesto sprowadzenie CzW z Czech i Slowacji jest drozsze niz zakup szczeniaka utytulowanych rodzicach w Niemczech )...

Dlatego: zanim kupicie pytajcie... Z tym, ze radzilabym wybrac jedynie kilka miotow i to o nie (konkretniej) sie dowiadywac... Wysylanie tego samego emaila do wielu hodowcow moze sie skonczyc, ze od zadnego szczeniaka nie dostaniecie (a raczej od tych najlepszych, ktorym zalezy na dobrych domach dla szczeniat), bo istnieje cos takiego jak wymiana informacji miedzy hodowlami, a co boja sie dawac szczeniaka komus, kto szuka tylko, gdzie dostanie psa najtaniej...
__________________
.

The customs of your tribe are not laws of nature - George Bernard Shaw
Margo jest offline   Reply With Quote
Old 24/09/08, 21:54   #5
Sylka
Junior Member
 
Sylka's Avatar
 
Datum registrace: Sep 2008
Location: Edinburgh
Příspěvků: 42
Send a message via Skype™ to Sylka
Default

Raczej OT
Czuję sie tak troche wywołana do tablicy - ja wczoraj własnie po raz pierwszy w życiu zobaczyłam wilczaki, nie będąc "psiarą" - zakochałam się i faktycznie pierwsza myśl jaka mnie naszła to było "Czy mnie kiedykolwiek będzie stać na takiego psa?"

Nie myśląc wiele pogrzebałam w googlach (wiele rzeczy robię pod wpływem impulsu) i na skypie grzecznie się przedstawiłam i zadałam pytanie o cenę (wszystko w jednym zdaniu) własnie Margo.

Dzis troszkę mądrzejsza (dzięki temu forum), ale i też z lekka oszołomiona natłokiem informacji, przepraszam za wczorajszy wyskok . I pomimo wszystkich utrzymanych w ostrzegawczym tonie postów, wiem już, że pewnie nie w tym roku, chyba nie w następnym, ale kto wie, może za dwa lata pojawi się na świecie wilczak który będzie dla mnie a ja dla niego.

<oddala się studiować dalej forum>
Sylka jest offline   Reply With Quote
Old 25/09/08, 00:48   #6
Joanika
Junior Member
 
Datum registrace: Sep 2008
Location: Bydgoszcz
Příspěvků: 110
Send Message via Gadu Gadu to Joanika
Default

Quote:
Originally Posted by Sylka View Post
I pomimo wszystkich utrzymanych w ostrzegawczym tonie postów, wiem już, że pewnie nie w tym roku, chyba nie w następnym, ale kto wie, może za dwa lata pojawi się na świecie wilczak który będzie dla mnie a ja dla niego.

<oddala się studiować dalej forum>
Dlaczego napisałaś że za dwa lata? chodzi o brak doświadczenia z psami, nieznajomość rasy i o przyziemną rzecz jaką jest kasa?

cyt: "dla Polakow juz na wstepie ceny szczeniat nawet po bardzo przecietnych rodzicach windowane sa DUZO powyzej cen jakie za CzW placi sie w Polsce za szczeniaka po "super-championach" i czesto sprowadzenie CzW z Czech i Slowacji jest drozsze niz zakup szczeniaka utytulowanych rodzicach w Niemczech )..."
Margo - a dlaczego tak sie dzieje?
Joanika jest offline   Reply With Quote
Old 25/09/08, 09:06   #7
Sylka
Junior Member
 
Sylka's Avatar
 
Datum registrace: Sep 2008
Location: Edinburgh
Příspěvků: 42
Send a message via Skype™ to Sylka
Default

Quote:
Originally Posted by Redire View Post
Dlaczego napisałaś że za dwa lata? chodzi o brak doświadczenia z psami, nieznajomość rasy i o przyziemną rzecz jaką jest kasa?
Raczej nie chodzi o brak doświadczenia z psami, nie wyobrażam sobie że mogłabym nabrać takiego doświadczenia inaczej niż posiadanie jakiegoś , bardziej sytuacja życiowa i nie ukrywam, finansowa też.
Wybrałam niełatwy kawałek chleba jakim jest ceramika, i choć przynosi mi to sporo satyfakcji to jeszcze proporcjonalnie mało pieniędzy
Poza tym w domu króluje teraz z lekka nadaktywne dziecko w wieku 1,5 roku...Poczekam moment, oswoję ją z duzymi psami, nauczę co należy a co nie (znajomi właśnie nabyli suczkę ON), sama się trochę teoretycznie podszkolę, pewnie odwiedzę jakieś hodowle.

To jest czas dla mnie, jeżeli mi nie przejdzie przez ten czas to znaczy że to jednak miłość i trzeba będzie ją uprawomocnić i skonsumować
Sylka jest offline   Reply With Quote
Old 25/09/08, 14:44   #8
Sylka
Junior Member
 
Sylka's Avatar
 
Datum registrace: Sep 2008
Location: Edinburgh
Příspěvků: 42
Send a message via Skype™ to Sylka
Default

A tak w ogóle to macie mnie na sumieniu...
zamiast, korzystając z okazji że dzieć u babci siedzi, siedzieć w pracowni i klepać tę glinę, to siedzę przed kompem i czytam i wilczaki na youtubie oglądam i oczopląsu dostaję
Sylka jest offline   Reply With Quote
Zaslat odpověď

Nástroje
Metody zobrazení

Pravidla přispívání
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] kód je On
HTML kód je Off

Přejít do sekce


Zobrazený čas je GMT +2. Aktuální čas 06:55.


.
(c) Wolfdog.org