Précédent   Wolfdog.org forum > Polski > Adopcje

Adopcje Psy szukające nowego domu: rasowe wilczaki, ale i "wilczakopodobne" psy z polskich schronisk....

Réponse
 
Outils de la discussion Modes d'affichage
Vieux 24/03/2010, 22h15   #41
konek
Member
 
Avatar de konek
 
Date d'inscription: September 2003
Localisation: Bystrzejowice
Messages: 712
Envoyer un message via Skype™ à konek
Par défaut

Sorki, wyszłam "z ram"
__________________
http://henrykowka.wolfdog.org/
konek jest offline   Réponse avec citation
Vieux 24/03/2010, 22h15   #42
DanielZ
Wilczasty : Foto
 
Avatar de DanielZ
 
Date d'inscription: September 2003
Localisation: Łódź/Wielka Wieś
Messages: 900
Envoyer un message via Skype™ à DanielZ Send Message via Gadu Gadu to DanielZ
Par défaut

Nie no poprostu bomba . W sąd teraz się bedziesz bawił i poznawał relacje obu stron. Psu to życia juz nie wróci . Wyjaśnienia sie należą , a nie stawanie w obronie Grześka .
DanielZ jest offline   Réponse avec citation
Vieux 24/03/2010, 22h20   #43
Gaga
VIP Member
 
Avatar de Gaga
 
Date d'inscription: September 2003
Localisation: Los Dientitos
Messages: 6 856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Par défaut

Citation:
Envoyé par konek Voir le message
Sorki, wyszłam "z ram"
ja się nie dziwię.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Réponse avec citation
Vieux 24/03/2010, 22h21   #44
btd
złośliwy krasnolud
 
Avatar de btd
 
Date d'inscription: August 2007
Messages: 705
Par défaut

Citation:
Nie dziw się btd, że takie streszczenie jednym zdaniem tragedii psa przy okazji innego tematu po prostu wkurwia.
Tu sie zgadzam w 100% Nie po to zawsze mowie o ze pies to jest caly czas odpowiedzialnosc za calkowicie od nas zalezna istote zebym dal sie takim jednym zdaniem zaspokoic. Dlatego chce poznac relacje wszystkich stron bioracych udzial w tej sprawie.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']

Dernière modification par btd ; 24/03/2010 à 22h24
btd jest offline   Réponse avec citation
Vieux 24/03/2010, 22h37   #45
Gaga
VIP Member
 
Avatar de Gaga
 
Date d'inscription: September 2003
Localisation: Los Dientitos
Messages: 6 856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Par défaut

Forumowicze zostali z taką informacją o Iminie:
Citation:
Envoyé par wilczakrew Voir le message
Dla uspokojenia wszystkich ciekawskich oświadczam, ze Imin znalazł nowy dom. Bardzo szybko się zaaklimatyzował i właściwie podporządkował. W tej chwili przebywa od piątku w Będzinie wraz z Honey i razem tworzą niezłą parę. Zauroczyli się w sobie od pierwszego wejrzenia i bardzo dobrze się dogadują. Honey jest dość silnie dominującą suką w stosunku do psów i bardzo szybko rozdzielili swoje role w tym związku. Dzięki temu my z Olgą, a jesteśmy jego nowymi właścicielami mamy mniej pracy nad jego psychiką. Pies był troszkę źle ukierunkowany przez niestety złe metody wychowawcze tzw twarda dominacja. Mam nadzieję, ze w niedługim czasie - a są już widoczne postępy – postaramy się go przedstawić na jakiejś wystawie. Jest jednak wiele elementów, które będą wymagały dużo pracy nad poprawnym ukierunkowaniem psa.
Mam nadzieję, że więcej domysłów nie będzie bo są one zbyteczne i zupełnie nie potrzebne.
Po roku z kawałkiem, życie tego psa zostało skwitowane jednym zdaniem, gdzieś tam "przy okazji". Nikt nie twierdzi, że Grzesiek osobiście zabił psa. Ale to on go wziął. A skoro drugi współwłaściciel nigdy tu nie zawitał, to chyba oczywiste, że można oczekiwać bodaj SŁOWA właśnie od Grześka (jak? -pisała Daiva). Skoro już się wrzuca zdjęcia, które pokazują "pies ma się świetnie, zobaczcie jak radośnie się bawi" to chyba nie jest problemem napisać (choćby priva do hodowcy): wrzucam ostatnie zdjęcia Imina, niestety okazało się, że został uśpiony. NIE wiem nic więcej, nie miałem z nim kontaktu,dopytaj u jego ostatniego właściciela".
Tymczasem okazuje się, że jest czas na "peany na cześć", a na zwykła informacje brak.. nie wiem już czego.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。

