Krakowskie spotkania :)

[Galicja]

Originally Posted by pawmagdul

szkoda że wcześniej nie dogadaliśmy .... my mieliśmy 2-wilczakowe szaleństwo od 12:00 do 17:00 kilka km stamtąd ....

Oj szkoda, bo my wilczakowo dziś na błoniach a dokładnie na Juwenii...........

[Rona]

Originally Posted by Galicja

Oj szkoda, bo my wilczakowo dziś na błoniach a dokładnie na Juwenii...........

My wczoraj podziwialiśmy Aszczura w akcji. Świetna suńka z niej wyrosła!

[trunksia]

Strasznie się cieszę, ze w końcu mogliśmy się spotkać
Przyjemnie z pożytecznym
I dziękujemy za komplementy

[makota]

Dziewczyny się dogadały ze sobą, czy to był 1-wilczakowy spacerek?

[Rona]

Originally Posted by makota

Dziewczyny się dogadały ze sobą, czy to był 1-wilczakowy spacerek?

Dogadały to może za mocne słowo - nie miały dość czasu na wspólne zabawy i ustawianie, bo Aszczur zapracowana była , ale zawarły coś w rodzaju paktu o nieagresji. Nawet w domu łaskawie pozwoliły nam spokojnie obiad zjeść...
Raz jedna miała ogon w górze, a raz druga




A bywało, że obie


Astarte:

[Bajka]

Rona, a kto to jest ten łaciatek czarno-biały? to znajomy czy przypadkowy kolega? mam wrażenie, że skądś znam, nie wiem skąd...

[makota]

Super, to widzę, że spacerek udany!

[Rona]

Originally Posted by Bajka

Rona, a kto to jest ten łaciatek czarno-biały? to znajomy czy przypadkowy kolega? mam wrażenie, że skądś znam, nie wiem skąd...

To Whippet of wdzięcznym imieniu Ariel, częsty bywalec Błoń i jeden z niewielu, który jest w stanie uczestniczyć w gonitwach z wilczakami bez specjalnego zmęczenia Potocznie mówimy na niego Hrabia Dracula, bo zimą nosi się tak: