Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Kluby CzW i prawo

Kluby CzW i prawo Kluby CzW w Polsce i za granicą, informacje na temat grupy inicjatywnej Klubu Czechosłowackiego Wilczaka, przepisy dotyczące rasy...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 28-11-2009, 16:59   #1
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Quote:
Originally Posted by XaedasKSP View Post
Wlasnie to juz zrobilem i niedlugo bede mial wilczaka, bo wole go kupic w najprostszy mozliwy sposob nawet przeplacajac, niz bawic sie w wysylanie wujka itp. itd. A i nie martw sie napewno niezapomne sie pochwalic.
To ciekawe jak przy założeniu, że uda Ci się zdobyć wpis "mieszaniec" ,ten wg Ciebie 100% hodowca zarejestruje resztę miotu..... - sorry, ale nie sądzę żeby znalazł się ktoś tak durny (nawet za kasę) Tym bardziej, że będziesz się chwalił owym zwierzątkiem....
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 28-11-2009, 17:05   #2
XaedasKSP
Junior Member
 
Join Date: Nov 2009
Location: Skien/Oslo
Posts: 83
Default

Pochwale sie pieskiem ale nie zamierzam pisac gdzie ani od kogo go kupilem ani niezamierzam wpisywac nazwy pieska z rodowodu. W paszporcie bedzie pisac mix i tyle, tam nie bedzie pisac od kogo jest piesek. I nie bedzie tam takze nic o tym z jakiego miotu jest piesek itp. itd.

Na zdjeciach bedzie moj piesek w Norwegii na zdjeciach albo z srodka mojego domu albo z terenu (daleko od miejsca gdzie mieszkam aby nikt nie mogl skojarzyc gdzie mieszkam z pieskiem).......
XaedasKSP jest offline   Reply With Quote
Old 28-11-2009, 17:16   #3
AngelsDream
Wiewiórka Wredna
 
AngelsDream's Avatar
 
Join Date: Jul 2007
Location: Warszawa
Posts: 877
Send Message via Gadu Gadu to AngelsDream
Default

Cóż za paranoja - czy to już jest etap, na którym wkracza lekarz czy jeszcze za wcześnie, a może przeciwnie - ze względu na inne, niestety nieuleczalne schorzenie - za późno na pomoc?

Swoją drogą mogę tylko pogratulować hodowcy, który tak ceni swoją pracę hodowlaną, że szczeniaka ze swojej linii jest w stanie ze spokojem wysłać w świat jako zwykłego mieszańca, bo ani umowa tu nie będzie ważna, ani ja bym już psów z tej hodowli nie traktowała poważnie na jakichkolwiek wystawach, bonitacjach czy zawodach.
__________________
(...)W kwestie mroczne i ogromne
Słodka świata treść wycieka:
Wszystko wina to człowieka(...)
AngelsDream jest offline   Reply With Quote
Old 28-11-2009, 19:16   #4
grotifarys
Junior Member
 
Join Date: Nov 2009
Posts: 9
Default

Witajcie przemożni właściciele wilkopodobnych.

Dopiero niedawno się tutaj zarejestrowałem, i choć czytam Wasze wypowiedzi od dobrych kilku lat w miarę systematycznie, to dopiero w tym wątku zdecydowałem się na kilka uwag. Oczywiście sprowokował mnie sam temat wynikły z tych wypowiedzi Norwego/Polaka, dlatego kilka pierwszych pytań: Czy dla dobra psa ma jakiekolwiek znaczenie, że jest z hodowli i z rodowodem, czy też jest on bezrodowodowy i nie hodowlany, choć rasowy?

I jeśli rzeczywiście ten prowokator z Norwegii, jest autentycznym miłośnikiem psów a wilczków w szczególności, to należy ten jego wybieg związany z kupnem i posiadaniem
wilczka w kraju ryzykownym ku temu, - potępiać go w czambuł?

Czy sprawy przewagi Hodowli, nad zapewnieniem psu miłości i opieki, nie wyziera za nadto z Państwa wypowiedzi krytycznych?

Zaznaczam, że chcę poruszyć Problem, a nie akuratnie chciejstwo Norwego/Polaka, który za kpienie z polskiego komunizmu(?), powinien raczej znajdować się nie u tolerancyjnych Skandynawów, bowiem 'zły to ptak, który własne gniazdo kala' a całkiem gdzie indziej. Proponuje dziewiczą Syberię, gdzie wilczak czułby się doskonale - i o to chodzi.
grotifarys jest offline   Reply With Quote
Old 29-11-2009, 15:04   #5
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by grotifarys View Post
Witajcie przemożni właściciele wilkopodobnych.
Albo ulegam paranoi albo przedziwnym zbiegiem okoliczności nowe byty powstają w konkretnych momentach Bez urazy ale w cudowne zbiegi okoliczności słabo wierzę
Ale ok, ad rem:

