Go Back   Wolfdog.org forum > Polski > Kluby CzW i prawo

Kluby CzW i prawo Kluby CzW w Polsce i za granicą, informacje na temat grupy inicjatywnej Klubu Czechosłowackiego Wilczaka, przepisy dotyczące rasy...

Reply
 
Thread Tools Display Modes
Old 04-11-2011, 02:48   #1
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
[offtopic i wstep]
Post bedacy odpowiedzia na posty uzytkownika "z Peronowki". I z ciekawosci pytanie dlaczego juz nie uzywasz do postowania uzytkownika Margo majacego prawa moderatora?
Nie bardzo rozumiem sens tego pytania... Poza tym, ze chcesz poprzec slowa Eli (hodowczyni Twojego psa), ze forum wolfdoga to prywatna stronka...
Na forum udzielam sie jako "z Peronowki". Konto "Margo" to konto moderatora i jedynie w tym celu jest wykorzystywane...

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Przeczytajcie uwaznie i jesli poczujecie sie wzburzeni, to wezcie oddech i napiszcie odpowiedz pojutrze. Post jest polemika z obrazliwymi epitetami pod adresem mojego pieska, ale to tylko jedna jego warstwa i te chetnie przeniose na priv.
Mlody z Ciebie wlasciciel - jeszcze nie wiesz co znaczy "obrazliwy epitet"... Sporo sie ich nasluchalismy... Na forum Twojej hodowczyni znajdziesz mistrza klamstw i epitetow...

A co do krytyki:
Jesli czarnego psa swojego znajomego nazwe czarnym psem to nie wscieknie sie i nie zarzuci mi "obrazliwych epitetow" - bo wie, ze jego pies jest czarny. Tak sie sklada, ze wiekszosc wlascicieli zna plusy i minusy swoich psow i nie beda bojowac jesli wytknie sie im RZECZYWISTE wady.
To o czym jest mowa to krytykowanie danych cech - zobacz, ze nikt inny sie nie obrazil... Ja tez nie czyje sie obrazona swoimi wlasnymi slowami... A czesc z tego co pisze dotyczy tez moich psow, psow z mojej hodowli i psow znajomych. Nobody is perfect.

Sek w tym, ze zadna rasa nie skonczyla dobrze, gdy jej hodowcy wady zaczynali traktowac jako zalety... Warto wiec do bolu mowic co jest prawidlowe, a co powinno zniknac...


Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Gdybym tu wyczytal, ze na wystawie w Poznaniu byl lysy facet z niemila facjata to bym przeszedl nad tym do porzadku dziennego. Nic dodac nic ujac, jam Ci jest.
Wiem - radosnie dales swojego psa Eligo do zjedzenia... Cale szczescie jego tez zamurowalo...

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Ale skoro czytam, ze Cedmon (bo jestem jego operatorem czy jak wolicie opiekunem) to katowany owczarek to jednak krew mi sie zagotowala. Ale zeby nie pisac zbyt emocjonalnie, odczekalem kilka dni
Dlaczego twierdzisz, ze chodzilo wlasnie o Cedmona? Jutro zekne na jego fotki - w chwili obecnej moja wypowiedz dotyczy wylacznie problemu, a nie samych psow. A problem jest taki, ze niektore hodowle promuja przekatowane psy i w takich sie specjalizuja... I (zbyt) czesto takie nieprawidlowe CsW sa faworyzowane na wystawach.

W wilczakach pojawiaja sie mocniej katowane osobniki. Nadal daleko nam do idealu - i mocniejsze nogi moga wyskoczyc "po najlepszych rodzicach". Ale to oznacza wlasnie, ze trzeba sie mocniej przylozyc do selekcji na prawidlowe katowanie. A pracy tej szkodza wlasnie hodowcy "ONkow" i kazdy kto twierdzi, ze taki ma byc wlasnie wilczak. Ja nie krytykuje przekatowanych psow, ale swiadoma hodowle uprawiana przez niektorych hodowcow, by wlasnie takie psy osiagnac...
Pewnie wiesz jaka katastrofa skonczylo sie to dla ONkow. Wiec nie bedzie Ciebie tez dziwilo, ze sa osoby, ktore nie chca by CsW podzielily ich los...

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Mowimy o tym http://www.zkwp.pl/zg/wzorce/332.pdf wzorcu tak?
Tak, wlasnie w tym wzorcu masz stanowcze NIE dla psow ONkopodobnych.

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Nie zamierzam dyskutowac z takimi eufemizmami, ktore tu padaja. Wystarczy spojrzec w rodowody. Dzis rasa jest jaka jest, ale historycznie jej tworcy nie zwracali uwagi na cechy morfologiczne a na charakter (tez podkreslany w tym poscie).
Widze, ze pojawia sie to o czym pisalam - mamy spojrzec w rodowody, aby przekonac sie, ze wilczaki w 70% skladaja sie z ONkow, wiec maja wygladac jak ONki.

Wybacz, ale kto ci tak powiedzial?

Celem tworcow tej rasy byla "walka" z wypaczeniami rasy ON - wypaczeniem BUDOWY. Nie chodzilo o charakter! Dodanie wilka ten charakter POPSULO! I Hartl ten ONkowaty charakter popsul swiadomie - wlasnie po to, aby zyskac o wiele wiecej: zmienic WYGLAD owczarkow. Chodzilo o stworzenie o wiele wytrzymalszej rasy. A to wlasne gwarantowala WILCZA budowa. To dla tej budowy (ale i "czujnosci") krzyzowano wilczaka i ONka. Bo chyba nikt nie uwierzy, ze wilkiem chciano poprawic CHARAKTER owczarkow...
Hartl chcial osiagnac owczarka w starym stylu - takiego jakim byly krzyzowki rejestrowane przez Stephanitza jako ONki. Oto Horand - ukochany pies Stephanitza ...gdyby nie kolor to bylby to 100% ladnie zbudowany CsW o SUPER katowaniu:

To jest to co chciano uzyskac... (Idea Hartla byla dobra - podobnie wygladaja obecnie maliny... Nic dziwnego, ze to najlepsza uzytkowa rasa... )

Z tego powodu WSZYSTKIE cechy owczarkow byly i SA w przypadku CsW WADAMI.
Hartl w artykule "15 lat hodowli czechosłowackiego wilczaka" jasno o tym pisze:
"Wiedzieliśmy, że krzyżówki wykazują dokładne morfologiczne i fizjologiczne podobieństwo do niemieckiego owczarka, ale także do wilka. Czasami pojawiały się osobniki bardzo przypominające ONy i musiały być one wyłączone z dalszej hodowli, wilczy typ przeważał natomiast w pierwszej i drugiej finalnej generacji. W trzeciej i czwartej generacji porządany typ rasy reprezentowało w przybliżeniu 70% osobników, porządaną barwę sierści 65%, kolor oczu 40%, długość ucha 35%, długość ogona 75%. Natomiast wyrazne polepszenie wytrwałosci i machaniki ruchu było widoczne praktycznie u wszystkich krzyżówek. Jak się domyślacie, wariacja tych cech eksterieru polepszyła eksterier budowy CzW. "

Do hodowli szly jednynie psy przypominajace wilka, albo posiadajace niewiele cech ONka... Typowe ONki byly odrzucane...

