Précédent   Wolfdog.org forum > Polski > Wychowanie i charakter

Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, ....

Réponse
 
Outils de la discussion Modes d'affichage
Vieux 08/04/2009, 09h01   #1
Rona
Distinguished Member
 
Avatar de Rona
 
Date d'inscription: August 2004
Localisation: Kraków
Messages: 3 509
Par défaut Rasy psów, a wilczaka kumple do zabawy

Obserwując psie życie towarzyskie zauważyłam wyraźnie to, o czym wiedziałam wcześniej (ale co innego wiedzieć, a co innego samemu zaobserwować); mianowicie, że różne rasy psów inaczej się bawią, mają inne wzorce i kody zachowań, inaczej reagują na zachęty do zabawy, itd. Jednocześnie można wyraźnie zaobserwować, że psy potrafią dostosować się do innych, niż preferowane stylów zabawy. Ciekawi mnie, czy według Was wilczaki mają swoje ulubione rasy (ew. psy podobne do jakiś ras) z którymi lubią bawić się najbardziej, czy też ich preferencje są czysto osobnicze (indywidualne)?

Naturalnie nie mówię o wilczakach, bo to, że wilczaki najlepiej bawią się z wilczakami dobrze wiemy
__________________


Dernière modification par Rona ; 08/04/2009 à 09h03 Motif: literówka
Rona jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 09h25   #2
Grin
Wilkokłak
 
Avatar de Grin
 
Date d'inscription: August 2008
Localisation: Katowice
Messages: 2 220
Par défaut

Wydaje mi się, że na tym etapie życia Łowca nie ma jeszcze jakichś określonych preferencji rasowych, bardziej może wiekowe.
Bawi się po prostu z tymi psami, które chcą się bawić z nim. Wsród nich są np. labki i goldeny, ale może to wynikać po prostu z faktu, że są to rasy bardzo popularne i łatwiej wśród nich o kumpla do zabaw.
Zobaczymy, jak to będzie później.
Grin jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 10h05   #3
Gaga
VIP Member
 
Avatar de Gaga
 
Date d'inscription: September 2003
Localisation: Los Dientitos
Messages: 6 856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Par défaut

Citation:
Envoyé par Rona Voir le message
Ciekawi mnie, czy według Was wilczaki mają swoje ulubione rasy (ew. psy podobne do jakiś ras) z którymi lubią bawić się najbardziej, czy też ich preferencje są czysto osobnicze (indywidualne)?

Naturalnie nie mówię o wilczakach, bo to, że wilczaki najlepiej bawią się z wilczakami dobrze wiemy
najbardziej pastuchy ! Czyli najczęściej ONy bo one znają zabawę z zaganianie owiec a Cheitan uwielbia berkowe zabawy, zwłaszcza jak sam jest zaganiany
Oprócz tego - od zawsze wszelakie bullowate bo one łatwo się nie psują podczas przewalanek

Ostatnio tez mailnka, z która dogadali się na jednoczesne gonienie i uciekanie- wychodzi im z tego bieg synchroniczny. No ale to tez pastuch
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 10h34   #4
btd
złośliwy krasnolud
 
Avatar de btd
 
Date d'inscription: August 2007
Messages: 705
Par défaut

ONki i haszczaki. ONki do gonienia się, haszczaki do tłuczenia się. Przynajmniej tak to wygląda u Ciri. Rotki też są fajne, ale te które zna Ciri strasznie ciężko się wkręcają do zabawy.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 11h41   #5
anetawron
Licho nie śpi...
 
Avatar de anetawron
 
Date d'inscription: December 2006
Localisation: Kanie
Messages: 490
Envoyer un message via ICQ à anetawron
Par défaut

U nas najfajniejszą kumpelą do ganiania jest charciczka włoska, to są dopiero gonitwy... tylko momentami zapominają się, że to co ucieka to jednak wciąż pies
Zabawa w zagryzanie najlepiej im wychodzi we własnym sosie czyli wilczak+wilczak+ON(który mentalnie jest wilczakiem) z obcymi psami kotłowanie kończy się kiedy któreś zapiszczy wtedy z ryjem na obcego bo swoich biją...
anetawron jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 12h53   #6
Rona
Distinguished Member
 