Quote:
Czy dla dobra psa ma jakiekolwiek znaczenie, że jest z hodowli i z rodowodem, czy też jest on bezrodowodowy i nie hodowlany, choć rasowy? (...)
Czy sprawy przewagi Hodowli, nad zapewnieniem psu miłości i opieki, nie wyziera za nadto z Państwa wypowiedzi krytycznych?
Chciałam uprzejmie zaznaczyć, że NAJPIERW, na obu wersjach forum pojawiły się rzeczowe, spokojne wyjaśnienia, pytania i wątpliwości.
Potępienie, jak to raczyłeś nazwać, wynikało z pewnej eskalacji emocji spowodowanych postawą naszego "nowego bytu forumowego".
Jeśli się komuś poświęca czas, tłumaczy a i tak zostaje się wrzuconym do worka z "baranami" co to nic nie rozumieją to trudno się nie zdenerwować, prawda?
Można oczywiście rzucić zaraz na początku"przeszukaj sobie forum" i na tym zakończyć, wtedy powstaje zarzut innej natury, że wszyscy wszystko wiedzą, nie chcą się podzielić i w ogóle sa nieuprzejmi dla nowicjusza.

Co do hodowli: jeśli chcesz wilczaka (nie wilczka, co powinieneś wiedzieć czytając od dobrych kilku lat tę stronę) to znaczy, że chcesz psa o określonym wyglądzie, zbiorze cech itp., nie chcesz wilczaka z płaskim pyskiem, klapniętymi uszami, krótkich nogach i ogólnie wyglądzie buldoga, prawda? Jeśli marzysz o mercedesie to nie kupisz trabanta tylko dlatego, że jest tańszy i ktos mu na maskę przykleił trójramienną gwiazdę? Bo nawet jeśli sprzedawca owego trabanta będzie Cię zapewniał, że to "mesio klasy E" to dlaczego miałbyś mu wierzyć? Ma on jakiekolwiek na to dowody? Czy przekona Cię fakt, że obok, w garażu stoją dwa mercedesy? Zrób analogię do psów. Rodowód to "certyfikat autentyczności", dowód legalnego, uczciwego działania hodowcy. To nie jest "byle papierek" bo świadczy o pracy hodowlanej, wykonywanej według określonych zasad i podlegających weryfikacji.
Oczywiście ów certyfikat nie jest ani gwarancją ani rękojmią bo poziom poszczególnych hodowli może się radykalnie różnić ale po to istnieje baza danych oraz rozumne poszukiwania potencjalnego chętnego aby przesiać ziarno od plew.
Zachowanie pewnego poziomu rozwoju rasy wymaga m.in. zainteresowania dalszym losem sprzedanych szczeniaków i to właśnie było clou owej dyskusji.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 29-11-2009, 16:17   #6
XaedasKSP
Junior Member
 
Join Date: Nov 2009
Location: Skien/Oslo
Posts: 83
Default

Posluchalem sobie tych waszych wypowiedzi po czym dokladnie przejzalem prawo norweskie dotyczace psow i tym samym odkrylem iz Saarlos Wolfhound nie jest zabroniony w Norwegii......tylko dlatego bo rasa jest starsza....(sic!).

Ale tutaj pojawil sie kolejny problem bo wszystko by bylo pieknie bo mimo iz lepiej odpowiada mi CSV to aby wszystko bylo poprawne i legalne to moge odpuscic sobie CSV i kupic SW. I juz sobie wszedlem w google aby znalezc hodowle Saarlos Wolfhoundow w Polsce jako iz w Norwegii oczywiscie takowej nie ma istniala kiedys ale jej zaprzestano a w Norwegii jest obecnie tylko 6 SW. No i okazalo sie ze nigdzie takowej nie moge znalezc.....

Dlatego pomyslalem sobie iz skoro juz dostosowalem sie pokornie do waszych pragnien abym do norwegii nie wywozil wilczaka skoro jest nielegalny i moga go uspic. To moze ktos mi pomoze znalezc hodowle legalnego w Norwegii Saarlos Wolfhounda......tak aby wszystko bylo pieknie i legalnie z rodowodem i poprawnie i bez zadnego zagrozenia dla pieska.
XaedasKSP jest offline   Reply With Quote
Old 29-11-2009, 18:39   #7
grotifarys
Junior Member
 
Join Date: Nov 2009
Posts: 9
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Zachowanie pewnego poziomu rozwoju rasy wymaga m.in. zainteresowania dalszym losem sprzedanych szczeniaków i to właśnie było clou owej dyskusji.
Przemiła i przepiękna Gago!