I pod katem WYGLADU prowadzono pozniej dodatkowa selekcje - to Hartl organizowal biegi na 100km, ktore pokazywaly, ze wilczaki o WILCZEJ budowie sa o niebo lepsze od ONkow (jesli chodzi o wytrzymalosc, zywotnosc, energie i aktywnosc). Majac takie wyniki musialby byc szalonym, aby dazyc, aby CsW poszlo w kierunku "onkowatym". Dlatego tez w ksiazce Hartla jako przyklad WZORCOWEGO CsW widnieje ten szkic:

Powiedzmy wprost - to jest WILK, ktory nie ma w sobie NIC z owczarka. I takie wilczaki chce widziec zarowno Hartl, jak i Rosik, bo jedynie one spelniaja oczekiwania jakie stawiali wobec tej rasy...

Jesli chodzi o charakter to selekcja byla prowadzona pozniej. I to tez nie byla to selekcja na "owczarkowatosc". Wilczaki mialy TROPIC, wykorzystywano tez ich inne "wilcze" cechy.

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Co wiecej skoro wilczak jest mieszanka z wilkiem karpackim to umaszczenie tego jest bardziej bure niz szare, choc i to jest mit, bo ludzie badajacy wilki mowia, ze spotykaja rozne, do czarnych wlacznie.
Oczywiscie, ze odcienie wilkow sa rozne - tak jak u CzW umaszczenie zmienia sie takze z pora roku. Zwylke wilki sa BURE, jasno szare prawie sie nie zdarzaja.
Ale nie sa BRAZOWE.
Bure=wilk. BRAZOWE z siodlem=ONek.
Roznice widac, gdy postawi sie wilczaka kolo wilka...
Czarnych wilkow nie widzialam - poza amerykanskimi. Ale to mozliwe - nie wszystkie wilki europejskie sa czystymi wilkami... Czesc moze miec w swoich zylach krew psow...

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Rownie dobrze moglbym powiedziec, patrzac na zdjecia (bo biorac udzial w zabawie nie zwrocilem na to uwagi), ze wilczaki z zawinietym do gory ogonem i zadarta glowa wygladaja jak skundlone akity.
Co do ogona - polecam poobserwowac wilki... Jak dla mnie nie przypominaja one akit nawet jak maja ogony w gorze.
Natomiast zadarta w gore glowa to wada - w biegu wilczak (o ile nie jest podciagany na ringowce) powinien miec glowe na wysokosci grzbietu; na jednym poziomie z grzbietem. Faktem jest, ze jesli hodowcy widza, ze sedzia w ringu preferuje styl ONkowaty to beda podciagac wilczaki, bo te prawidlowo biegajace tez sa gorzej oceniane przez "owczarkarzy".

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
I moze tu jest "pies pogrzebany", z jakiejs glupiej (bo za taka ja uwazam) frustracji, wracasz z wystawy, _ANALIZUJESZ_ zdjecia i wypisujesz takie rzeczy. Nie szkoda na to czasu?
Nie. Mam tak, ze jesli kupuje auto marki Audi to sprzedawca ma mi dostarczyc AUDI. I zrobie "afere" jesli podstawia mi Duzego Fiata... Jesli jade na wystawe z wilczakiem, ktorego wystawiam jako wilczaka w ringu wilczakow to ma byc on oceniony wedlug wzorca wilczaka, a nie wzorca owczarka. I to OBOWIAZEK sedziego - regulamin jasno mowi, ze: "Sędzia wystawowy ocenia psy na wystawach i przeglądach pod kątem zgodności ich cech z odpowiednimi wzorcami ras". Jesli sedzia tak nie robi to lamie regulamin sedziowski.
To jednak maly Pikus. Duzy jest taki, ze decyzje sedziego maja pewien wplyw na selekcje w rasach - to werdykty sedziowskie nadaja kierunek hodowli. Jesli beda fatalne to i hodowla bedzie fatalna. Preferowanie psow w typie owczarka to nie kwestia przegranej na jednej wystawie, ale kwestia niszczenia tej rasy poprzez upodabnianie jej do owczarkow - poprzez czynienie ze swietnie zbudowanych wilkow powyginanych kalek...
Myslisz, ze szkoda na to czasu?

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Mnie _osobiscie_ nie podobaja sie koncepcje, ze pies powinien byc pobudzony i przez to machajacy ogonem, a juz klikanie takiego zachowania przypomina szkolenie szczurow
Chyba mnie z kims mylisz... Ja nie klikam. Moje psy nie merdaja ogonami...
A wilczak pobudzony byc musi - aktywnosc (czasem na granicy ADHD) to taka podstawowa cecha tej rasy...

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Nie przepadam za wystawami, nie planuje pojawiac sie na nich czesto, z poczatku w ogole nie planowalem i Wasze wpisy oraz atmosfera tu panujaca powoduja, ze dochodze do wnosku, iz mialem racje. Wystawa to jakas absurdalna feria "widzimisie" oraz fochow przemieszana z frustracja i jadem.
Lubisz sport? Co bys powiedzial, gdyby sedzia zadecydowal, ze mecz euroligi wygrywa druzyna z najmniejsza iloscia bramek? Co powiesz na wyscigi samochodowe i wygrana auta z najgorszym czasem? Co powiedzialaby publika, gdyby przy zawodach plywackich sedzia wskazal jako zwyciezce osobe z najgorszym czasem?
Czy gdyby ktos to skrytykowal to swierdzilbys, ze to "feria "widzimisie" oraz fochow przemieszana z frustracja i jadem"? Ja gwizdy po takich wyrokach sedziowskich nazwalabym sluszna i zasluzona reakcja na zle sedziowanie, ktore odbylo sie wbrew wyznaczonym zasadom.
Na wystawach nikt nie bedzie gwizdal. Ale to nie znaczy, ze nie bedzie komentarza i niesmaku, gdy wygra o wieke slabczy pies; gdy z tego czy innego powodu lamane sa zasady i ocena odbywa sie wbrew zapisom ze wzorca.

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Nie mam psa po to zeby wygladal i wygladem musial wspierac moje ego. Dziekuje, jest wystarczajaco duze Nie spelniam tez dzieciecych marzen z ksiazek o wilkach. Psa wybralem ze wzgledu na charakter i wartosc uzytkowa, a te mierzy sie iloscia wlozonej pracy i ew. egzaminami a nie jakims festiwalem proznosci.
Jaka wartosc uzytkowa?
Skoro wyglad jest Tobie calkowicie obojetny, skoro "nie podobaja sie [Tobie] koncepcje, ze pies powinien byc pobudzony" to mam wrazenie, ze nie zdajesz sobie do konca sprawy na jaka rase sie zdecydowales. Wilczak to nie jest "taka inna wersja ONka". Jego wartosc uzytkowa wyznacza miedzy innymi wilcza budowa, wilcze zachowania i wilczy charakter. To nie sa dzieciece marzenia o wilkach, ale rasa jaka chcieli stworzyc i STWORZYLI Hartl i Rosik... Takie a nie inne (wilcze) cechy charakteru spowodowaly, ze zdecydowalismy sie na CsW, a nie owczarki...

Poza tym nie mnie przemawia do mnie Twoje twierdzenie, ze psa wybrales ze wzgledu na wartosc uzytkowa? Skad wiec wybor takiego psa, ktorego ojcem jest Zw.Swiata, ktory poza "mala" wytrzymalosciowka nie ma zadnych egzaminow uzytkowosci i mamie, ktore tez na tle innych polskich suk tez sie nie wybija. A u dziadkow jest juz jest kompletna egzaminowa posucha. Tak nie wyglada wybor "na charakter"; "na uzytkowosc".

Wiesz jakie jest moje zdanie? Doskonale znam teksty, ktore napisales/cutujesz. Wiem, ze niejeden przyszly wlasciciel jest w ten sposob zwodzony. To nie jest jedyna hodowla, gdzie duzo sie mowi, ze glownym i jedynym celem jest "uzytkowosc", ze "charakter jest najwazniejszy" ("a nie to co u innych") i gdzie na slowach sie konczy.
Wiesz, ze to stary styl dzialania zaczerpniety z Czech? Dotyczyl on ogloszen - jesli jakas hodowla miala tak slabe psy, ze nie mialy one zadnej (wiekszej) szansy na osiagniecia wystawowe to hodowcy ci umieszczali informacje, ze ich psy idealnie nadaja sie na szkolenie. I ze ich hodowla nastawia sie na charakter. Inny kraj, ale schemat dzialania ten sam...

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Mamy w Polsce dwie organizacje skautowe, bedziemy mieli dwa kluby jednej rasy? Badzcie powazni. Jesli warto powolac klub rasy to nalezy to zrobic. To dobrze, ze istnieja stonnictwa, nawet jesli ogniskujace sie wokol dwoch osrodkow. Klub, stowarzyszenie czy inne twory spoleczne cechuja sie strukturami demokratycznymi, zwykle jest tak, ze inicjatorzy sa pierwszymi wladzami, ale nie koniecznie i na pewno nie drugimi. Niech kazdy rozwazy to sam, nie ogladajac sie na takiego czy innego hodowce. Jesli powstana dwie inicjatywy to sprobujmy w ktoryms momencie polaczyc te inicjatywy i zebrac wymagane 100 deklaracji. To raz.
To zapytam Ciebie: Znasz moze sklad GI tego drugiego klubu? Bo obecnie to jakas Fata Morgana....
A co do reszty - widze, ze jeszcze nie poznales pana G... Ale radze ci nie bluznic o jakiejs demokracji, bo za chwile wylecisz z jego klubu...

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Jedni beda sie szkolic, inni biegac z ogonami do goy (no offence tym razem). To dwa.
Nie zrozum mnie zle, wiem, ze wierzysz w to, co Tobie naopowiadano. Jednak jest tak, ze ci od "ogonow w gore" szkola swoje psy bez porownania wiecej i maja o tym o wiele wieksza wiedze + o wiele wiecej doswiadczenia w pracy z CsW niz ci od ognow w dol... Tyle, ze maja mniejsze parcie na szklo i mniejsza potrzebe lansu... Wola pracowac niz gadac jacy z nich super szkoleniowcy...

Quote:
Originally Posted by Morandir View Post
Margo, z Peronowki (bo zakladam, ze jestes ta sama osoba mimo roznych kont) w innym poscie na WD nie zgodzilas sie z koncepcja powolania 2 linii: uzytkowej i wystawowej. Podpisuje sie pod takim pogladem obiema rekami, to jest jedna rasa, uzytkowa, ktora mozna wystawiac. Skoro tam (rozsadnie imo) nie zgodzilas sie na dzielenie rasy, a tutaj sama to postulujesz to albo poczytaj swoje posty zanim je opublikujesz bo przeczysz sama sobie albo robisz to swiadomie po to, zeby zawsze "Twoje bylo na wierzchu". Nie, to nie atak personlany, to konstatacja na podstawie przeczytanych postow.
Przeczytaj dokladnie to co pisalam. Linie owczarkopodobne nie sa dla mnie ani liniami uzytkowymi (jak na wilczaki to tragiczne sa z nich uzytki) ani psami wystawowymi (bo linia wystawowa powina byc "ladna", a psy owczarkopodobne takie nie sa). Istnieje jedna jedyna prawidlowa "linia" wilczakow: te zbudowane jak wilki; posiadajace wilcza "uzytkowa" budowe i posiadajace typowy wilczakowy charakter specyficzny dla tej rasy.

To co czym pisze tutaj to problem z hodowcami usilnie probujacymi przekabacic sedziow, aby promowali te niby-owczarki. I tego, ze czasem im sie to udaje... Nawet jesli wzorzec jest jak Hartl - nakazuje wyrzucenie takich osobnikow z rasy (nie przyznawanie im praw hodowlanych - co po prostu oznacza obowiazek ich gorszego oceniania na wystawach).
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 04-11-2011, 12:44   #2
dorotka_z
Member
 
dorotka_z's Avatar
 
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
Default

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Lekki off: pozwolę sobie wstawić jedno zdjęcie ze strony onet.pl:



Margo -> Bardzo ciekawa uwaga, że "Twój" owczarek to jest dzisiejszy belg. Faktycznie poza objętością klatki piersiowej nie widzę większych różnic.

Wracając do tematu klubu.

Bardzo prosiłabym o informacje co (realnie) klub moze zrobić dla rasy. Z tego co zrozumiałam klub w polsce nie moze ograniczać praw do rozrodu czyli wymóc na hodowcach badań, przeglądów, testó charakteru czy czegokolwiek innego. Czy rola klubu sprowadza się zatem do wydania gazetki i wydawania zaleceń? Przepraszam, jeżeli moje pytania wydają się głupie, ale próbuję sie w tym połapać i zastanawiam się nad sensem powołania czegoś co nie posiada mandatu do działania. Przejrzałam poprzednie wątki i nie znalazłam tam takich informacji.
dorotka_z jest offline   Reply With Quote
Old 04-11-2011, 13:12   #3
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Klub nie może być żandarmem, nie może nakazywać, zakazywać. Od tego jest zwierzchnia władza klubu czyli ZKwP. Klub za to może proponować nowe rozwiązania, testy, szkolenia (dla psów i ludzi), propagować badania, bazy (np. DNA)- czyli podnosić standardy:świadomość hodowców i właścicieli i jakość hodowanych psów. Dla przykładu: klub gończych pieknie aktywizuje właścicieli i hodowców do szkoleń i egzaminów dla tej rasy (prace myśliwskie).
Klub to organizacja dla entuzjastów, którzy chcą wspólnie wdrażać nowe pomysły. A w efekcie hodowle "klubowe" powinny być reprezentantami wspomnianych wcześniej, wyższych standardów.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 04-11-2011, 13:56   #4
Rybka
Member
 
Rybka's Avatar
 
Join Date: Feb 2008
Location: Stargard
Posts: 757
Default

Quote:
Originally Posted by dorotka_z View Post
Z tego co zrozumiałam klub w polsce nie moze ograniczać praw do rozrodu czyli wymóc na hodowcach badań, przeglądów, testó charakteru czy czegokolwiek innego. Czy rola klubu sprowadza się zatem do wydania gazetki i wydawania zaleceń?

Z tego co ja zrozumiałam członkostwo w kubie jest dobrowolne. Klub miałby wymóc na hodowcach i właścicielach obowiązkowe badania, przeglądy, testy charakterów i cokolwiek innego.
ZKwP nakłada na nas obowiązek zrobienia hodowlanki i można hodować. Klub ma zrzeszać hodowców, którzy będą rozmnażać psy, spełniające dodatkowe wymagania.
Niemniej jednak klub nie będzie miał prawa wymagać aby dany hodowca dobierał pary hodowlane według ich zaleceń. Czyli nie będzie ingerował bezpośrednio w to co hodujesz. Jedynie będzie wymagał aby użyte do hodowli psy spełniały określone warunki.

To w zamyśle klubu powinno sprawić, że hodowle "klubowe" będą lepiej notowane niż te, które robią minimalne minimum i z tego powodu w klubie rasy nie są.

A co będzie tak na prawdę- czas pokaże (albo i nie)
__________________
Rybka jest offline   Reply With Quote
Old 04-11-2011, 14:12   #5
dorotka_z
Member
 
dorotka_z's Avatar
 
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
Default

Rozumiem założenia, tylko nie wiem czy nie są zbyt idylliczne...

Klub nie moze nic nakazać. To z jednej strony fajne, bo przecież z jakiej racji ktoś ma nam mówić co mamy robić, ale z drugiej strony słabe, bo np nie może nakazac badań psów.

Rozumiem też, że założenie jest takie, że potencjalny nabywca ma ułatwione zadanie i może wybrać psa z hodowli zrzeszonej w klubie rasy.
A co w sytuacji, kiedy będą dwa kluby (bo rozumiem, że jest taka mozliwość)? Obawiam się po prostu, ze taki twór ma szanse bytu tylko wtedy, kiedy członkowie zrzeszeni będą działać bardzo aktywnie i dzięki temu dotrą do większego grona ludzi. Mam wrażenie (być może mylne, jest to wynik informacji, ktorą czerpię wyłącznie z internetu), że w chwili obecnej klub przy KAW jest bardziej aktywny. Miał stoisko na wystawie, założyciele dużo o tym piszą. Po prostu wydaje mi sie, ze w KAW się dużo dzieje a tutaj (bez urazy) tylko toczą się dyskusje. Może faktycznie środowisko wilczakowców nie powinno się rozdrabniać, poprzeć projekt, który jest gotowy, założyć klub i zacząć się martwić co dalej Bo rozumiem, że władze wybierane sa w sposób demokratyczny, czyli ten, kto będzie miał większe poparcie będzie miał większy wpływ na dalszy rozwój rasy w polsce.
dorotka_z jest offline   Reply With Quote
Old 04-11-2011, 14:24   #6
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by dorotka_z View Post
A co w sytuacji, kiedy będą dwa kluby (bo rozumiem, że jest taka mozliwość)?
Bedzie konkurencja, a konkurencja mobilizuje, więc nikt nie spocznie na laurach Same plusy ! Ale ta sytuacja akurat jest wyjątkowym s-f
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 04-11-2011, 17:37   #7
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by dorotka_z View Post
Obawiam się po prostu, ze taki twór ma szanse bytu tylko wtedy, kiedy członkowie zrzeszeni będą działać bardzo aktywnie i dzięki temu dotrą do większego grona ludzi. Mam wrażenie (być może mylne, jest to wynik informacji, ktorą czerpię wyłącznie z internetu), że w chwili obecnej klub przy KAW jest bardziej aktywny. Miał stoisko na wystawie, założyciele dużo o tym piszą. Po prostu wydaje mi sie, ze w KAW się dużo dzieje a tutaj (bez urazy) tylko toczą się dyskusje.
To jest wlasnie ten PR, o ktorym mowilam, a KAW i pani Ela sa w tym specjalistami... A wrazenie jakie odnioslas to wynik celowej manipulacji...

Na poczatek - czym jest GRUPA INICJATYWNA.
To grupa osob, ktore maja za zadanie zebrac 100 deklaracji i zwolac Walne Zebranie. Koniec, punkt, end.

Grupa Inicjatywna nie ma prawa nazywac siebie klubem, bo klubem NIE JEST.

Grupa Inicjatywna http://www.czw.pl/ nie zrobila nic lanserskiego. Ale zrobila duzo w tym co mogla, bo ma strone, gdzie jest jasno napisane kim sa czlonkowie GI, gdzie jest opublikowany list intencyjny i deklaracja czlonkowska. Gdzie wiadomo KOMU i O CO chodzi...

Grupa Inicjatywna przy KAW ww.kcsv.pl nie zrobila kompletnie NIC, bo podpiela sie pod KAW, diabli wiedza kto ja tworzy i kiedy i na jakich zasadach zostala stworzona.


JESLI chcesz natomiast porownac dzialalnosc czlonkow obu "klubow" to KAW zorganizowal oboz w Osiecznej i stoisko w Poznaniu. A zalozycielka duzo o sobie pisze. Pan G. tez.... (niestety...)

A ludzie od http://www.czw.pl/...? W zasadzie zorganizowali wszystko inne....
Osoby, ktore wyslaly deklaracje do czw.pl to te same osoby, ktore od lat organizuja Majowki na Kaszubach, WARy, Poznienskie spotkania, jedyna w Polsce bonitacje, memorial Hokiego, a w tym roku akcje badan na dwarfa (lacznie z wetem, ktory ta krew pobieral ). To ludzie od czw.pl rozreklamowali mozliwosc darmowego badania DM - przygotowali tez akcje pobierania probek w Poznej, na wystawach i poprzez forum. To dzieki nim sa wilczakowe koszulki. To psy z czw.pl reprezentuja rase na zawodach frisbee i dogtrekingach. W klubie czw.pl mamy niedoscignionego mistrzunia biegow wytrzymalosciowych ze Slowacji; osoby, z ktorych niejedna zaliczyla wiecej biegow i egzaminow niz caly KAW do kupy wziety... Wyjazd Polakow na Slowacje na oboz szkoleniowy (w tym i szkolenia o wzorcu) tez mozesz dopisac do naszych zaslug, bo ten wspolny wypad organizuja czw-owcy.

To sa wlasnie aukcje, za ktorymi stoja ludzie z czw.pl.
Nic nie bylo robione pod flaga "Klubu Wilczakow", bo on jeszcze nie powstal... Mozna jedynie ocenic co robia jego czlonkowie.... A przy nich KAW jak widzisz wypada bladziutko...

