|
|
|
|||||||
| Googlemap ME | Registrieren | Hilfe | Benutzerliste | Kalender | Suchen | Heutige Beiträge | Alle Foren als gelesen markieren |
| Wychowanie i charakter Jak poradzić sobie ze szczeniakiem, najczęstsze problemy z CzW, jak je rozwiązać, .... |
![]() |
|
|
Themen-Optionen | Ansicht |
|
|
#41 |
|
czuły barbarzyńca
Registriert seit: May 2010
Ort: miastowieś S-łomianki
Beiträge: 1.859
|
|
|
|
|
|
|
#42 | |
|
Senior Member
Registriert seit: Mar 2011
Ort: Trójmiasto
Beiträge: 1.756
|
Zitat:
http://m.youtube.com/watch?feature=plcp&v=9YhLLgmgieA Nawet nam jamnika przekabacil Edit: Aha dodam ze ma lajza nalezy do jednych z cichszch wilczakow, nasz jamnik i owczarek robia wiecj halasu w zabawach
__________________
Ja & Urciowaty Geändert von avgrunn (04-19-2013 um 09:38 PM Uhr) |
|
|
|
|
|
|
#43 |
|
Member
Registriert seit: Mar 2011
Ort: Świętokrzyskie/Kraków
Beiträge: 664
|
Faktycznie jest bardzo cichy
U nas jak Cresek się bawi to jest cały repertuar dziwnych dźwięków: warczenie, jęczenie, darcie mordy, śpiewanie, wycie, pisk, jodłowanie... Przebił nawet Bastę, która też bawi się bardzo głośno, ale głównie warczy i szczeka "Wilczakowe zabawy" - to po prostu zabawy w... zagryzanie ![]() Nie wszystkie psy innych ras rozumieją ten typ zabawy, ale psy jak psy - o ile nie czują tego od początku, to w końcu podłapują, że to nie na serio... gorzej z właścicielami. Zatem mając wilczaka trzeba szykować się na to, że nie jeden raz dostanie się opieprz za to, że ma się agresywnego psa; nie raz usłyszy się "o nie, tych wilków to my się boimy, idziemy stąd", albo "ten wasz pies jakoś dziwnie się bawi, proszę go zabrać", czy "O Boże, zaraz mojego zagryzie!". |
|
|
|
|
|
#44 |
|
Distinguished Member
Registriert seit: Aug 2004
Ort: Kraków
Beiträge: 3.509
|
|
|
|
|
|
|
#45 |
|
Senior Member
Registriert seit: Sep 2009
Beiträge: 1.330
|
Z naszych doświadczeń...
Szczeniak wilczaka jest rzeczywiście okropnie upierdliwy(*).... Dorosły wilczak jest w stanie błyskawicznie go "ustawić do pionu" -rozmawiają tym samym językiem -Laila mruknie, a Ozzy spasowuje. Ale inne rasy mogą mieć z tym "problem". U nas suka owczarka niemieckiego -pokłady cierpliwości i tolerancji -właśnie ma na końcówce wytrzymałość i doszło już do kilku pyskówek na serio. Dorosła suka wilczarza -z natury chodzący spokój /trzeba nieźle się starać, by wilczarza zdenerwować/ -wielokrotnie już odpysknęła /i capnęła/, a nastoletni pół-labrador Ozziego nie znosi.... może to zazdrość o jajka albo zmiany "starcze" albo sprawa większej michy -cholera wie /chociaż Rumpel ma kompleks jajek -atakuje każdego psa, który takowe posiada.... w odróżnieniu od niego....../, ale skutek jest taki, że teraz Ozzi szuka z nim zwady.... ... (*)-ta upierdliwość jest zrozumiała, bo on chce się tylko bawić. A że robi to specyficznie, to inna sprawa.... I to też, że tak to ujmę, jego "dziedzictwo" -wilczak to zwierzę wytrzymalsze od innych ras i pozostaje nam to przyjąć "z dobrodziejstwem inwentarza" ... Ja bardzo lubię ten "wachlarz" dźwięków u wilczaka... ma niezłe możliwości: Geändert von Puchatek (04-20-2013 um 10:42 AM Uhr) |
