Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Off topic

Off topic O wszystkim i o niczym - sposób na miłe spędzenie czasu...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 19-03-2011, 22:18   #1
RianneivynMudi
Junior Member
 
Join Date: Mar 2011
Location: Na wsi. ;P
Posts: 3
Default

Też się podpiszę, wspomnieniem z wakacji. Kiedy to jeszcze u Kasi była sama Cora, troszkę przed A kluskami. Śpi sobie człowiek spokojnie(wakacyjnie o 13 po południu ), Cora buszuje po ogrodzie i z ulicy słychać;
"- Mamo, mamo, wilk!
- Nie, kochanie. To wilczarek. Taki wilkowczarek. "
RianneivynMudi jest offline   Reply With Quote
Old 17-05-2011, 21:02   #2
Wilu
Junior Member
 
Wilu's Avatar
 
Join Date: Feb 2011
Location: Brzeg
Posts: 53
Default

No mógłbym również opowiedzieć jakąś historyjkę tego typu, ale jest jedna w drugą stronę która mnie nieźle zaskoczyła
Raz we wrocławiu szedłem wtedy z 2,5 miesięcznym Lunkiem i szła a raczej dreptała o lasce starsza pani na oko coś w okolicy 70-80 lat ze swoim parówkowym pieskiem kundelkiem (taki standardowy stereotypowy czarny krótko włosy kundelek starszej pani) przechodzimy obok a ta pani: "Jaki piękny wilczak czechosłowacki, jak uda się panu przebrnąć przez najtrudniejsze chwile dzieciństwa to będzie pan miał najcudowniejszego przyjaciela od serca"

Nie powiem, że mnie nie zamurowało :P
__________________
Anyż Lunar Wilk z Baśni
Wilu jest offline   Reply With Quote
Old 17-05-2011, 22:03   #3
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Pytanie ubiegłego tygodnia: "Czy ten pies ma taką dziwną sierść z powodu rasy, czy posiwiał ze starości?"

Dzisiaj w kawiarni na widok skądinąd pozytywnie nastawionej Lorki: "Oj, temu psu źle z oczu patrzy, tak jakoś... jakby wilkiem na mnie spoglądał"
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 17-05-2011, 22:21   #4
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Rona View Post
Pytanie ubiegłego tygodnia: "Czy ten pies ma taką dziwną sierść z powodu rasy, czy posiwiał ze starości?"

Dzisiaj w kawiarni na widok skądinąd pozytywnie nastawionej Lorki: "Oj, temu psu źle z oczu patrzy, tak jakoś... jakby wilkiem na mnie spoglądał"
Czekaj, a komu sie na wystawie oberwalo po ocenie/lokacie z opisem w karcie "zle mu z oczu patrzy".....?
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 17-05-2011, 22:46   #5
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Czekaj, a komu sie na wystawie oberwalo po ocenie/lokacie z opisem w karcie "zle mu z oczu patrzy".....?
Nie nam. Ja tylko dowiedziałam się, że sucz ma za wąską klatkę i za mało szlachetny wyraz pyska... Ale skoro Blitz oberwało się za to samo, (a miała jeden z najbardziej wilczych pysków jakie widziałam u czw), potraktowaliśmy to jako zaszczyt i najwyższy komplement
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 18-05-2011, 06:36   #6
GRABA
Senior Member
 
GRABA's Avatar
 
Join Date: Sep 2008
Location: Sosnowiec
Posts: 1,687
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Czekaj, a komu sie na wystawie oberwalo po ocenie/lokacie z opisem w karcie "zle mu z oczu patrzy".....?
Nam też nie, ale przyznam, że jak jejmościanka Unka raczyła podnieść swe uszy i ze skupieniem w tłumie szukała Milenki, to pewna p. sędzina najpierw zapytała czy do tego psa można podejść, bo jej strasznie, groźnie z oczu patrzy - a już po wszystkim zachwycała się Unkowym charakterem
__________________

http://darwilka.blogspot.com/

GRABA jest offline   Reply With Quote
Old 18-05-2011, 08:27   #7
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by GRABA View Post
jak jejmościanka Unka raczyła podnieść swe uszy i ze skupieniem w tłumie szukała Milenki, to pewna p. sędzina najpierw zapytała czy do tego psa można podejść, bo jej strasznie, groźnie z oczu patrz
Wszyscy, którzy chodzą z burymi po ulicach słyszą takie teksty na prządku dziennym. Ale podobnie jak Ty od sędzi, kiedyś usłyszałam coś w tym stylu od pewnej trenerki i to w momencie kiedy Lorka chciała się z nią przywitać - ogon urywał się z radości i nawet foczke zrobiła na tę okoliczność Dziewczyna stwierdziła, że gdybym nie powiedziała, że psica przyjazna, to bałaby się jej dotknąć.
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote
Old 18-05-2011, 08:53   #8
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Pewnie pomyliła typową wilczakową foczkę z położonymi do ataku "uszyma".
Oj, niektórzy mieniący się trenerami muszą w zetknięciu z wilczakami na bieżąco korygować swoją wiedzę, dobrze, jeżeli to robią...
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 19-05-2011, 23:30   #9
Kason
Junior Member
 