Dernière modification par Gaga ; 24/03/2010 à 22h40
Gaga jest offline   Réponse avec citation
Vieux 24/03/2010, 22h43   #46
Rona
Distinguished Member
 
Avatar de Rona
 
Date d'inscription: August 2004
Localisation: Kraków
Messages: 3 509
Par défaut

Nie znam Ewy Stelmachowskiej, ale musi być człowiekiem bez serca, skoro potrafiła zamieścić na WD fotki rozbawionego, wesołego jak szczeniaczek psa, który został wcześniej uśpiony za plecami hodowcy... Wiedząc, ile dla Margo znaczą psy, walnęła ją najbardziej okrutnie jak mogła... Dla mnie samo to, bez względu na sprawę Imina, to totalne dno.
__________________

Rona jest offline   Réponse avec citation
Vieux 24/03/2010, 22h55   #47
z Peronówki
VIP Member
 
Avatar de z Peronówki
 
Date d'inscription: September 2003
Localisation: Późna
Messages: 6 996
Envoyer un message via MSN à z Peronówki Envoyer un message via Skype™ à z Peronówki
Par défaut

Wybaczcie, ale dzieki Grzeskowi mam juz pelniejszy obraz calej sytuacji... Olga sie nie wypowie, bo w najblizszym czasie bedzie nieosiagalna.

Historie Imina wiekszosc z Was pewnie juz zna, bo chyba nie ma lepszego przykladu jak mocno zepsuc psa moze 'spec' od szkolen. Wlasciciele Imina trafili chyba na najgorszego typa - ktory potrafil psa szkolic jedynie "lopatologicznie". Niestety wilczak to nie ON - gdy "pan szkoleniowiec" przestal sobie radzic oddal go wlascicielom jako psa "nie nadajacego sie" do szkolenia. Niestety nie ma czegos takiego jak odpowiedzialnosc szkoleniowca za zle wyszkolenie.... A akurat to jego powinno sie uspic.

Potem bylo juz tylko gorzej...

Gdy Grzesiek przyjechal do nas z Olga i Iminem na calej szyji bylo mozna wyczuc rany. Pies rzeczywiscie byl trudny - psychike mial tak zniszczona jak tylko bite psy miec potrafia.

Gdy pies trafil do nowego domu wydawalo sie, ze bedzie juz dobrze. Olga wydawala sie byc dla niego idealna wlascicielka. Z Honey tez sie od razu zaprzyjaznil. Niestety z psem dostala tez jego przeszlosc. Imin mial wyskoki - byl mily i posluszny, aby niedlugo potem zaatakowac. Okazalo sie, ze problem nie byl jedynie w wychowaniu. Dowiedzialam sie, ze Olga byla z psem u wielu specjalistow, mial robione przeswietlenia i jeszcze jakies badania. Mial krwiaki w mozgu i straszne blizny na czaszce (niestety mozna bylo tego oczekiwac biorac uwage jak byl "wychowywany" i "szkolony"). W takim wypadku i tak bysmy nie poradzili. Ruda Desensky tez zajmuje sie jedynie zle wychowanymi psami (po przejsciach). W niektorych wypadkach nawet on nie pomoze...

Mam jedynie zal, ze o tym wszystkim czlowiek dowiaduje sie metoda szokowa... Wiem, ze kilka osob wiedzialo, ale nie chcialo sie "mieszac"... Wiem, ze czasem atmosfera na forum jest taka jaka jest i latwo zaakceptowac, ze niektore sprawy to "skrzetnie ukrywane grzeszki o jakich sie nie mowi".
Teraz wiem, ze slowa Grzeska nie bylo zbyt szczesliwie dobrane, bo on pomagal jedynie przy przeprowadzce Imina do Czestochowy - a to sie wtedy udalo. Potem drogi jego i Olgi sie rozeszly.

Wybaczcie wscieklosc, ale czlowiek wolalby wiedziec o takich sprawach, tym bardziej, ze jedyna osoba, ktora powinna dostac lopata jest szkoleniowiec...