PS. Ale pomysl jest generalnie ok. Moze rzeczywiscie warto dodac na stronie terminarz ze spotkaniami "GI poleca"...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP

Last edited by z Peronówki; 04-11-2011 at 17:41.
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 04-11-2011, 14:25   #8
Khan
Junior Member
 
Khan's Avatar
 
Join Date: Oct 2008
Location: Łódź
Posts: 149
Default

Quote:
Originally Posted by Rybka View Post
Z tego co ja zrozumiałam członkostwo w kubie jest dobrowolne. Klub miałby wymóc na hodowcach i właścicielach obowiązkowe badania, przeglądy, testy charakterów i cokolwiek innego.
ZKwP nakłada na nas obowiązek zrobienia hodowlanki i można hodować. Klub ma zrzeszać hodowców, którzy będą rozmnażać psy, spełniające dodatkowe wymagania.
Niemniej jednak klub nie będzie miał prawa wymagać aby dany hodowca dobierał pary hodowlane według ich zaleceń. Czyli nie będzie ingerował bezpośrednio w to co hodujesz. Jedynie będzie wymagał aby użyte do hodowli psy spełniały określone warunki.

To w zamyśle klubu powinno sprawić, że hodowle "klubowe" będą lepiej notowane niż te, które robią minimalne minimum i z tego powodu w klubie rasy nie są.
A co będzie tak na prawdę- czas pokaże (albo i nie)


Klub nie będzie skupiał hodowców tylko członków ZKwP, którzy będą chcieli należeć do klubu niezależnie od tego czy będą mieli wilczaka czy nie, czy będą mieli psa czy też nie, oraz hodowców w tym nie koniecznie wilczaków.

Załóżmy taką strukturę klubu:
na sto osób członków klubu jest
- 10 osób nie posiadających żadnego psa,
- 40 osób posiadających psy ale innych ras (owczarki, beagle, itp).
- 45 osób posiadających wilczaki, w tym 35 osób od 6 miesięcy,
- 5 hodowców, w tym 4 wilczaków.
Odpowiedzmy sobie też na pytanie kto będzie kierował klubem. Hodowcy? Właściciele? Członkowie związku bez psów, bo np mają więcej czasu?

Jeśli chodzi o wymagania to hodowcom może je stawiać jedynie Związek Kynologiczny.
Khan jest offline   Reply With Quote
Old 04-11-2011, 14:58   #9
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Khan View Post
Załóżmy taką strukturę klubu:
na sto osób członków klubu jest
- 10 osób nie posiadających żadnego psa,
- 40 osób posiadających psy ale innych ras (owczarki, beagle, itp).
- 45 osób posiadających wilczaki, w tym 35 osób od 6 miesięcy,
- 5 hodowców, w tym 4 wilczaków.
Widze, że najwazniejszym punktem, przewijającym się między stronami "sporu" jest kierownictwo klubu
Mam pytanie: co do klubu mają wnieść członkowie z pkt.2? Zakładając, że mają inne psy i jako świadomi właściciele pochłonięci są specyfiką "swojej" rasy...? Oczywiście nikt drzwi nie zamyka przed takimi osobami, ale chciałabym poznać odpowiedź.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 04-11-2011, 15:21   #10
Khan
Junior Member
 
Khan's Avatar
 
Join Date: Oct 2008
Location: Łódź
Posts: 149
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Widze, że najwazniejszym punktem, przewijającym się między stronami "sporu" jest kierownictwo klubu
Mam pytanie: co do klubu mają wnieść członkowie z pkt.2? Zakładając, że mają inne psy i jako świadomi właściciele pochłonięci są specyfiką "swojej" rasy...? Oczywiście nikt drzwi nie zamyka przed takimi osobami, ale chciałabym poznać odpowiedź.
Moja "strona" sporu jest taka, że jestem sceptycznie nastawiony do tworzenia klubu dopóki, tak jak pisałem wiele miesięcy temu nie przetoczy się dyskusja do bólu wyjaśniająca potrzebę powołania klubu, jego cele i organizację. Ale bez dotychczasowych ogólników, bo jedynie zaciemniają one sprawę.
Co do punktu 2 to też chciałbym wiedzieć, bo spotkałem się z gorącym zachęcaniem tych osób do składania deklaracji.
Z mojej wypowiedzi, nie pierwszej, nie da się wywieść tezy, że kierownictwo klubu jest mniej czy bardziej ważne.
Khan jest offline   Reply With Quote
Old 04-11-2011, 15:28   #11
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Khan View Post
Moja "strona" sporu jest taka, że jestem sceptycznie nastawiony do tworzenia klubu dopóki, tak jak pisałem wiele miesięcy temu nie przetoczy się dyskusja do bólu wyjaśniająca potrzebę powołania klubu, jego cele i organizację.
I tu mamy sielankową jednomyślność

Quote:
Z mojej wypowiedzi, nie pierwszej, nie da się wywieść tezy, że kierownictwo klubu jest mniej czy bardziej ważne.
Oj wiemy o co chodzi Inaczej to ujmę: kto będzie zasiadał na kierowniczych stołkach Bynajmniej nie twierdze, że to właśnie spędza Ci sen z powiek- ale element jest od dłuższego czasu widoczny w obu inicjatywach.
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote
Old 04-11-2011, 17:51   #12
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Khan View Post
Quote:
Originally Posted by Gaga
Mam pytanie: co do klubu mają wnieść członkowie z pkt.2? Zakładając, że mają inne psy i jako świadomi właściciele pochłonięci są specyfiką "swojej" rasy...? Oczywiście nikt drzwi nie zamyka przed takimi osobami, ale chciałabym poznać odpowiedź..
Co do punktu 2 to też chciałbym wiedzieć, bo spotkałem się z gorącym zachęcaniem tych osób do składania deklaracji.
Z mojej wypowiedzi, nie pierwszej, nie da się wywieść tezy, że kierownictwo klubu jest mniej czy bardziej ważne.
Wydaje mi sie, ze decydujace jest to co dana osoba wnosi/moze wniesc do klubu... Przeciez w klubie nie chodzi jedynie o hodowle.
W spotkaniu zawsze uczestniczy Manu i Waldek, ktory jest mistrzem swiata i Europy w psich zaprzegach. O przygotowywaniu do wytrzymalosciowek jak nic moglby napisac ksiazke... Kto z polskich wilczakowcow ma tak fachowa wiedze?
Kazdego weterynarza chetnego do pomocy powitalabym osobiscie z otwartymi ramionami, chocby mial PUDLA, czy... bordera
Juz teraz pomaga nam masa osob, ktora wilczaka nie ma, nie miala i miec nie bedzie... Ale jest wiele rzeczy, ktore mozna organizowac wspolnie. Sa osoby, z ktorymi mamy wspolne cele - oni tez moga byc CENNI dla klubu. Choc nie jako hodowcy...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote
Old 04-11-2011, 14:33   #13
Khan
Junior Member
 