|
|
|
|
|
#46 |
|
Senior Member
Registriert seit: Mar 2011
Ort: Trójmiasto
Beiträge: 1.756
|
Hehe, widze ze nie tylko moj wilczak ma tendencje do wkurzania innych, a im wieksza frustracje inne psy przejawiaja tym wieksza radoche ma z tego Uro, wiec wkurza je jeszcze bardziej i tak w kolko
__________________
Ja & Urciowaty |
|
|
|
|
|
#47 |
|
Junior Member
Registriert seit: Mar 2013
Ort: Scotland
Beiträge: 64
|
dzieki za filmy z 'zabawami'
__________________
TRANQUILO TIO TINTO Atropa Bella Donna vel Tito - http://vlcak-tito.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|
#48 | |
|
Distinguished Member
Registriert seit: Aug 2004
Ort: Kraków
Beiträge: 3.509
|
Zitat:
|
|
|
|
|
|
|
#49 | |
|
Junior Member
Registriert seit: Jul 2012
Ort: Okolice Poznania
Beiträge: 173
|
Zitat:
Na potwierdzenie słów Makoty: oto jak młoda wilczynka potrafi być upierdliwa (i drążyć do celu, nie bacząc na okoliczności )- |
|
|
|
|
|
|
#50 |
|
czuły barbarzyńca
Registriert seit: May 2010
Ort: miastowieś S-łomianki
Beiträge: 1.859
|
gdyby na miejscu goldenki byl wilczak, toby gryzaka nie oddal
|
|
|
|
|
|
#51 |
|
Junior Member
|
Nasz Młody na swoje gusta i guściki jak chodzi o psy... Wychowuję się z suką husky którą kocha, ale suki sąsiadów (też husky) już nie cierpi do granic możliwości, co śmieszne to psa (również husky) kilka płotów dalej bardzo lubi
Lubi Biesiaka-wilczaka, lubi kundelki wszelakie i spanielki (chociaż to zależy) i bardzo ale to bardzo nie lubi 'zapłotowych-ujadaczy' i w tym przypadku nie zależnie od rasy i płci, co by to nie było jak szczeka zza płotu to trzeba to zeżreć... a i nie cierpi też wszystkich małych ratlerkopodobnych stworzeń, do dzisiaj przez jednego nosi blizne na nosie Geändert von wildheart (04-20-2013 um 10:59 PM Uhr) |
|
|
|
|
|
#52 | |
|
Member
Registriert seit: Mar 2011
Ort: Świętokrzyskie/Kraków
Beiträge: 664
|
Zitat:
Cresek jest khem... "troszkę" mniej wychowany Od samego początku robi z Nitką co chce i zamiast żebrać, to po prostu jej wszystko zabiera... bez pytania jej o zdanie (chyba, że akurat chce się bawić i CHCE udawać, że "się prosi"). Ale Nitka to pół biedy - gorzej, kiedy młody mając jakieś 4,5 miesiąca wpadł na pomysł, żeby wyciągnąć Baście szyję indyczą prosto Z GARDŁA. Mimo, że obydwoje byli na smyczy (było to ich pierwsze wspólne karmienie) to nim zdołaliśmy się zorientować, Cresek był już u Basty w paszczy i wyciągał jej mięso z gardła... na szczęście zdążyliśmy zareagować ZANIM Basta zdążyła go skarcić (a potrafi być przy tym wredna co najmniej tak, jak suka wilczaka Także, no... są naprawdę upierdliwe... te małe, bure stworzonka |
|
|
|
|
|
|
#53 | ||
|
Junior Member
Registriert seit: Apr 2013
Ort: Warszawa
Beiträge: 29
|
Zitat:
Zitat:
|
||
|
|
|
|
|
#54 |
|
Member
Registriert seit: Mar 2011