PS. Zdjecia Grzesiek dodal na prosbe Olgi, aby pojawily sie na forum jako pamiatka po Iminie. Robione byly rok temu... Choc przez chwile Imin mial szczesliwe zycie...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Réponse avec citation
Vieux 24/03/2010, 23h06   #48
wolfin
Moderator
 
Avatar de wolfin
 
Date d'inscription: September 2003
Localisation: Where the wolf lives
Messages: 6 095
Envoyer un message via ICQ à wolfin Envoyer un message via Skype™ à wolfin
Par défaut

Margo, tak, i jak okazuje sie trudno jest informowac czlowieka o psie, zapomniajac "kocham ciebie, nie kocham", bo lepej to wpisac do tekstu o bohaterskej pracie przy pomocie dla innego psa.... czym dalej tym mniej wierzie w niektore liudzie to ze one maja dusze...
__________________
wolfin jest offline   Réponse avec citation
Vieux 24/03/2010, 23h07   #49
btd
złośliwy krasnolud
 
Avatar de btd
 
Date d'inscription: August 2007
Messages: 705
Par défaut

Dziękuję Margo.

Rozumiem wkurwienie i negatywne emocje, ale super że przeszłaś nad nimi i wyjaśniłaś wszystkim jak było. Super i dziękuję bardzo za to.

Tylko znowu - czemu musiał pies cierpieć :-/
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Réponse avec citation
Vieux 24/03/2010, 23h10   #50
Narvana
love and terror
 
Avatar de Narvana
 
Date d'inscription: July 2004
Localisation: Twardogóra/Gdańsk
Messages: 3 861
Par défaut

Citation:
Envoyé par btd Voir le message

Tylko znowu - czemu musiał pies cierpieć :-/
Jak to czemu? Bo czlowiek jest glupi...
Biedny Imin-mam nadzieje, ze za Teczowym Mostem jest mu znacznie lepiej...
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Réponse avec citation
Vieux 24/03/2010, 23h11   #51
Rona
Distinguished Member
 
Avatar de Rona
 
Date d'inscription: August 2004
Localisation: Kraków
Messages: 3 509
Par défaut

Abstrahując od sprawy Imina, chciałam uprzejmie zauważyć, że Grzesiek nie mógł dodać fotek, bo podobno jest zabanowany?
__________________

Rona jest offline   Réponse avec citation
Vieux 24/03/2010, 23h12   #52
Narvana
love and terror
 
Avatar de Narvana
 
Date d'inscription: July 2004
Localisation: Twardogóra/Gdańsk
Messages: 3 861
Par défaut

Citation:
Envoyé par Rona Voir le message
Abstrahując od sprawy Imina, chciałam uprzejmie zauważyć, że Grzesiek nie mógł dodać fotek, bo podobno jest zabanowany?
Zona dodala, nie Grzesiek.
(tzn z konta zony, kto dodal inna sprawa)
__________________
Pozdrawiam
Marzena&Trejsi&Pirat&Garuda
Narvana jest offline   Réponse avec citation
Vieux 24/03/2010, 23h20   #53
btd
złośliwy krasnolud
 
Avatar de btd
 
Date d'inscription: August 2007
Messages: 705
Par défaut

Citation:
Jak to czemu? Bo czlowiek jest glupi...
No tak, wiadomo ze jesli chodzi o zlo ktore spotyka psy to ZAWSZE czlowiek jest winny.

Ale nie znam historii Imina od poczatku, czemu sie tak wszystko popieprzylo.
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Réponse avec citation
Vieux 24/03/2010, 23h21   #54
wilczakrew
Senior Member
 
Date d'inscription: December 2007
Messages: 1 265
Par défaut

Napiszę kolejny raz z konta Ewy.
Zrzekając sie swoich praw do psa na Olgę zastrzegłem w umowie, że nic z psem nie może sie stać bez porozumienia z Hodowcą.
Nie byłem właścicielem psa i nie ja go wychowywałem. Informację taką mam od niedawna i zostałem zapewniony, ze o tym fakcje byli informowani właściciele i nie chcieli psa znać, jak i Hodowca, który nie odpowiadał.
Poczta czasami idzie na spam i to może być problem.
Imina dałem jako przykład zachowania w odniesieniu do Cara. Czy w tym przypadku się sytuacja nie powtórzy to tego nikt nie wie.

Proszę również nie mieszać w to mojej byłej żony , a tym bardziej wypowiadać się pod jej adresem.
wilczakrew jest offline   Réponse avec citation
Vieux 24/03/2010, 23h32   #55
szasztin
Senior Member
 
Avatar de szasztin
 
Date d'inscription: November 2006
Localisation: Sopot
Messages: 1 787
Par défaut

Rozumiem już co się stało! Dobrze Margo ze to wyjaśniłaś .Dzięki Ci.