Avatar de Rona
 
Date d'inscription: August 2004
Localisation: Kraków
Messages: 3 509
Par défaut

Czyli tak jak u nas.... Lorka też najbardziej lgnie do ONków i ras wilczakoodpornych, typu amstaffy, boksery, haszczaki... no i berneńczyki - nie do zdarcia przy zabawie w "zagryzanie" i niesamowicie cierpliwe Nauczyła się też prawidłowo traktować tybetany: wie, że musi czekać dopóki starszy samiec nie zaprosi jej do zabawy Dawniej była wobec nich namolna, ale teraz grzecznie waruje 3 metry przed Matem błagalnie patrzy mu w oczy.
Citation:
Envoyé par Gaga Voir le message
Ostatnio tez mailnka, z która dogadali się na jednoczesne gonienie i uciekanie- wychodzi im z tego bieg synchroniczny.
A właśnie, bieganie synchroniczne - to kolejne interesujące zjawisko....
Ostatnio udało mi się nawet uchwycić :


__________________

Rona jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 14h37   #7
Narvana
love and terror
 
Avatar de Narvana
 
Date d'inscription: July 2004
Localisation: Twardogóra/Gdańsk
Messages: 3 861
Par défaut

U nas Garuda nienawidzi owczarkow. I jamnikow.
A tak reszta... Ze wszystkim sie bawi
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 14h47   #8
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
Avatar de sssmok
 
Date d'inscription: October 2006
Localisation: Wilkołaki
Messages: 1 828
Envoyer un message via Skype™ à sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Par défaut

U nas jest troche inaczej.
Jabber i Zmora nie darza sympatia ONkow (Strzyga jak na razie lubi wszystkich - zjadac i przezuwac).
Za czasow mieszkania w Warszawie najlepszymi kumplami do zabawy byly husky Ale tak naprawde ciezko mi wylonic jakies konkretne rasy. Spotykalismy cala mase psow i zawsze byla dobra zabawa - czy byl to labek, doberman, sznaucer, kundelek czy jamnik (Jabber je kocha). W zaleznosci od rasy zmienial sie tryb zabawy - od ganianego przez kotlowanie w wodzie do zagryzania i szarpaniny
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 15h06   #9
Gia
K-Lee Family
 
Avatar de Gia
 
Date d'inscription: February 2005
Localisation: Wrocław
Messages: 2 400
Envoyer un message via Skype™ à Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Par défaut

K-lee bardzo nie lubi ONków ani wilczaków
Za to ewidentnie ukochaną jej rasą do zabawy są border collie. Jak tylko zobaczy bordera na horyzoncie to wali jak w dym, na pewniaka i zniechęca jej to, że czasem oberwie od starszego BC
Poza tym z naszgo placu zabaw to rodezjan ridgeback, golden retrievery, sznaucer miniatura, labki, jamniki, wyżeł weimarski, buldożek francuski i masa psów wielu ras Ale w tych przypadkach jak widzi obcego psa jednej z tych ras, to nie boi się na dzień dobry. Haszczaki średnio jej pasują, ale malamuty a i owszem
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 15h20   #10
anetawron
Licho nie śpi...
 
Avatar de anetawron
 
Date d'inscription: December 2006
Localisation: Kanie
Messages: 490
Envoyer un message via ICQ à anetawron
Par défaut

U moich haszczaki, malamuty i takie pierwotne szpicowate wywołują negatywne emocje... Tzn u Licha a Maja się oczywiście od niego nauczyła
anetawron jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 17h24   #11
Gaga
VIP Member
 
Avatar de Gaga
 
Date d'inscription: September 2003
Localisation: Los Dientitos
Messages: 6 856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Par défaut

Citation:
Envoyé par anetawron Voir le message
U moich haszczaki, malamuty i takie pierwotne szpicowate wywołują negatywne emocje..
I Akity Jak się ma tak wyzywająco uniesiony ogon to aż się prosi, żeby oberwać
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 17h28   #12
Gia
K-Lee Family
 
Avatar de Gia
 
Date d'inscription: February 2005
Localisation: Wrocław
Messages: 2 400
Envoyer un message via Skype™ à Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Par défaut

A K-lee właśnie lubi czerwono białe akity japońskie - może stąd, że od małego ma takiego kumpla. teraz jak zobaczyła na treningu takiego samca akitę, to podbiegła radośnie myśląd, że to Fudo, a tu bęc... piesek z namordnikiem nie chciał się bawić
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 17h37   #13
Gaga
VIP Member
 
Avatar de Gaga
 
Date d'inscription: September 2003
Localisation: Los Dientitos
Messages: 6 856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Par défaut

Bo tak naprawdę wiele zależy od doświadczeń z dzieciństwa Później się to trochę przekłada.My nie mieliśmy okazji poznać żadnego hasiora ani mamuta więc są traktowane od razu z rezerwą (jak się okaże,że to suka- wtedy jest zabawa ale podejść i tak należy "w pełnym umundurowaniu z bronią gotową do strzału":P
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 19h42   #14
GRABA
Senior Member
 
