Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Różne

Różne O wszystkim co jest związane z CzW

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 06-09-2010, 00:09   #1
OneUnited
Fenela ponad wszystko
 
OneUnited's Avatar
 
Join Date: Jan 2009
Location: WARSZAWA
Posts: 133
Default

Straszycie człowieka i tyle .
w samochodzie nic nie zniszczone w domku też . to widać wszystko jaki model posiadamy i to tyle.
OneUnited jest offline   Reply With Quote
Old 06-09-2010, 08:55   #2
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Zwróciłabym tu uwagę na problem, z jakim właściciele jakichś powiedzmy 99% blokowych wilczaków stykają się wcześniej czy później, tj. zostawianie psa samego w domu. U jednych przebiega to lepiej, u innych gorzej, ale w zasadzie można przyjąć za pewnik, że jakieś problemy w tym względzie wystąpią.
Oczywiście niezbędne jest przyzwyczajanie do tego malucha od samego początku, najlepiej i najbezpieczniej dla domu i dla psa w dobrej, obszernej klatce kennelowej, która jakkolwiek źle się niektórym kojarzy, niekiedy jest jedyną skuteczną metodą zapobieżenia temu, aby nasz pies nie zrobił sobie po prostu krzywdy (nie należy jednak zapominać, że klatka też bywa zawodna, bo wilczaki są mistrzami w wydostawaniu się z nich).
Największe problemy z tego co widzę, czytam i słyszę występują przy jakichś "gwałtowniejszych" zmianach codziennych rytuałów;
Gdy np. powiedzmy przez pierwszy okres życia pies nigdy nie zostawał sam, a potem nagle coś nam się w życiu pozmieniało i nie jesteśmy już w stanie zapewnić mu tego komfortu, wtedy mamy tragedię gotową. Podobnie z przeprowadzką; wtedy nawet dorosłe - kilkuletnie psy, które wydawałoby się problemy z zostawaniem samemu dawno mają za sobą, na nowym miejscu potrafią siebie i właściciela przyprawić o nie byle jaką traumę.
Tego nie można bagatelizować, mówiąc "jakoś to będzie". Myśląc o wilczaku trzeba z góry przemyśleć "strategię postępowania" i to najlepiej zahaczając o nasze przyszłe, życiowe plany.
Ale nawet bez takich gwałtownych życiowych roszad, gdy przyzwyczajamy swojego wilczaka od małego do klatki, do tego że nas nie ma przez parę godzin, nie mamy pewności, że coś mu w pewnym momencie nie "odbije"; czasem zwykłe wakacje wystarczą, żeby na powrót zaczął nam wyciem gnębić sąsiadów, rozwalać wydawałoby się porządną klatkę, usiłować za wszelką cenę wydostać się z domu, siejąc przy tym spustoszenie w mieszkaniu, czasem kończy się to tragicznie...

Last edited by Grin; 06-09-2010 at 08:57.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 06-09-2010, 09:34   #3
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Oprawić w ramki i umieścić na stałe pod logiem strony. Howgh!
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 06-09-2010, 10:00   #4
Galicja
Galicyjski Wilk
 
Galicja's Avatar
 
Join Date: Oct 2004
Location: Kraków
Posts: 1,124
Default

Quote:
Originally Posted by OneUnited View Post
Straszycie człowieka i tyle .
w samochodzie nic nie zniszczone w domku też . to widać wszystko jaki model posiadamy i to tyle.
A może lepiej milo sie rozczarować, niż być zbyt wielkim optymistom ?
__________________
http://www.galicyjskiwilk.pl/
Galicja jest offline   Reply With Quote
Old 06-09-2010, 12:08   #5
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

zgadzam się z Grin w 99%. dodałabym tylko, że problem dotyczy też wsiowych burków mieszkających w domu lub ogrodzie. kojcowych zresztą też choć w mniejszym stopniu.
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 06-09-2010, 12:15   #6
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

A ja tylko dodam małe uzupełnienie, bo często słyszę, ze "pies nie demoluje" a okazuje się, że mowa o sytuacji, gdy pies nie jest sam w domu. Warto więc sprostować: pies, który jest z nami w domu raczej nie ma powodu do demolek, może próbować zwracać na siebie uwagę, ale zwykle człowiek reaguje. Zatem demolki, ich siła rażenia, dotyczą wilczaka samego w domu. Pamiętacie „Nikto ne je doma”? Nomen omen-czechosłowacki film (amerykańska wersja Kevina to już tylko nędzna podróba, choć poziom zniszczeń równie imponujący )
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 06-09-2010, 12:18   #7
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
zgadzam się z Grin w 99%. dodałabym tylko, że problem dotyczy też wsiowych burków mieszkających w domu lub ogrodzie. kojcowych zresztą też choć w mniejszym stopniu.
Zgadza się, problem nie dotyczy tylko i wyłącznie wilczaków blokowych.
Faktem jest jednak, że wyjący pies w bloku jest jednak chyba bardziej uciążliwy niż ten mieszkający "na swoim" i może się przyczynić do niemałych problemów sąsiedzkich.
Jedni i drudzy mają problemy tylko trochę inne; z bloku mogą nas wyeksmitować za zakłócanie porządku, albo przynajmniej nieźle utrudnić życie, ale za to nie przerzucą nam trucizny przez płot...
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 06-09-2010, 12:30   #8
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

jako warszawianka od pokoleń mieszkająca na wsi (5 gospodarstw) wyjaśnię, że na wsi jest inny poziom hałasu ogólnego i wyjącego psa słychać na kilka kilometrów i też mocno denerwuje sąsiadów.

w naszym przypadku gwałtowna zmiana miejsca zamieszkania i zwyczajów wyszła na dobre co mocno mnie zdziwiło (dziś 21 dzień względnego spokoju)
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 06-09-2010, 12:40   #9
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
jako warszawianka od pokoleń mieszkająca na wsi (5 gospodarstw) wyjaśnię, że na wsi jest inny poziom hałasu ogólnego i wyjącego psa słychać na kilka kilometrów i też mocno denerwuje sąsiadów.
Kurcze, a jak ja jadę gdzieś "na wiochę", to wydaje mi się, że jestem jedyną osobą w okolicy, którą denerwują wiecznie ujadające w dzień i w nocy psy. "Tubylcy" zdają się podchodzić do tego w ten sposób, że... pies od tego jest, żeby szczekał, a jak szczeka to znaczy, że pilnuje.
Niewykluczone jednak, że wśród tej ogólnej szczekaniny jeden wyjący innych by wkurzał.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 06-09-2010, 12:43   #10
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

rzeczywiście zapomniałam dodać, że mieszkam na niemieckiej wsi, a tutaj ogrodowych dziamgaczy nie ma (drogo )
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Reply

Tags
wilczak kupno charakter

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 16:15.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org