Khan's Avatar
 
Join Date: Oct 2008
Location: Łódź
Posts: 149
Default

Quote:
Originally Posted by Rybka View Post
Klub miałby wymóc na (...) i właścicielach obowiązkowe badania, przeglądy, testy charakterów i cokolwiek innego.
Ani klub, ani Związek Kynologiczny nie mogą nic wymóc na właścicielach psów
Khan jest offline   Reply With Quote
Old 08-11-2011, 10:09   #14
DanielZ
Wilczasty : Foto
 
DanielZ's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Łódź/Wielka Wieś
Posts: 900
Send a message via Skype™ to DanielZ Send Message via Gadu Gadu to DanielZ
Default

Quote:
Originally Posted by Khan View Post
Ani klub, ani Związek Kynologiczny nie mogą nic wymóc na właścicielach psów
Niestety i Klub i ZKwP mogą .
DanielZ jest offline   Reply With Quote
Old 08-11-2011, 10:33   #15
DanielZ
Wilczasty : Foto
 
DanielZ's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Łódź/Wielka Wieś
Posts: 900
Send a message via Skype™ to DanielZ Send Message via Gadu Gadu to DanielZ
Default

Obserwuję sobie w jakim to wszystko kierunku idzie i dochodzę do wniosku że jednak konkurencja jest potrzebna ba nawet wskazana taki mały wyścig zbrojeń . Od momentu pojawienia się KAW nagle zagotowało się na łączach .Ciekawe tylko czy na forumowch przepychankach(czarny i biały pijar) się zakończy czy ruszy się coś więcej. Ile klubów by nie powstało zawsze będzie +1
DanielZ jest offline   Reply With Quote
Old 08-11-2011, 11:08   #16
Khan
Junior Member
 
Khan's Avatar
 
Join Date: Oct 2008
Location: Łódź
Posts: 149
Default

Quote:
Originally Posted by DanielZ View Post
Niestety i Klub i ZKwP mogą .
Tu mam na myśli właścicieli, którzy nie mają ambicji hodowlanych. Ich kontakt z ZKwP sprowadza się praktycznie do zera.
Khan jest offline   Reply With Quote
Old 08-11-2011, 13:12   #17
Puchatek
Senior Member
 
Join Date: Sep 2009
Posts: 1,330
Default

Tak się zastanawiam...
Sytuacja w zasadzie jest patowa /i przepychanki trwają, a Ci którzy mieli wątpliwości, mają jeszcze większe/.
Tu Margo, tam Ela Wojtko.
Ja chciałabym, aby np. za pośrednictwem Khana /nie znam Khana, ale chyba -jak czytam- jest w dobrych relacjach z J.W./ druga opcja powiedziała o co im "kaman" z tym klubem.
Tzn., ja wiem, że właśnie trwa walka o "rząd dusz" /chociażby Ci nieaktywni członkowie ZKwP/ i "ważność" w rasie /forsowanie swojej opcji/.
Margo jest czytelna -nawet ja, Puchatek, wiem, o co chodzi /i jestem "za", bo na tej drodze bardziej widzę dbałość o rasę i ten wzorzec u wilczaka bardziej mi odpowiada/.
Ale tych "dziwnych dróżek" Eli, ni w ząb....
Jeszcze fakt, że stoi z Nią G.S.*, nadaje sprawie "upiornego" charakteru /to moje osobiste zdanie wyrobione na podstawie osobistych doświadczeń/.
Ale może warto zaproponować konfrontację: przecież, kim kierują uczciwe zamiary, nie ma nic do ukrycia i potrafi walczyć o swoje racje... i jest szansa na rozwianie wątpliwości u stojących na rozdrożu...
...
Wiem, że dla poniektórych moje słowa sprawiają wrażenie "misiowej" naiwności, ale kto spojrzy troszkę dalej będzie wiedział o co mi chodziło...
Puchatek jest offline   Reply With Quote
Old 08-11-2011, 13:44   #18
jefta
Call Me Sexy Srdcervac
 
jefta's Avatar
 
Join Date: Dec 2007
Location: Wroclaw
Posts: 1,233
Send a message via Skype™ to jefta Send Message via Gadu Gadu to jefta
Default

A co moze mi wlasciciełowi narzucic ZKwP i klub? Skladki musze placic jesli chce do ktoregos nalezec reszta juz tylko dla hodowcow i wl. repow. A jakie sa realne szanse wywalczenia przez klub na ZK czegos poza HD?
__________________
jefta jest offline   Reply With Quote
Old 02-12-2011, 20:27   #19
dorotka_z
Member
 
dorotka_z's Avatar
 
Join Date: Aug 2010
Location: Warszawa
Posts: 620
Default

Quote:
Originally Posted by jefta View Post
A co moze mi wlasciciełowi narzucic ZKwP i klub? Skladki musze placic jesli chce do ktoregos nalezec reszta juz tylko dla hodowcow i wl. repow. A jakie sa realne szanse wywalczenia przez klub na ZK czegos poza HD?
A ja zapytam czy w ogóle "wywalczenie" HD jest w zasiegu takiego klubu?
dorotka_z jest offline   Reply With Quote
Old 04-11-2011, 17:41   #20
Morandir
Junior Member
 
Join Date: Oct 2011
Posts: 35
Default

Troche poprzestawialem kolejnosc Twoich odpowiedzi lub je pogrupowalem bo nie chce z tego zrobic przerzucania sie argumentami. Zamykam watki prywatne i sprobujmy sie skupic na zasadniczym temacie watku.


Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Nie bardzo rozumiem sens tego pytania... Poza tym, ze chcesz poprzec slowa Eli (hodowczyni Twojego psa), ze forum wolfdoga to prywatna stronka...
Na forum udzielam sie jako "z Peronowki". Konto "Margo" to konto moderatora i jedynie w tym celu jest wykorzystywane...
Pytanie bylo proste i nie mialo ukrytego sensu. Twoja odpowiedz ma ukryty sens. Jestem uczestnikiem wielu forum dyskusyjnych, moderatorem i administratorem rowniez. Na zadnym, poza WD nie spotkalem sytuacji, w ktorej user uzywa 2 kont, jednego z uprawnieniami moderatora. Nikomu nie przeszkadza dyskusja z adminem, zakladajac, ze admin nie ma nic do ukrycia. Nie rozumialem powwodu, wiec zapytalem. Nie odpowiedzialas. No to zostawmy ten temat.

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Wiem - radosnie dales swojego psa Eligo do zjedzenia... Cale szczescie jego tez zamurowalo...
Bo jestem pewien zachowania swojego psa, najwyrazniej przypadkiem udalo sie nie podziurkowac nawzajem bo wtedy nie dosc, ze Cedmon bylby katowanym owczarkiem to jeszcze wrednym agresorem

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
A co do krytyki:
Jesli czarnego psa swojego znajomego nazwe czarnym psem to nie wscieknie sie i nie zarzuci mi "obrazliwych epitetow" - bo wie, ze jego pies jest czarny. Tak sie sklada, ze wiekszosc wlascicieli zna plusy i minusy swoich psow i nie beda bojowac jesli wytknie sie im RZECZYWISTE wady.
To o czym jest mowa to krytykowanie danych cech - zobacz, ze nikt inny sie nie obrazil... Ja tez nie czyje sie obrazona swoimi wlasnymi slowami... A czesc z tego co pisze dotyczy tez moich psow, psow z mojej hodowli i psow znajomych. Nobody is perfect.