Tak mi żal Imina - nie zasłużył na to co mu ludzie zrobili.

Pamietam jak dzis - chcielismy wziąc Imina - ale po rozmowach z Margo zdecydowalismy się na Iduna ( Imbusa). Potem Wiurka - pierwsza włascicielka Imina pisała do nas czy nie chcielibyśmy zamienić sie i wziąć Imina.
Teraz dotarło do mnie że ten sam los mógł spotkac Imbusa

Niech Imin biega szczęśliwy za Teczowym Mostem[*][*][*]
szasztin jest offline   Réponse avec citation
Vieux 25/03/2010, 00h37   #56
sssmok
Gorthan's WeReWoLf
 
Avatar de sssmok
 
Date d'inscription: October 2006
Localisation: Wilkołaki
Messages: 1 828
Envoyer un message via Skype™ à sssmok Send Message via Gadu Gadu to sssmok
Par défaut

[*] [*] [*] [*]
Zal, ze kolejny brat odszedl od nas w tak bezsensowny sposob

Calej sytuacji nie skomentuje, bo jest po prostu zenujaca, a ja mam na dzisiaj dosc zenady...
__________________

Forum to nie rzeczywistość...
A to, że milczę, nie znaczy, że nie mam nic do powiedzenia.
sssmok jest offline   Réponse avec citation
Vieux 25/03/2010, 01h14   #57
Rona
Distinguished Member
 
Avatar de Rona
 
Date d'inscription: August 2004
Localisation: Kraków
Messages: 3 509
Par défaut

Citation:
Envoyé par sssmok Voir le message
[*] [*] [*] [*]
Zal, ze kolejny brat odszedl od nas w tak bezsensowny sposob
Wielki żal Imina [*] i wielka złość, że ludzie mu zgotowali taki los.

I jeszcze żal Margo, że o odejściu 'swojego' szczeniaczka nie dowiedziała się w godny sposób, od właścicieli przed lub choćby i po smutnym fakcie, tylko z przypadkowego maila.
__________________

Rona jest offline   Réponse avec citation
Vieux 25/03/2010, 09h07   #58
btd
złośliwy krasnolud
 
Avatar de btd
 
Date d'inscription: August 2007
Messages: 705
Par défaut

Ja jeszcze.

Tylko Margo stanęła tutaj na wysokości jak się dowiedziała jak było, reszta pojechała standardowo 'jontek łap za widły toż to ogr' i jak wyszło że ogr nic złego Iminowi nie zrobił, to udaje że nic nie zrobili.

Dlatego Margo mimo że najczęściej się nie zgadzamy :
__________________
CIRI Wilk z Polskiego Dworu [']
btd jest offline   Réponse avec citation
Vieux 25/03/2010, 09h20   #59
anetawron
Licho nie śpi...
 
Avatar de anetawron
 
Date d'inscription: December 2006
Localisation: Kanie
Messages: 490
Envoyer un message via ICQ à anetawron
Par défaut

[*] szkoda, że tak się historia Imina skończyła...

Ale jeszcze raz zacytuję:
Citation:
Napisał wilczakrew
Na początkusadziłem, że mogło to być to samo co już wcześniej przerabiałem z innym psem z Iminem. Nieuzasadniona agresja co w rezultacie skończyło się uśpieniem psa , choć po ciężkiej i długiej batalii o jego życie.
W takim razie jaka nieuzasadniona??? Krwiaki w mózgu agresję mogą jak najbardziej wyjaśniać...
anetawron jest offline   Réponse avec citation
Vieux 25/03/2010, 10h15   #60
Grin
Wilkokłak
 
Avatar de Grin
 
Date d'inscription: August 2008
Localisation: Katowice
Messages: 2 220
Par défaut

Citation:
Envoyé par z Peronówki Voir le message
Mial krwiaki w mozgu i straszne blizny na czaszce (niestety mozna bylo tego oczekiwac biorac uwage jak byl "wychowywany" i "szkolony").
[*]
Grin jest offline   Réponse avec citation
Réponse

Outils de la discussion
Modes d'affichage

Règles de messages
Vous ne pouvez pas créer de nouvelles discussions
Vous ne pouvez pas envoyer des réponses
Vous ne pouvez pas envoyer des pièces jointes
Vous ne pouvez pas modifier vos messages

Les balises BB sont activées : oui
Les smileys sont activés : oui
La balise [IMG] est activée : oui
Le code HTML peut être employé : non

Navigation rapide


Fuseau horaire GMT +2. Il est actuellement 06h17.


.
(c) Wolfdog.org