Join Date: Sep 2010
Location: Łódź
Posts: 40
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Czekaj, a komu sie na wystawie oberwalo po ocenie/lokacie z opisem w karcie "zle mu z oczu patrzy".....?
Aaaaaaa pamiętam.
Wystawa Majowa w Łodzi, rok 2007 albo 2008. Chodziło o Grejs (Gwaihir z Peronówki). Nawet ktoś narysował śmieszny obrazek na ten temat, który krążył po WD.
Kason jest offline   Reply With Quote
Old 20-05-2011, 00:24   #10
Gia
K-Lee Family
 
Gia's Avatar
 
Join Date: Feb 2005
Location: Wrocław
Posts: 2,400
Send a message via Skype™ to Gia Send Message via Gadu Gadu to Gia
Default

Hihhi, Grin, te osoby które Kali tak chętnie wita bez psów, a nawet jeśli są z psami, to zawsze najpierw ich a dopiero potem zabawa nie należą do osób wylewnych wobec Kalinki - nie lubią nieposkromionej złośnicy, która zawsze brudzi niedzielne ubranka Więc o geście zachęcającym nie ma mowy, jest wręcz odwrotnie, kompletne ignorownie suki
__________________

Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
Gia jest offline   Reply With Quote
Old 20-05-2011, 08:26   #11
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Quote:
Originally Posted by Gia View Post
Hihhi, Grin, te osoby które Kali tak chętnie wita bez psów, a nawet jeśli są z psami, to zawsze najpierw ich a dopiero potem zabawa nie należą do osób wylewnych wobec Kalinki - nie lubią nieposkromionej złośnicy, która zawsze brudzi niedzielne ubranka Więc o geście zachęcającym nie ma mowy, jest wręcz odwrotnie, kompletne ignorownie suki
No właśnie, czyli wychodzi na to, że Kalinka też potwierdza teorię.
Dwa słowa uzupełnienia;
Oczywiście nie ma w tym nic zaskakującego, kiedy psy (obojętnie jakich ras i nie-ras) witają się z ludźmi, z którymi się spotykają w miarę regularnie, różnica z tego co widzę pomiędzy nimi, a Łowcą polega na tym, że Łowca robi to w sytuacjach, okolicznościach i w sposób, które właśnie potrafią zaskoczyć, bo inne psy tak by na jego miejscu nie zrobiły (przynajmniej nie te które znam).

Gaga; nie można wykluczyć (a raczej można to chyba uznać za pewnik), że miejsce spotkania ma znaczenie; Cheyu (i Łowca jak najbardziej też) najwidoczniej uznaje, że na "ulicy" należy się zachowywać "po miejsku", czyli czynić honory (cóż, jeżeli te honory wyglądają niekiedy, jak "dzicz" w oczach ludzi...), a las... to zupełnie inna para kaloszy. Cóż znaczy człowiek... wobec jego majestatu... i tylu ciekawych rzeczy i zapachów z nim związanych.
Albo po prostu las to typowe miejsce spotkania Cheya z Twoją koleżanką, a tu nagle (jeeeejku!!!) spotyka ją w miejscu całkiem innym; jak faaaajnie i... skok w objęcia.

Last edited by Grin; 20-05-2011 at 08:33.
Grin jest offline   Reply With Quote
Old 19-05-2011, 19:48   #12
evel
Junior Member
 
Join Date: Jun 2009
Posts: 56
Default

Quote:
Originally Posted by Wilu View Post
No mógłbym również opowiedzieć jakąś historyjkę tego typu, ale jest jedna w drugą stronę która mnie nieźle zaskoczyła
Raz we wrocławiu szedłem wtedy z 2,5 miesięcznym Lunkiem i szła a raczej dreptała o lasce starsza pani na oko coś w okolicy 70-80 lat ze swoim parówkowym pieskiem kundelkiem (taki standardowy stereotypowy czarny krótko włosy kundelek starszej pani) przechodzimy obok a ta pani: "Jaki piękny wilczak czechosłowacki, jak uda się panu przebrnąć przez najtrudniejsze chwile dzieciństwa to będzie pan miał najcudowniejszego przyjaciela od serca"

Nie powiem, że mnie nie zamurowało :P
Urocze są takie starsze panie U mnie na osiedlu jest jedna, która z ciekawością przygląda się, jak ćwiczymy z Zu elementy obi albo frisbee na boisku i później do mnie podchodzi i zawsze słyszę "Ależ to jest mądry pies!"

Quote:
Originally Posted by Grin View Post
Nie spotkałam się do tej pory z takim zachowaniem u psów innych niż wilczaki.
Hm... Wynika z tego, że mam wilczaka - małego, czarnego, włochatego i ciut cherlawego no ale zawsze
evel jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 09:14.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org