To powyzsze to nie kurtazja, lecz najprawdziwsza prawda.
I prosze abyś nie była tak podejrzliwa, nie wszystko jest spiskową teoria, napiasałem teraz akurat , poniewaz uważam , że Norwego/polak poruszył mimowoli ,dość ważki problem, poza tym nie całkiem jestem nowicjuszem... kilka lat temu napisałem parę zdań , ale na stronę Margo / chyba pod nickiem bolesław/.
Lecz niestety nie raczyłas odpowiedziec na moje pytania, no trudno jakos to przeboleję , bowiem clou tej dyskusji powinno być raczej takie: ' dobro psa a wyobrażenia na ten temat hodowcy'.
PS. Miło mi że wspomniałaś o trabancie i mercu.... tak, to typowe podejscie do sprawy przez hodowców, ale, ale nie dajmy sie zwariować.
grotifarys jest offline   Reply With Quote
Old 29-11-2009, 18:48   #8
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by grotifarys View Post
To powyzsze to nie kurtazja, lecz najprawdziwsza prawda.
I prosze abyś nie była tak podejrzliwa, nie wszystko jest spiskową teoria, napiasałem teraz akurat , poniewaz uważam , że Norwego/polak poruszył mimowoli ,dość ważki problem, poza tym nie całkiem jestem nowicjuszem...
Ok, więc zgadzam się na moją paranoję A co mi tam, tak skutecznie mnie rozbawiłeś komplementem, że dla równowagi mogę mieć jakieś szaleństwo


Quote:
kilka lat temu napisałem parę zdań , ale na stronę Margo / chyba pod nickiem bolesław/.
Lecz niestety nie raczyłas odpowiedziec na moje pytania, no trudno jakos to przeboleję
Ja?

Quote:
PS. Miło mi że wspomniałaś o trabancie i mercu.... tak, to typowe podejscie do sprawy przez hodowców, ale, ale nie dajmy sie zwariować.
Ale ja nie jestem/nie byłam/nie będę hodowcą Jestem tylko "właścicielką" kupionego wilczaka z rodowodem, na podstawie obustronnej umowy, od uczciwego, dobrego hodowcy. To wszystko
Miłość i odpowiedzialność należy się każdemu naszemu psu, bez względu na papiery czy jego historię ale to nie wyklucza uczciwego hodowania i popierania owej uczciwości
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 29-11-2009, 20:28   #9
Katka
Junior Member
 
Katka's Avatar
 
Join Date: Nov 2008
Location: Wrocław
Posts: 90
Default

Quote:
Originally Posted by grotifarys View Post
Czy dla dobra psa ma jakiekolwiek znaczenie, że jest z hodowli i z rodowodem, czy też jest on bezrodowodowy i nie hodowlany, choć rasowy?
Poczytaj to:
http://www.wolfdog.org/forum/showthread.php?t=12613

Quote:
Originally Posted by grotifarys View Post
I jeśli rzeczywiście ten prowokator z Norwegii, jest autentycznym miłośnikiem psów a wilczków w szczególności, to należy ten jego wybieg związany z kupnem i posiadaniem
wilczka w kraju ryzykownym ku temu, - potępiać go w czambuł?
Należy potępiać go w czambuł. Poczytaj to:
http://www.wolfdog.org/forum/showthr...light=norwegia
lub to:
http://www.wolfdog.org/forum/showthr...light=norwegia

Norwegia to nie jest kraj RYZYKOWNY tylko jest to kraj gdzie posiadanie wilczaka jest ZABRONIONE a konsekwencją sprowadzenia tam psa tej rasy jest jego uśpienie.
"Natomiast ludzie w Norwegi byli dla nas mili - Pytali sie o Imbusa - czy ma coś wspólnego z wilkiem i tak ogólnie mówiąc Imbus wszędzie wzbudzał zainteresowanie." Nie róbmy idiotów z Norwegów, Wilczaki to charakterystyczne psy, nawet jak powiesz że to kundel to będzie to na tyle nietypowy kundel że ludzie będą mu się przyglądać.

"I jeśli rzeczywiście ten prowokator z Norwegii, jest autentycznym miłośnikiem psów a wilczków w szczególności" to poczeka aż wróci do Polski wydawać swoją kasę i dopiero wtedy kupi wilczaka.
Katka jest offline   Reply With Quote
Old 30-11-2009, 14:01   #10
grotifarys
Junior Member
 
Join Date: Nov 2009
Posts: 9
Default

Przyznaję się, że pobieżnie przeglądam wasze posty a nastawiam sie głównie na to, co najwazniejsze, czyli zdjęcia i filmiki, dlatego też umknęła mi ta dyskusja do której mnie odsyłasz. Po przeczytaniu jej teraz wniosek może byc tylko jeden: kazda ze stron pozostaje niezmiennie przy swoich racjach, nooo a twoje stanowcze stwierdzenie , iz nalezy 'potepic w czambuł' - to gruba przesada...
grotifarys jest offline   Reply With Quote
Old 28-11-2009, 22:28   #11
oldschool
Junior Member
 
Join Date: Sep 2009
Location: Łódź
Posts: 27
Default

Moglibyście coś przybliżyc o tej umowie z hodowcą i jego prawach? Rozumiem, że chodzi tu o prawa związane ze sprzedanym szczeniakiem...
oldschool jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 20:40.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org