Avatar de GRABA
 
Date d'inscription: September 2008
Localisation: Sosnowiec
Messages: 1 687
Par défaut

A Unce mojej z racji pewnie wieku, jest wszystko jedno, co za pies, ba... co za stworzenie, byle by chciało trochę pouciekać
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 20h06   #15
Gaga
VIP Member
 
Avatar de Gaga
 
Date d'inscription: September 2003
Localisation: Los Dientitos
Messages: 6 856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Par défaut

Citation:
Envoyé par GRABA Voir le message
wszystko jedno, co za pies, ba... co za stworzenie, byle by chciało trochę pouciekać

Wysyłam Ci Cheya .. przesyłką kurierską aby było szybciej Oba będą przeszczęśliwe
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Réponse avec citation
Vieux 08/04/2009, 20h39   #16
wilczakrew
Senior Member
 
Date d'inscription: December 2007
Messages: 1 265
Par défaut

No to ja mam z tym zupełnie inne doświadczenia.
Nie ma to znaczenia jaka rasa jeśli nie przekroczył 30 cm. Chce się bawić to ok jest agresywny odskok, zdziwienie i odejscie. Zabawa tak ale wtedy tylko na leżąco i często wirtualnie ( Yorki kocha ) Teoretycznie nudno ale można pokłapać i pogadać. No i cały czas musi dawać się zagryzać.
Jak przekroczył 30 cm ale nie doszedł do 50 to najpierw jest badanie przeciwnika. Obejście na sztywnych nogach chce sie bawić ok biegamy, zapasy no i zaczyna sie problem - zagryzanie jak pies nie wie o co chodzi i zaczyna reagować agresywniej to odchodzimy i zaczynamy od nowa nauke. Jak pojętny uczeń to jest zagryzanie jak nie to dalszy spacer odbywa sie na zasadzie " ja ciebie nie widze " Tak już jest potem na kazdym spacerze. Jak zaczyna z gwintu agresywnie to czasami pogadana , złapanie pana za ręke i odciągnięcie. ( tchórzofretka ) - Nie idzcie wtedy do przodu bo reakcja psa sie zmienia o 180 stopni.
Powyżej 50 cm zaczyna się problem. Jeśli pies nie wykona postawy to nawet dogi argentyńskie sa fajne. Jak wykona postawę to dostaje opr. Jak odpuści to OK, ale zazwyczaj reaguje na Czambora agresywnie i wtedy to już tak łatwo nie odpuszczamy jest awantura z demonstracją siły ale bez atakowania.. Niestety jest moja interwencja i z niezadowoleniem oddalamy się .Oczywiście zupełnie inaczej ma się sprawa jak jesteśmy na terenie nieznanym i na dodatek rzecz sie stanie z zaskoczenia. Wtedy jest zawsze broń mnie bo on mnie zje i uciekamy.( tchórzofretka do potęgi ) Oczywiście potem jest demonstracja siły po .......
Tak jest w dzień.

Nocą to już dużo dłuższa historia.

Wiec ma Onki ,które uwielbia tak samo jak bigle, haszczaki, yorki, haskie, praktycznie wszystkie pasterskie, boksery, amstafy itd i takie same co ich nie znosi lub toleruje ale zawsze wtedy sie złosci na mnie, ze w takim towarzystwie chodzi na spacer. Wtedy ja dostaje opr.

Dernière modification par wilczakrew ; 08/04/2009 à 20h43
wilczakrew jest offline   Réponse avec citation
Vieux 09/04/2009, 07h50   #17
szasztin
Senior Member
 
Avatar de szasztin
 
Date d'inscription: November 2006
Localisation: Sopot
Messages: 1 787
Par défaut

Imbus - jak był mały "zakochał" się w jednej amstaffce no i mu zostało - sunie tej rasy uwielbia. Jak tylko widzi taką na horyzoncie od razu by sie bawił. Z ON -kami jest róznie. Lubi tylko jedna sunię ON-ka -reszta to wróg. Tak samo jest ze wszystkimi On-ko podobnymi mixami.
Nie lubi Akit - bo to co pisaliście - ogon do góry i wyprostowana sylwetka - to jakby "policzek" dla Imbusa.
W sumie najlepiej bawi sie z wilczakami i niektórymi psami tzw. bojowymi ( maja obnizony próg bólu). Niestety labki i goldeny, bordery sa za "miętkie" tzn szybko się "psują" i męczą.
A małych psów się trochę boi - ostatni pogoniły go dwa jamniki

