|
![]() |
#1 | |
VIP Member
|
![]() Quote:
"mój" podblokowy kiosk podzielił cała dostawę na 2 części: dla młodego chłopaczka i dla mnie, reszta NIE CHCIAŁA ![]() Generalnie, poza oczywistymi plusami, sprzątanie daje duży komfort łażenia przez osiedle, nikt się nie przyczepi, że pies gdzieś pod blokiem brudzi ![]() Co prawda nam się nie zdarzyły jeszcze żadne nieprzyjemności, widac naród nawykły do takich syfów, jak psie ekstrementy, śmieci, pety ,butellki itp.... ale pewien luz i komfort jest ![]() Długie lata byl problem z koszami- nie wolno było wrzucać do publicznych smietników (jakieś 3-4 lata temu to sie zmieniło) i pamiętam wyjatkowo nieprzyjemną dla mnie sytuację gdy niefajną zawartość wrzucić musiałam do jedynego, dostępnego kosza, w którym właśnie grzebal jakiś bezdomny bidnialek.. oj źle mi było wtedy, źle... |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
![]()
O o o właśnie. Można z psem chodzić z podniesioną głową.
Ja wyrzucam w dobrze zawiązanym woreczku, i do najbliższego dostępnego kosza - psich nie ma.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
![]()
Tak trzymać.
![]() Last edited by wilczakrew; 09-03-2009 at 01:13. |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
Senior Member
Join Date: Dec 2007
Posts: 1,265
|
![]()
To nie chodzi o pieniądze, bo taka rolka woreczków kosztuje 5 zł i wystarcza na długo. Paczka papierosów na 1/2 dnia. Sprzątać należy, ale świadomości sie nie zmieni. Choć i tak roztopy wiosenne są milsze jak te zeszłoroczne. Jest czyściej przynajmniej na chodnikach. Może to mrozy i sól nie skłaniała właścicieli do chodzenia w pewne miejsca.
Co do tego jak sie czuje sprzątający miałem najlepsze odczucie w Zakopanym. Idąc z psem Krupówkami niestety zrobił niespodziankę, więc wyciągnąłem cały osprzęt łącznie z łopatką i usłyszałem od przechodzącej pary " patrz, co za idiota sprząta po psie i ma łopatkę " Zastanowiłem się wtedy jak bym nie sprzątnął i by w to wleźli czy zmieniliby zdanie. U nas jeszcze mało, kto sprząta, a o akcjach i darmowych workach w kioskach możemy tylko pomarzyć. |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
złośliwy krasnolud
Join Date: Aug 2007
Posts: 705
|
![]()
http://miasta.gazeta.pl/warszawa/5,9...iach.html?i=10
Jak narzeczony zrobi kapturek to nie ma ... ![]() Czy tam był jeszcze jeden wilczak?
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu ['] |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
K-Lee Family
|
![]() Quote:
![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Wiewiórka Wredna
|
![]()
Tia, ten kapturek, to bez komentarza - mam minę, jak nie powiem kto.
![]() Tak, to Magriszon. <3 http://psiakupa.blox.pl/2009/03/PSIp...ascicieli.html
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne Słodka świata treść wycieka: Wszystko wina to człowieka(...) |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
K-Lee Family
|
![]()
Ojjj we Wrocku nam taką akcję iech zorganizują... My wciąż sprzątamy, choć już do specjalnych woreczków, o wiele to wygodniejsze niż ręćzniki, łopatki itp
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
Junior Member
Join Date: May 2008
Location: Złotoryja/Wrocław
Posts: 149
|
![]()
I tak dobrze, ze pomontowali kosze na psie kupy, na kazdym kroku. Od tego czasu ilosc kup zmalala... przynajmniej w okolicach Kromera. Jako ciekawostke napisze, ze jak na razie najbardziej 'zafajdanym' miastem w jakim mialem okazje byc jest Berlin! W okolicach Max Schmelling Halle na jednym ze spacerniakow, bylo tyle odchodow, ze glowa boli. Chociaz widzialem jednego Niemca, co po swoich wyzlach od razu posprzatal.
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Thread Tools | |
Display Modes | |
|
|