Ort: Świętokrzyskie/Kraków
Beiträge: 664
|
Wiecie co... wracam do tego tematu, trochę z podkulonym ogonem
![]() Pamiętam jak kiedyś go czytałam i nie dowierzałam, że to możliwe, żeby jakikolwiek pies miał wrogów w określonych rasach BEZ POWODU ALE po ponad 2 latach życia z wilczakiem stwierdzam, że chyba jednak to nie do końca tak działa. Powiem krótko - Cresil to rasista. Okropny rasista! Kilka ras trafiło na jego czarną listę nie bez powodu, ale większość jest zupełnie "przypadkowa". Z niektórymi nawet nie miał nigdy kontaktu, a nie lubi i już.... Obecnie nasza czarna lista wygląda tak: 1. Shar-pei (złamane serce?) 2. Nova Scotia Duck Tolling Retriever (całkiem nowa, ale mocna nienawiść... znikąd) 3. Wyżeł weimarski (nie wiem skąd, ale BARDZO nie lubimy weimarów) 4. Berneński pies pasterski (wygląda jak wujek, a nie wujek... cwaniak jeden) 4. Czarne psy, fuj! (uhh, jak on śmie taki czarny być!) 5. Beagle (jak śmiesz wyglądać tak jak Nitka! Ty bezwstydniku ty!) Shar-pei to nienawiść nie bez powodu Duże czarne psy też mają swój udział w Czesiowej nienawiści. Nienawiść do wszystkiego co czarne jest tak mocna, że nawet czarne suki się nie nadadzą Ale wyżły (szczególnie weimary) i tollery to nie wiem skąd mu się wzięły na tej liście, ale nienawiść do nich jest porównywalna do tej "sharpeiowej" Natomiast zdecydowanie zauważam, że najlepiej oceniane w rankingu Czesia są jednak wilczaki. Żadne inne panny go tak nie kręcą i nie powodują u niego takiej debilnej minki Geändert von makota (03-19-2015 um 01:25 PM Uhr) |
|
|
|
|
|
#55 | |
|
Junior Member
|
Zitat:
kuźwa już raz płaciłem za szwy . Ten jeden wyjątkowo . cos mi się zdaje ( za ręke nie chwyciłem ) że albo stary albo młody rzucali kamieniami . Każdy inny pies przechodzący jest traktowany lepiej lub gorzej . Ten jeden jak przechodzi to rwetest przy każdym domu ![]() |
|
|
|
|
|
|
#56 |
|
Member
Registriert seit: Mar 2011
Ort: Świętokrzyskie/Kraków
Beiträge: 664
|
Cresil sznaucerów też nie lubi, ale tylko olbrzymów i tylko czarnych
A i byłabym zapomniała! Berneńczyki! Złamane serce w dzieciństwie! Czesio miał dwóch kochanych wujków berneńczyków za szczenięcia... jak trochę dorósł to raz zdarzyła się sytuacja, że wyrwał nam do berneńczyka wielce uradowany. Podbiegł z podkulonymi uszkami i ogólnym zacieszem na pysku, jakby chciał wykrzyczeć "wujek, wujek, jak dobrze cię widzieć!", po czym powąchał obiekt swoich zainteresowań, mina mu się zmieniła i.... "Jak to?! Ty nie jesteś wujek?!" Ze zdziwienia bardzo szybko przeszedł w khem... zdenerwowanie No, jak ja mogłam o berneńczykach zapomnieć... idę edytować i uzupełnić czarną listę |
|
|
|
|
|
#57 | |
|
ngi dhla
Registriert seit: Aug 2011
Ort: małaPolska
Beiträge: 321
|
Zitat:
U nas jak na razie wygląda na to, że lista tolerowanych jest dużo mniejsza od czarnej (niezmiennie owczarki niemieckie są najbardziej cacy). Ostatnio najbardziej ulubione są dziki, super się z nimi można bawić w berka.