No i jak to przystało na samca czw - niecierpi wręcz chronicznie innych samców
szasztin jest offline   Réponse avec citation
Vieux 09/04/2009, 08h21   #18
Gaga
VIP Member
 
Avatar de Gaga
 
Date d'inscription: September 2003
Localisation: Los Dientitos
Messages: 6 856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Par défaut

Citation:
Envoyé par szasztin Voir le message
Niestety labki i goldeny, bordery sa za "miętkie" tzn szybko się "psują" i męczą.
My wpisaliśmy goldeny na czarną listę, psy teoretycznie mało groźne ale z racji przypisywanego im charakteru-kompletnie nieposłuszne i... mało myślące. Idzie taki frontalnie na wilczaka, ogon w górze, głuchota na wołania (jeśli wołanie w ogóle jest bo na ogół to po co? przecież to tylko golden)... i wchodzi wprost w kłopoty. Zero body language, zero cs-ów ale jak przychodzi do awanturki to one i owszem, czemu nie
Mam wrażenie czasem, że te goldy pozbawione są wszystkiego co psiejskie, takie bezmyślne piekne futro na 4 łapach... juz lepsze są "skrzywione" laby, te przynajmiej od razu pokaują, że będzie aferka i właściciel reaguje
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Réponse avec citation
Vieux 09/04/2009, 08h32   #19
szasztin
Senior Member
 
Avatar de szasztin
 
Date d'inscription: November 2006
Localisation: Sopot
Messages: 1 787
Par défaut

Citation:
Envoyé par Gaga Voir le message
Mam wrażenie czasem, że te goldy pozbawione są wszystkiego co psiejskie, takie bezmyślne piekne futro na 4 łapach...juz lepsze są "skrzywione" laby , te przynajmiej od razu pokaują,że będzie aferka i właściciel reaguje
My 200m od naszego domu mamy labka, który ewidentnie czuje sie Panem okolicy i wyraźnie daje znac o tym. Imbus nienawidzi go - potrafi "wylukac" go z 300-400m i zaczyna jeżyc sie, fukac i napręzac. Jest to jedyny pies na którego Imbus reaguje z balkonu na 3p. Jak słychac fukanie to znaczy idzie wróg-labek. Niestety własciciel labka chyba jest przekonany że ma małego, bezpiecznego yorka i puszcza go luzem. Obawiam sie że kiedyś to sie może skończyc konfrontacją.
Podobnie nie cierpi setera irlandzkiego mieszkającego obok nas. Wydaje mi się że te samce wchodzą na terytorium na którym Imbus mianował sie królem. Jest to jakieś 300-400m wokół naszego domu. Im dalej od domu tym łatwiej przychodzi mu "obcowanie" z innymi samcami.
szasztin jest offline   Réponse avec citation
Vieux 09/04/2009, 08h35   #20
Grin
Wilkokłak
 
Avatar de Grin
 
Date d'inscription: August 2008
Localisation: Katowice
Messages: 2 220
Par défaut

Citation:
Envoyé par Gaga Voir le message
My wpisaliśmy goldeny na czarną listę, psy teoretycznie mało groźne ale z racji przypisywanego im charakteru-kompletnie nieposłuszne i ...mało myślące. Idzie taki frontalnie na wilczaka, ogon w górze, głuchota na wołania (jeśli wołanie w ogóle jest bo na ogół to po co? przecież to tylko golden).. i wchodzi wprost w kłopoty. Zero body language, zero cs-ów ale jak przychodzi do awanturki to one i owszem, czemu nie
Mam wrażenie czasem, że te goldy pozbawione są wszystkiego co psiejskie, takie bezmyślne piekne futro na 4 łapach...juz lepsze są "skrzywione" laby , te przynajmiej od razu pokaują,że będzie aferka i właściciel reaguje
Gaga; lubię czytać Twoje charakterystyki psów (i ich właścicieli )
Nie dość, że są trafne i pouczające, to jeszcze pełne poczucia humoru.
Powiedz, w jakim sensie wg Ciebie labki są skrzywione?

Dernière modification par Grin ; 09/04/2009 à 08h37
Grin jest offline   Réponse avec citation
Réponse

Outils de la discussion
Modes d'affichage

Règles de messages
Vous ne pouvez pas créer de nouvelles discussions
Vous ne pouvez pas envoyer des réponses
Vous ne pouvez pas envoyer des pièces jointes
Vous ne pouvez pas modifier vos messages

Les balises BB sont activées : oui
Les smileys sont activés : oui
La balise [IMG] est activée : oui
Le code HTML peut être employé : non

Navigation rapide


Fuseau horaire GMT +2. Il est actuellement 12h50.


.
(c) Wolfdog.org