DRD4 gene

[Gaga]

Originally Posted by jefta

mnie zastanawia do czego mamy sie odniesc... Tylko do innych wilczakow czy ustawiac swojego psa gdzies miedzy mopsem a malinois? Ja porownywalam do wszystkich psow roznych ras.

Ja się odniosłam do własnych doswiadczeń: ćwiczak, etap nauki, etap szlifowania, zmiany okoliczności w ćwiczeniach, egzaminy, zawody, inne psy obok, życie codzienne w warunkach niskiej oraz wysokiej intensywności bodźców etc. Przy czym trudniej ocenić psa już dłużej szkolonego

Originally Posted by Gia

Gaga, nam też wyszło prawie same 0, kilka razy wypełniłam 1 bo pytania bardzo niekonkretne i żeby nie wyszło, że mam psa idealnego

nam tez jakieś jedynki wpadły, ja nie traktuje tego jako skali ocen, bo potencjał psa rezultatowi szkolenia nierówny Ale z pewnością Cheitan do grupy ADHDowców się nie zalicza, gdyby tak było - nie dostałby na szkoleniu ksywki "Księciunio"

[Gia]

Originally Posted by Gaga

Ja się odniosłam do własnych doswiadczeń: ćwiczak, etap nauki, etap szlifowania, zmiany okoliczności w ćwiczeniach, egzaminy, zawody, inne psy obok, życie codzienne w warunkach niskiej oraz wysokiej intensywności bodźców etc. Przy czym trudniej ocenić psa już dłużej szkolonego


nam tez jakieś jedynki wpadły, ja nie traktuje tego jako skali ocen, bo potencjał psa rezultatowi szkolenia nierówny Ale z pewnością Cheitan do grupy ADHDowców się nie zalicza, gdyby tak było - nie dostałby na szkoleniu ksywki "Księciunio"

My również wypełniając ankietę odnosiliśmy się do całego "etapu szkoleniowego" życia psa. Wiem, że Kali należy do tych spokojniejszych wilczaków i też nazywa się ją królewną czy princeską Ciekawi mnie jednak, czy na podstawie tego badania będzie można powiedzieć coś więcej o predyspozycjach szkoleniowych psa.
Trunksia twierdzi, że Aszczur ma ADHD, nie wiem na ile to poważne stwierdzenie, a na ile żarty, ale jestem w stanie się przychylić do tej opinii znając Astarte osobiście. Mimo tego, iż suka praktycznie jest dorosła, nadal nie jest statecznym, spokojnym wilczakiem jak Kalinka

[Gaga]

Ano właśnie, dotknęłaś tematu, który być może ukryty jest na końcu ankiety, gdzie wpisuje się szkolenia. Akurat Kalinka i Chey to psy, które w długim okresie czasu poddawane są pracy, a to jednak kształtuje pewne cechy. Bo w trakcie szkolenia pracujemy nad skupieniem, wyspokojeniem, podkręceniem i to nie zostaje bez echa
Ale ciekawa jestem wyników badania.

[Gia]

Tyle, że Astarte też pracuje od początku, cały czas My mamy przerwy krótsze, dłuższe. Jedynie frisbee robimy zawsze
My się dużo wystawiamy i też widzę, że ma to wpływ. Na wystawach Kali prezentuje książkową wersję demo - nie rzuca się na żadne obce suki, jest spokojna, skupiona ale i czasem śpiąca Tłum przestał robić na niej wrażenie, o czym w ten weekend mogłam się przekonać bardziej niż zwykle. Na sianie, w tłumie ludzi, przy głośnej muzyce, Kali wyłożyła się i postanowiła pospać... Ludzie musieli przechodzić nad nią, omijać ogon, czasem ktoś dotknął, czasem ktoś krzyknął, a princeska w najlepsze spała

[Witek]

Ano staramy się pracować...
Do PT nie podeszliśmy ze względu właśnie tego ADHD, suka nie usiedzi na zostań choćby nie wiem co... A najgorsze jest to, że to zostawanie wprawia ją w taką frustrację, że zaraz potem musi odreagować.
Więc bawimy się w coś gdzie zostawanie jest krótkie- w agility. Tam Aszczur ma ksywę "wariatka". I pomimo, że agility lubi to i tam często daje zrywki i biega jak szalona... Ale pracujemy nad tym dalej...