__________________
Surman suuhun |
|
|
|
|
|
|
#58 |
|
Junior Member
Registriert seit: Nov 2011
Ort: Warszawa / Wilkowa Wieś
Beiträge: 170
|
O tak, wilczaki są rasistami! Moje najlepiej dogadują się z psami w typie wilczym. Amra nie przepada za labkami, małymi terierami. Poza tym nie lubi wszystkich samców, oprócz tych, których zna od szczeniaka. Wyjątkiem jest haszczak mieszkający w okolicy
Czasem zastanawiam się skąd bierze się ten rasizm? Mogą to być niemiłe doświadczenia z dzieciństwa z psami danej rasy. Mam też taką teorię: wilczaki, dzięki swojej naturalnej budowie ciała, świetnie się komunikują i możlwe, że tego samego oczekują od innych psów. Psy ras o płaskiej kufie, z obciętymi uszami i ogonami, z zakręconymi ogonami czy nawet grzywkami zakrywającymi oczy mają utrudnioną komunikację. Wilczak spotykając takiego psa wysyła mu sygnały, pies o upośledzonej budowie nie może czytelnie odpowiedzieć i awantura gotowa! Znajome wilczaki też lepiej dogadują się z psami w typie wilczym, więc może nie chodzi tylko o rasę ale i o wygląd?
__________________
Amra Nemo Me Impune Lacessit Czarodziejka Belit Wilk z Baśni |
|
|
|
|
|
#59 |
|
Member
Registriert seit: Mar 2011
Ort: Świętokrzyskie/Kraków
Beiträge: 664
|
No ja też miałam taką teorię - że tu o komunikację idzie. I z pewnością ma to duży wpływ, ale na obecną chwilę wybory Czesia wydają mi się dziwne i bezsensowne
Podobna sytuacja w przypadku tollerów i goldenów - golden jest po prostu niezbyt ulubioną rasą Czesia. Czasem oburczy cicho, czasem głośniej, ale w miarę da się go okiełznać, gdy widzi goldena. Natomiast kiedy na horyzoncie pojawi się toller to Cresilowi oczy zachodzą krwią i ma wzrok mordercy A jednak Czesio widzi ZNACZĄCĄ różnicę Podobnie sznaucery - trudno cokolwiek wyczytać z pyska, którego nie widać, więc można się od razu spodziewać kłopotów... ale jednak te o maści pieprz-sól nie denerwują Czesia aż tak bardzo, jak te czarne. Na srebrne po prostu poburczy, tak normalnie... a czarnego najchętniej zjadłby na śniadanie Ale widzę, że pociąg do jak najbardziej wilczych psów potwierdza większość opiekunów wilczaków Natomiast wilczakowe panny to... o matko! Na uszach by stanął jakby trzeba było A jak w pobliżu nie ma wilczakówien, to zdecydowanie na spacerach wygrywają haszczakowe panny, a nawet akity z zakręconymi ogonami. |
|
|
|
|
|
#60 |
|
Junior Member
Registriert seit: Nov 2011
Ort: Warszawa / Wilkowa Wieś
Beiträge: 170
|
A widzisz, z tego co piszesz to chodzi też o komunikację. Goldeny, labki (nie wiem jak tollery) nie są lubiane przez inne psy przez sposób w jaki się witają: radośnie podbiegają na wsrost. Co jest w świecie psów baaardzo nieładnym przywitaniem. Więc nic dziwnego, że Czesio nawrzuca suce, która tak brzydko się wita. Czarne psy: pewnie złe doświadczenie z jakimś czarnuchem i to zgeneralizował. Tylko czemu weimary? Jeśli nie chodzi o wygląd to może o zapach?
__________________
Amra Nemo Me Impune Lacessit Czarodziejka Belit Wilk z Baśni |
|
|
|
![]() |
| Themen-Optionen | |
| Ansicht | |
|
|