Dlaczego twierdzisz, ze chodzilo wlasnie o Cedmona? Jutro zekne na jego fotki - w chwili obecnej moja wypowiedz dotyczy wylacznie problemu, a nie samych psow. A problem jest taki, ze niektore hodowle promuja przekatowane psy i w takich sie specjalizuja... I (zbyt) czesto takie nieprawidlowe CsW sa faworyzowane na wystawach.
Bo pisanie o "pewnych psach" i "pewnych hodowlach" jest takim samym eufemizmem lub brakiem tzw. cywilnej odwagi jak uzywanie okreslenie "Oni stoja tu gdzie stalo zomo". Srodowisko hodowcow i wlascicieli wilczakow to mala grupa ludzi, nie widze powodu by siac zamet, skoro juz jest go sporo to lepiej jasno i wyraznie mowic. Jesli piszesz o hodowli Eli, a ja mam psa z tej hodowli to piszesz o nim.

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Sek w tym, ze zadna rasa nie skonczyla dobrze, gdy jej hodowcy wady zaczynali traktowac jako zalety... Warto wiec do bolu mowic co jest prawidlowe, a co powinno zniknac...
Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
W wilczakach pojawiaja sie mocniej katowane osobniki. Nadal daleko nam do idealu - i mocniejsze nogi moga wyskoczyc "po najlepszych rodzicach". Ale to oznacza wlasnie, ze trzeba sie mocniej przylozyc do selekcji na prawidlowe katowanie. A pracy tej szkodza wlasnie hodowcy "ONkow" i kazdy kto twierdzi, ze taki ma byc wlasnie wilczak. Ja nie krytykuje przekatowanych psow, ale swiadoma hodowle uprawiana przez niektorych hodowcow, by wlasnie takie psy osiagnac...
Pewnie wiesz jaka katastrofa skonczylo sie to dla ONkow. Wiec nie bedzie Ciebie tez dziwilo, ze sa osoby, ktore nie chca by CsW podzielily ich los...
Rozwiewajac watpliwosci, Twoje wywody z tego postu i postu o wystawie to na tyle spora dawka wiedzy, ze sie przyda (tak jestem mlodym wlascicielem) i chetnie ja zweryfikuje. Az zrobilem kilka fotek Cedmonowi dzisiaj i nie widze Twoich zarzutow. Ale nawt sedzia, z soboty powiedzial, ze w biegu Cedmon stawia zbyt krotko tylne lapy, wiec moze cos jest na rzeczy? Moze jednak sedzia nie byl taki niedouczony jak go przedstawiasz?


Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Tak, wlasnie w tym wzorcu masz stanowcze NIE dla psow ONkopodobnych.
I wlasnie w nim sa cechy lacznie z umaszczeniem i katowaniem, ktore psy na wystawie spelnialy.
W poscie o wystawie pokazujesz zdjecia wilkow w postawach i ryciny na poparcie Twojej tezy. To mozna zweryfikowac tylko pomiarem, dowod jest interpersonalnie komunikowalny i empirycznie sprawdzalny. Zdjecia (przypadkowe, pod roznym katem, w roznych postawach i sytuacjach) nie podpadaja pod dowod. Ktos w poscie zwracal uwage, ze zdjecia nie oddaja wrazenia (uwaga dotyczyla Amore Mio, ja tez mialem wrazenie widzac go na zywo, ze jest przepasc miedzy nim a _CALA_ reszta stawki - estetyczna przepasc; lacznie z moim burkiem)


Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Widze, ze pojawia sie to o czym pisalam - mamy spojrzec w rodowody, aby przekonac sie, ze wilczaki w 70% skladaja sie z ONkow, wiec maja wygladac jak ONki.
Wybacz, ale kto ci tak powiedzial?
Ok jesli uznamy, ze przez epitet "ONki" rozumiesz cechy, ktore nie powinny sie pojawiac w rasie, sa wymienione we wzorcu jako wady. Jesli jednak mnie ktos nazywa czarnuchem to nie zastanawiam sie czy mial na mysli, ze mam za malo owlosienia albo duzy nos, tylko pukam sie w czolo i mowie, ze nie jetem czarny [przyklad skrajny i rownie absurdalnych jak nazywanie "niektorych psow" ONkami]. Stad moje odwolanie do papierow i stad moje emocjonalne uniesienie.

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Celem tworcow tej rasy byla "walka" z wypaczeniami rasy ON - wypaczeniem BUDOWY. Nie chodzilo o charakter! Dodanie wilka ten charakter POPSULO! I Hartl ten ONkowaty charakter popsul swiadomie - wlasnie po to, aby zyskac o wiele wiecej: zmienic WYGLAD owczarkow. Chodzilo o stworzenie o wiele wytrzymalszej rasy. A to wlasne gwarantowala WILCZA budowa. To dla tej budowy (ale i "czujnosci") krzyzowano wilczaka i ONka. Bo chyba nikt nie uwierzy, ze wilkiem chciano poprawic CHARAKTER owczarkow...
Hartl chcial osiagnac owczarka w starym stylu - takiego jakim byly krzyzowki rejestrowane przez Stephanitza jako ONki. Oto Horand - ukochany pies Stephanitza ...gdyby nie kolor to bylby to 100% ladnie zbudowany CsW o SUPER katowaniu:
A mnie sie wydawalo, ze chciano osiagnac psa do tropienia (ludzi, nie bojmy sie tego stwierdzenia, nikt wtedy w bloku wschodnim nie przemycal narkotykow i uranu), ktory mialby lepsze wlasciwosci biegowe, wechowe, a zachowalby cechy charakteru owczarka. Czyli, ze bylby takim dajacym sie ulozyc wilkiem. Mowimy o tym samym tylko jakby siedzac po dwoch stronach stolu i patrzac w przeciwnych kierunkach

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Do hodowli szly jednynie psy przypominajace wilka, albo posiadajace niewiele cech ONka... Typowe ONki byly odrzucane...
Odrzucano psy, ktore nie spelnialy wymogow wechowych i biegowych, a na koncu odrzucono ten eksperyment w calosci, bo okazal sie w armii nieprzydatny. Ale to nie jest przedmiotem dyskusji.

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Jesli chodzi o charakter to selekcja byla prowadzona pozniej. I to tez nie byla to selekcja na "owczarkowatosc". Wilczaki mialy TROPIC, wykorzystywano tez ich inne "wilcze" cechy.

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Oczywiscie, ze odcienie wilkow sa rozne - tak jak u CzW umaszczenie zmienia sie takze z pora roku. Zwylke wilki sa BURE, jasno szare prawie sie nie zdarzaja.
Ale nie sa BRAZOWE.
Bure=wilk. BRAZOWE z siodlem=ONek.
Ja takiego psa w Poznaniu nie widzialem, za to sporo srebrnych i jasnoszarych

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Roznice widac, gdy postawi sie wilczaka kolo wilka...
Czarnych wilkow nie widzialam - poza amerykanskimi. Ale to mozliwe - nie wszystkie wilki europejskie sa czystymi wilkami... Czesc moze miec w swoich zylach krew psow...
Tak, to prawda, zdazaja sie takie domieszki.

