|
|
|
|||||||
| Żywienie i zdrowie Czym żywić wilczaka, informacje o karmach i pomysły na smakołyki, jak szczepić i co robić, gdy pies zachoruje.... |
![]() |
|
|
Thread Tools | Display Modes |
|
|
|
|
#1 |
|
Member
|
Badanie biochemiczne robione jest na podstawie krwi. Koszt takiego badania pokazującego również próby watrobowe to 35 zł. w Lublinie. Robiac to badanie upewnij się czy z niego na pewno będzie można odczytać te parametry o które chodzi, bo może się zdarzyć, że np w Lublinie takie badanie jest 5 składnikowe a w innym laboratorium np. mniej lub więcej i również od tego jest uzależniona cena.
Co do furaginu i kuracji antybiotykowej to trudno mi powiedzieć, czy w Waszej sytuacji jest podobnie bo każdy przypadek jest inny ale ja lecząc syna przez prawie rok mam takie doświadczenia że nie było poprawy, zmienialiśmy lekarzy aż trafiliśmy do takiego który stwierdził że brak odpowiedniej osłony przy leczeniu furaginem i antybiotykami spowodował takie wyjałowienie organizmu że stale stan zapalny sie powiększał. Odnowienie dobrej flory bakteryjnej pomogło. Ale tak jak piszę każdy stan zapalny może mieć inne podłoże i podstawa to diagnostyka. A piszę o tym aby jako o jedym z czynników które trzeba również mieć na uwadze. Pozdrawiam Bozena
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/ |
|
|
|
|
|
#2 |
|
Member
|
Zbadaj koniecznie dokładnie nerki !!!
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/ |
|
|
|
|
|
#3 |
|
Junior Member
Join Date: Apr 2007
Posts: 130
|
Bożenko - bardzo dziękuję ! Na USG nerki wychodziły dobrze - do tej pory. Czy jeszcze w jakiś inny sposób się bada ? Gdzieś słyszałam o profilach nerkowym i wątrobowym - ale nie wiem co to jest.
USG mogę zrobić w piątek, bo wtedy przyjmuje wet, do którego mam zaufanie i chyba robi to bardzo dobrze. Do leczenia teraz dodałam leki osłonowe i mam nadzieję, że to pomoże. Ta część od samego początku była całkiem zaniedbana. Przy pierwszym leczeniu - nie dostawał żadnej osłony. |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Junior Member
Join Date: Apr 2007
Posts: 130
|
I jeszcze mam pytanie - czy przy zapaleniu cały czas odczuwa się ból czy tylko przy siusianiu ? Czy można w jakiś sposób sprawdzić czy psa boli ?
Ja zakładam, że boli go wtedy, kiedy robi mu się przekrwione oko - ale może można to jakoś dodatkowo sprawdzić. |
|
|
|
|
|
#5 |
|
Wiewiórka Wredna
|
Ja wprawdzie ludź, ale przy ostrych stanach bolało cały czas. Przy mniej ostrych lub podleczonych był tylko ucisk na brzuch i pęcherz, a tak bolało tylko przy sikaniu. Spotkałam się z jednym zapaleniem u faceta, to ogólnie tylko sikac mu się często chciało, ale bolało jedynie w trakcie. Teraz trzeba to jakoś na psa przełożyć.
Co do sprawdzenia - delikatnie omacanie brzucha nie pomoże? Generalnie jak boli, to pies zwykle brzuch napina, jakby sztywnieje.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
|
|
|
|
|
#6 |
|
Junior Member
Join Date: Apr 2007
Posts: 130
|
Mnie z tym brzuszkiem nie wychodzi
|
|
|
|
|
|
#7 |
|
Member
|
Psy potrafią wytrzymać naprawdę dużo, tak wiec trudno ocenić czy boli czy nie. Dlatego też u psów czasem trudno zauwazyć poważną chorobę, bo nie dają tego po sobie poznać. Czy przekrwione oko swiadczyo bólu czy o czymś innym nie wiem.
Mój wet, do którego mam ogromne zaufanie i z poważniejszymi problemami byłam u niego, mieszka ode mnie ok. 400 km. I jak sie coś dzieje takiego z moimi trzema psami lub koniem, że wolę to z z nim konsultować, to dzwonię do niego i zawsze pierwsze co mnie pyta oprocz tego co powiedzieli lekarze na miejscu, to o biochemię czy była robiona i czy było robione USG. Stąd myśle, że szukaj przyczyny i staraj się jak najszybciej psu pomoc, bo faktycznie może go boleć a i ty będziesz o wiele spokojniejsza. Może to jest normalne że psy mogą na pęcherz chorować pare miesięcy i to nawraca. Nie wiem, nie doswiadczyłam tego, może właśnie takie jest leczenie jak było zastosowane co nie oznacza, że nie można próbować. Ale jeżeli czujesz, ze można zrobić coś jeszcze to należy zapytać lekarza o to. Jak nie jednego to następnego. O innych badaniach w kierunku diagnozy nie słyszałam. Chociaż swojemu psu robiłam całą diagnoze stanu watroby i nerek po przebytej babeszjozie. ale wówczas zdałam sie na swojego weta, zrobili jej badania i wystarczajace bylo dla mnie jego stwierdzenie, że nie ma żadnych uszkodzeń i pozostałości. Idź do weta powiedz mu o swoich obawach, poproś o dalsze diagnozowanie. Tak jak również Przemek sie zastanawiał nad nerkami i badaniami mocznika i kreatyniny też o tym myślę. Może też należy zmienićć dietę. I daj znać. I mam nadzieję, że niebawem będzie lepiej. Pozdrawiam
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/ |
|
|
|
|
|
#8 | |
|
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
Quote:
Co do USG to bywa różnie i radze poszukać dobrego lekarza co zna się również na wilczakach. Jak zrobili czamborowi to nie zabardzo wet wiedział co mu wyszło. Dla niego wyglądało to trochę inaczej jak zwykle, ale jak zrobili mu dalsze badania to wszystko okazało się dobrze. Radze podzwonic i popytać kilku lekarzy. |
|
|
|
|
![]() |
| Thread Tools | |
| Display Modes | |
|
|