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Co do ogona - polecam poobserwowac wilki... Jak dla mnie nie przypominaja one akit nawet jak maja ogony w gorze.
Zostawmy biedne akity

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Natomiast zadarta w gore glowa to wada - w biegu wilczak (o ile nie jest podciagany na ringowce) powinien miec glowe na wysokosci grzbietu; na jednym poziomie z grzbietem. Faktem jest, ze jesli hodowcy widza, ze sedzia w ringu preferuje styl ONkowaty to beda podciagac wilczaki, bo te prawidlowo biegajace tez sa gorzej oceniane przez "owczarkarzy".
Nie wiem jak biegl Cedmon, bo jak zwykle uporczywie trzyma sie pol kroku za mna a w dodatku na sobotnia wystawe wpadlem na 3 minuty przed ejsciem na dywanik. Za to inne psy, w tym Eligo biegly z uniesionymi glowami na "wyciaganych" ringowkach. Co mnie sie nie podoba, ale byc moze sam tez tak zrobilem.

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
To jednak maly Pikus. Duzy jest taki, ze decyzje sedziego maja pewien wplyw na selekcje w rasach - to werdykty sedziowskie nadaja kierunek hodowli. Jesli beda fatalne to i hodowla bedzie fatalna. Preferowanie psow w typie owczarka to nie kwestia przegranej na jednej wystawie, ale kwestia niszczenia tej rasy poprzez upodabnianie jej do owczarkow - poprzez czynienie ze swietnie zbudowanych wilkow powyginanych kalek...
Myslisz, ze szkoda na to czasu?
Nie mysle, masz racje, warto o to powalczyc i stworzyc klub, ktory moglby byc realna sila wplywajaca na edukacje sedziow.

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Chyba mnie z kims mylisz... Ja nie klikam. Moje psy nie merdaja ogonami...
Pewnie mi sie przewidzialo, mlody to zdziwiony

[quote=z Peronówki;411142]
A wilczak pobudzony byc musi - aktywnosc (czasem na granicy ADHD) to taka podstawowa cecha tej rasy...
[quote]

Ktora dobrze jest kontrolowac, a nie eksponowac.

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Lubisz sport? Co bys powiedzial, gdyby sedzia zadecydowal, ze mecz euroligi wygrywa druzyna z najmniejsza iloscia bramek? Co powiesz na wyscigi samochodowe i wygrana auta z najgorszym czasem? Co powiedzialaby publika, gdyby przy zawodach plywackich sedzia wskazal jako zwyciezce osobe z najgorszym czasem?
Czy gdyby ktos to skrytykowal to swierdzilbys, ze to "feria "widzimisie" oraz fochow przemieszana z frustracja i jadem"? Ja gwizdy po takich wyrokach sedziowskich nazwalabym sluszna i zasluzona reakcja na zle sedziowanie, ktore odbylo sie wbrew wyznaczonym zasadom.
Na wystawach nikt nie bedzie gwizdal. Ale to nie znaczy, ze nie bedzie komentarza i niesmaku, gdy wygra o wieke slabczy pies; gdy z tego czy innego powodu lamane sa zasady i ocena odbywa sie wbrew zapisom ze wzorca.
Nie lubie sportu, ale wole sport od rewii mody. Wystawa to rewia, gdzie uznaniowosc jest na porzadku dziennym. W odroznieniu od zawodow, gdzie przegrana psa jest jednoznaczna (chyba, ze dwa psy pracuja bardzo podobnie i znajda sie uparci wlasciciele, ktorzy ise beda klocic o setnet punkta); na wystawach podoba sie taki lub inny pies. Zdajesz sie walczyc z wiatrakami. Para w gwizdek.


Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Jaka wartosc uzytkowa?
[...]
Poza tym nie mnie przemawia do mnie Twoje twierdzenie, ze psa wybrales ze wzgledu na wartosc uzytkowa? Skad wiec wybor takiego psa, ktorego ojcem jest Zw.Swiata, ktory poza "mala" wytrzymalosciowka nie ma zadnych egzaminow uzytkowosci i mamie, ktore tez na tle innych polskich suk tez sie nie wybija. A u dziadkow jest juz jest kompletna egzaminowa posucha. Tak nie wyglada wybor "na charakter"; "na uzytkowosc".
Egzaminy to nie wszystko, wole miec psa poslusznego niz takiego ktory zdal posluszenstwo. Cedmon to pies uparty i z silnym charakterem ale na co dzien (jak na wilczaka) chodzi jak w zegarku. Zawody potrafilismy jednak polozyc. Obaj

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
To zapytam Ciebie: Znasz moze sklad GI tego drugiego klubu? Bo obecnie to jakas Fata Morgana....
A co do reszty - widze, ze jeszcze nie poznales pana G... Ale radze ci nie bluznic o jakiejs demokracji, bo za chwile wylecisz z jego klubu...
Nie poznalem i licze, ze bedzie przyjemniej niz piszesz.

Quote:
Originally Posted by z Peronówki View Post
Nie zrozum mnie zle, wiem, ze wierzysz w to, co Tobie naopowiadano. Jednak jest tak, ze ci od "ogonow w gore" szkola swoje psy bez porownania wiecej i maja o tym o wiele wieksza wiedze + o wiele wiecej doswiadczenia w pracy z CsW niz ci od ognow w dol... Tyle, ze maja mniejsze parcie na szklo i mniejsza potrzebe lansu... Wola pracowac niz gadac jacy z nich super szkoleniowcy...
Licza sie fakty, a nie slowa. Bywam w rodzinnym domu Cedmona czesto. Jesli jedna osoba jest w stanie poprowadzic 9 psow to niezaleznie od tego co naiszesz na mnie robi to wrazenie. Poprowadzic: wyszkolic, zyc na co dzien etc.

A jednak troche wyszlo spieranie sie. Moze to dobrze, dotrzemy sie

Pare slow, ktore wylaniaja sie z tego co piszesz:
- istnieja 2 glowne linie wilczakow: Czeska i Slowacka,
- "promujesz" Slowacka jako wlasciwa, zarzucajac Czeskiej wszystko co zle i wrzucajac do jednego worka osoby z nia kojarzone.

Pytanie czy sami Czesi i Slowacy tak to widza

Tak dlugo, jak uznam, ze to mozliwe, bede sie upieral, ze istotne jest powolanie klubu. Nawet w atmosferze sporow. Nie bede tu stalym gosciem, wiec moze sie okazac, ze to moj ostatni glos w dyskusji, bo powiedzialem co chcialem powiedziec.
Morandir jest offline   Reply With Quote
Reply

Thread Tools
Display Modes

Posting Rules
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is On
Smilies are On
[IMG] code is On
HTML code is Off

Forum Jump


All times are GMT +2. The time now is 16:28.


Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org